Autor Wątek: DC Deluxe  (Przeczytany 503042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline adro

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #180 dnia: Maj 11, 2015, 08:57:57 pm »
Dobry ten kryzys, ale dlaczego nie zrobili kuku Flashowi hmmm dziwne
BTW co do Batmana to nie kapuje, po co dc mnozy te ziemie, a potem znowu trzeba kasowac rzeczywistosci i tak w kolko
Sam komiks daje rade, ale te nowe ziemie hmmmm  :???:
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline misiokles

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #181 dnia: Maj 11, 2015, 09:07:14 pm »
Dobry ten kryzys, ale... Im trykociarski komiks stara się być za bardzo poważny i realistyczny, tym czasami ta poważność przemienia się w coś głupiego. I to 'coś głupiego' jest właśnie w Kryzysie tożsamości. Chodzi mi o tą
Spoiler: pokaż
mikrolobotomię i zmianę osobowości
. Nie potrafię zrozumieć o co to całe halo. Przecież to jest bardzo bardzo humanitarne, gdyż leczy się zło nikogo przy tym nie krzywdząc. Zresztą, co się robi w Arham i szpitalach psychiatrycznych? Ano prochami leczy się osobników, by się zmienili i już nie czynili zła, tylko dobro. OK, ale ludzie mogą, trykoty już nie. I wychodzi na to, że superhero wcale nie zależy na ulepszeniu świata, zależy im by miele cały czas robotę. Mając pod ręką tak wspaniałe narzędzie do naprawiania świata - właściwie dwa, gdyż sprawiając komuś manto też zmieniają psyche, tylko w drugą stronę - bawią w tanie rozterki moralne. I gdyby Kryzys nie aspirowałby do miana super-hiper poważnej opowieści, to nie kłuło by tak w oczy. Ale kłuje i wywołuje 'meh'.

Offline stupidbadugly

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #182 dnia: Maj 11, 2015, 09:49:02 pm »
Jak dla mnie te rozterki moralne nie były wcale takie tanie, a procederu jakiego dopuszczali się herosi nie mógłbym określić jednoznacznie pozytywnym w kategoriach moralnych. Ale trzeba brać pod uwagę, że mi za lat młodzieńczych psychikę skrzywili panowie Burgess i Kubrick.

Co do oceny komiksu Kryzys Tożsamości to nie pozostaje nic, tylko przyłączyć się do chóru pochwał. Chyba najlepsze superhero u nas wydane od czasu Dardevil Odrodzony.

DC Deluxe i Batman w co drugim tomie cały czas to nie jest to czego bym oczekiwał, za to jakby coś Morrisona było w co drugim tomie (przez jakiś czas) to bym się nie obraził :smile:

Offline FloreK9

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #183 dnia: Maj 11, 2015, 09:50:58 pm »
Macie rację, warto chwalić bo przeważnie odzywają się Ci którym się coś nie podoba. :wink: Także dołączam się do grona zadowolonych z lektury Kryzysu Tożsamości. Komiks wciąga się jednym tchem poznając słabości i lęki bohaterów. W moim wypadku mogę powiedzieć, że takie komiksy bardziej przemawiają do ludzi których życie doświadczyło stratą bliskiej osoby czy posiadających dzieci. Bo w życiu w pewnym momencie również zaczynamy bardziej przejmować się najbliższymi niż samym sobą.

Batman: Ziemia Jeden to również komiks który dał odrobinę świeżości w stosunku do innych tytułów z Batmanem w roli głównej które ukazują się na naszym rynku. W sumie taki zamysł linii "Earth One". Bardzo długo planowałem kupić w oryginale i cieszę się, że w końcu ukazał się u nas w naprawdę ładnym wydaniu. Bardzo lubię realistyczną kreskę Franka i nie mogę doczekać się Shazama którego również narysował. Jedna rzecz mnie tylko lekko odepchnęła, śmiejący się Bullock wygląda jakby go Greg Land narysował...  :lol: wiem, że zamysł przedstawienia postaci był taki a nie inny, ale wyszedł aż śmiesznie.  :wink:

Sama jakość wydania Deluxów też bardzo przyzwoita, nie przeszkadza mi już brak nadruku na okładce. Jak wspomniał @amsterdream obwoluta wykonana bardzo dobrze. Nie ma na co narzekać. Czekam na kolejny komiksy z cyklu bo wrzuciłem wszystkie na listę zakupów.

BRAWO EGMONT!

Offline Antari

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #184 dnia: Maj 11, 2015, 10:35:13 pm »
Właśnie przeczytałem "Kryzys..." i generalnie podzielam zdanie przedmówców, choć ciężko nie dostrzec odtwórczości historii względem Strażników. Mimo to dość dobrze się bawiłem.

Pod względem wydania niestety jestem na NIE. Duży format jest super, dodatki pierwsza klasa. I tyle plusów.

Niestety należę do przeciwników idei obwolut, która się rozpanoszyła. Ale to nic, bo samą obwolutę i absencję kolorowej okładki można przecież przeboleć. Największą wadą tego wydania jest płócienna okładka (czarna, nasączana tuszem?). Po dłuższej sesji z komiksem pod wpływem potu (a nie należę do osób z nadmierną potliwością dłoni) zostaje na dłoniach dość kiepsko wyglądający czarny osad, który ciężko później domyć. Może brzmi to śmiesznie i zapewne zostanę tutaj wyśmiany ale polecam zwrócić na to uwagę :smile: Naprawdę zniechęca to do złapania za komiks. Dlatego baaardzo nieprzyjemnie wspominam pod względem komfortu z obcowania z papierowym wydaniem niektóre pozycje w N52 wydawane w HC właśnie w takiej konwencji (chociażby Batwoman). A przecież nie o to chyba chodzi?

Sorry ale dla mnie takie wydania stoją o klasę niżej niż choćby Batman: Zabójczy Żart wydany przez Egmont. Kolorowa, twarda lakierowana okładka jaką tam zastosowali to mistrzostwo. Obwoluty wyglądają dość tandetnie i tanio. Takie jest moje zdanie.

Offline adro

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #185 dnia: Maj 11, 2015, 10:36:59 pm »
kazdy ma prawo wyrazic swoje watpliwosci
a standard wydania bdb, brawo egmont
Dla mnie caly ten motyw z mozgozabawami nie jest do konca jasny
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline amsterdream

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #186 dnia: Maj 11, 2015, 11:04:09 pm »
Ile osób tyle opinii bo mi ta płócienna okładka się podoba (głównie dzięki temu, że nie łapie odcisków palców i trudno byłoby ją zniszczyć). Nie zauważyłem też żadnego osadu na palcach. A idea obwolut o tyle mi odpowiada, że ściągam ją sobie do czytania, po skończonej lekturze zakładam i okładka zawsze jest w idealnym stanie.

Sorry ale dla mnie takie wydania stoją o klasę niżej niż choćby Batman: Zabójczy Żart wydany przez Egmont. Kolorowa, twarda lakierowana okładka jaką tam zastosowali to mistrzostwo.

Problem w tym, że okładka Zabóczego Żartu nie jest lakierowana (tylko sama postać Jokera) przez co łatwo ja porysować czy zrobić jakieś przetarcia i trzeba się z takim komiksem obchodzić jak z jajkiem.

Offline Antari

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #187 dnia: Maj 11, 2015, 11:16:54 pm »
Aha czyli lakierowana postać Jokera na okładce (która zajmuje 1/3 okładki) świadczy o braku lakierowanej przestrzeni okładki w tym wydaniu. To ciekawe.

Jakoś nie zauważyłem żebym musiał się obchodzić jak z jajkiem z tym komiksem, a czytałem go wiele razy. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której okładka tego typu mogłaby się uszkodzić, jeżeli użytkujesz komiks zgodnie z przeznaczeniem. No chyba że masz małe dzieci w domu, które lubią się bawić nożyczkami i mazakami na twoich komiksach. W takim wypadku faktycznie siermiężne, czarne płótno lepiej się obroni. Ciężko to jednak brać jako wyznacznik jakości wydania :smile: Trudno też doszukiwać się finezji w czarnym płótnie, bądźmy szczerzy...

Offline amsterdream

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #188 dnia: Maj 11, 2015, 11:43:13 pm »
Aha czyli lakierowana postać Jokera na okładce (która zajmuje 1/3 okładki) świadczy o braku lakierowanej przestrzeni okładki w tym wydaniu. To ciekawe.

Świadczy to tylko o tym, że okładka jest lakierowana częściowo ;)

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której okładka tego typu mogłaby się uszkodzić, jeżeli użytkujesz komiks zgodnie z przeznaczeniem.

Matowe okładki akurat bardzo łatwo się rysują i przecierają, wystarczy niechcący przesunąć taki komiks po podłodze czy stole. Mnóstwo osób narzeka na porysowane komiksy w wątkach o zakupach.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2015, 11:50:14 pm wysłana przez amsterdream »

Offline peta18

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #189 dnia: Maj 12, 2015, 05:31:32 am »
Ile osób tyle opinii bo mi ta płócienna okładka się podoba (głównie dzięki temu, że nie łapie odcisków palców i trudno byłoby ją zniszczyć).
Jak masz lekko spocone rece to i slady zostana. Na czarnym gorzej widac jedynie. A jak mokrymi palcami zlapiesz to moze byc problem wiekszy.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Gazza

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #190 dnia: Maj 12, 2015, 01:30:06 pm »
Mnie ostatnio spadła dosłownie kropla wody na czarną okładkę "Ziemia jeden" (swoją drogą czy tylko mi wydaje się drętwy ten tytuł?).
UWAGA: pod żadnym pozorem nie próbujcie ścierać wody - ja próbowałem palcem "zgarnąć" tę kroplę (zanim wsiąkła na dobre) i tylko zdeformowałem w tym miejscu strukturę oprawy. Ta specyficzna faktura dosłownie rozmazała się pod wpływem śladowego kontaktu z wilgocią i delikatnym potarciu! Automatycznie zaniechałem jakichkolwiek prób i pozostawiłem album do wyschnięcia. Po osuszeniu (naturalnie, bez pomocy) wygląda ok. Zalecam niepocieranie (w przypadku nawet minimalnego zamoknięcia - baaardzo delikatny ten czarny "materiał"), najlepiej pozostawienie do samoistnego odparowania wilgoci lub przyłożenie ligniny (chusteczka higieniczna, ręczniczek kuchenny), ale powtarzam: przyłożenie, w żadnym przypadku pocieranie!

Offline Antari

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #191 dnia: Maj 12, 2015, 04:42:05 pm »
Mnie ostatnio spadła dosłownie kropla wody na czarną okładkę "Ziemia jeden" (swoją drogą czy tylko mi wydaje się drętwy ten tytuł?).
UWAGA: pod żadnym pozorem nie próbujcie ścierać wody - ja próbowałem palcem "zgarnąć" tę kroplę (zanim wsiąkła na dobre) i tylko zdeformowałem w tym miejscu strukturę oprawy. Ta specyficzna faktura dosłownie rozmazała się pod wpływem śladowego kontaktu z wilgocią i delikatnym potarciu! Automatycznie zaniechałem jakichkolwiek prób i pozostawiłem album do wyschnięcia. Po osuszeniu (naturalnie, bez pomocy) wygląda ok. Zalecam niepocieranie (w przypadku nawet minimalnego zamoknięcia - baaardzo delikatny ten czarny "materiał"), najlepiej pozostawienie do samoistnego odparowania wilgoci lub przyłożenie ligniny (chusteczka higieniczna, ręczniczek kuchenny), ale powtarzam: przyłożenie, w żadnym przypadku pocieranie!

Widać nie tylko ja mam problem z tą okładką. Idea obwolut najpewniej swoje podłoże ma w tańszym koszcie produkcji, a jak widać niektóre osoby zdołały doszukać się w niej jakiejś ukrytej "logiki i piękna", więc nic tylko kontynuować ten trend wydawniczy.

W praktyce wygląda to tak, że książki i komiksy w obwolutach po X latach wyglądają nędznie. Zazwyczaj obwoluta przypomina strzępek potarganego papieru, natomiast okładka pod nią jest w stanie idealnym. Pytanie czy w przypadku tego wydania "Kryzysu..." ma to znaczenie? Przecież dość ładna obwoluta skrywa wyłącznie czarne jednolite płótno o wątpliwej wytrzymałości chociażby na wodę i pot.

Dla porównania można zestawić chociażby HC Hawkeye vol 1 z Marvel Now, który pod obwolutą skrywa bardzo stylową okładkę, która bynajmniej nie jest czarnym płótnem :)

Offline amsterdream

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #192 dnia: Maj 12, 2015, 07:12:16 pm »
Widać nie tylko ja mam problem z tą okładką. Idea obwolut najpewniej swoje podłoże ma w tańszym koszcie produkcji, a jak widać niektóre osoby zdołały doszukać się w niej jakiejś ukrytej "logiki i piękna", więc nic tylko kontynuować ten trend wydawniczy.

Z tego co mi wiadomo koszt produkcji komiksu w obwolucie jest większy niż bez (wszystkie mangi w obwolutach są 1-2zł droższe od tych bez). Rozumiem, że komuś może się idea obwolut nie podobać, sam kiedyś byłem ich ogromnym przeciwnikiem, ale czytam mangi już od tylu lat, że się do nich przyzwyczaiłem.

W praktyce wygląda to tak, że książki i komiksy w obwolutach po X latach wyglądają nędznie. Zazwyczaj obwoluta przypomina strzępek potarganego papieru, natomiast okładka pod nią jest w stanie idealnym.

Nie wiem co byś musiał robić z takim komiksem żeby obwoluta wyglądała jak strzępek papieru. Mam pierwsze wydanie Akiry z 1999 roku czyli ma ono już 16 lat a obwoluty nadal są w idealnym stanie.

Offline arczi_ancymon

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #193 dnia: Maj 12, 2015, 07:30:35 pm »
Właśnie odebrałem "Czerwonego syna" - obwoluta krzywa jak diabli (tytuł, nazwiska i logo DC prawie, że zachodzą na stronę tytułową :/)

Offline misiokles

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #194 dnia: Maj 12, 2015, 07:53:14 pm »
Ktoś czyta komiksy z założoną obwolutą???  :shock: