trawa

Autor Wątek: DC Deluxe  (Przeczytany 497946 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mack3

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #555 dnia: Październik 15, 2015, 04:15:10 pm »
Uwaga: w tym miejscu stanę w obronie Wydawnictwa Egmont:  :roll:
może po prostu wydawnictwo nie miało wpływu na formę wydania? - może w licencji były zastrzeżenia, co do formy okładki?


PS. Myślę, że już nam się od tego dobrobytu, w dup*ch poprzewracało...!  :lol: Poproszę o nowe wydanie Cromwell Stone, może być nawet bez jakiejkolwiek obwoluty, nawet bez tłoczeń, czarny, golusieńki - a co mi tam: nawet bez okładki.  :wink:
Oczywiście, niczego nie można wykluczyć, ale wydaje mi się, że prawdopodobieństwo tego, że DC powiedziało: "OK, dajemy wam licencję na Deluxy, dajemy wam licencję na zwykłe HC-ki +możliwość ich powiększenia do formatu Deluxe, możecie dodawać do komiksów posłowia, ale wszystkie te komiksy musicie wydawać w obwolucie i czarnej okładce - nawet jeśli w oryginale był rysunek" jest maaaało prawdopodobne :wink: .
Co do CS - tu się różnimy - ja bym jednak wolał CS z okładką, najlepiej lakierowaną. Generalnie wolałbym nawet poczekać, aż weźmie się za to inne wydawnictwo, które wydało by w takiej formie niż gdyby E. miał to wydać z "czarną golusieńką" okładką :wink:



A tak w ogóle też bez przesady z tymi "atakami" na Egmont. Ja bardzo chwalę sobie Deluxy, po prostu wyraziłem swoje zdanie, że obwoluty i (tym bardziej) czarne okładki są brzydkie. Mam wrażenie, że inni też.   W końcu też do tego służą takie fora. Nikt tu jakoś specjalnie E. nie atakował.

fragsel

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #556 dnia: Październik 15, 2015, 04:24:05 pm »
Może ja się nie znam, ale na rynku książki zdaje się to odbywać tak, że są książki wydane w miękkiej oprawie po taniości (do czytania), są takie droższe w twardej oprawie (do czytania i niewybrednego ustawiania) i są albumy za krocie, w pancernych oprawach co się świecą i błyskają za kupę hajsu dla pasjonatów.

A tu ludzie  by chcieli komiksy meić wszystkie tak samo oczo-kłujaco do wystawki czy komiksowej kapliczki ale żeby jednocześnie nie było drogo...

Uznajmy wreszcie, że należą nam się na rynku wydania tańsze, nieluksusowe, do przeczytania służące. I nie mówię o podwojnych wersjach/wydaniach. Mówię o tym, że niektóre komiksy nie potrzebują oprawy, można je wydać jak rozrywkę dla mas, bo tym właśnie są!!!!

Ja już mam dość płacenia za interesujące mnie komiksy jk za zboże, bo komuś tam się zachciało wydawać mocarny integral w powiększonym formcie z bajerami i pseudodatkami, dla mnie nieprzydatny a portfel pustoszący...

Mnie pod obwolutą pustka nie przeszkadza. Okładka jest? Jest.
Zawartość jest? Jest.

I dobrze...

ramirez82

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #557 dnia: Październik 15, 2015, 04:28:50 pm »
A co by było, gdyby Egmont postanowił wydawać DC Deluxe z normalnym HC jak Nowe DC Comics? Oczywiście narzekanie, że to DC Deluxe dla ubogich, bo przecież w USA DC Deluxe ma elegancie obwoluty. Witamy w Polsce.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #558 dnia: Październik 15, 2015, 04:36:24 pm »
Żyjecie przeszłością, w USA już dawno zrezygnowano z czarnych okładek i są piękne nadruki mimo obwoluty ( tzn DC nadal ssie bo nie drukują poprawnie grzbietów pod obwolutą tylko lecą z obrazkiem po całości - totalny fail ).

Offline mack3

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #559 dnia: Październik 15, 2015, 04:56:34 pm »
Może ja się nie znam, ale na rynku książki zdaje się to odbywać tak, że są książki wydane w miękkiej oprawie po taniości (do czytania), są takie droższe w twardej oprawie (do czytania i niewybrednego ustawiania) i są albumy za krocie, w pancernych oprawach co się świecą i błyskają za kupę hajsu dla pasjonatów.

A tu ludzie  by chcieli komiksy meić wszystkie tak samo oczo-kłujaco do wystawki czy komiksowej kapliczki ale żeby jednocześnie nie było drogo...

Uznajmy wreszcie, że należą nam się na rynku wydania tańsze, nieluksusowe, do przeczytania służące. I nie mówię o podwojnych wersjach/wydaniach. Mówię o tym, że niektóre komiksy nie potrzebują oprawy, można je wydać jak rozrywkę dla mas, bo tym właśnie są!!!!

Ja już mam dość płacenia za interesujące mnie komiksy jk za zboże, bo komuś tam się zachciało wydawać mocarny integral w powiększonym formcie z bajerami i pseudodatkami, dla mnie nieprzydatny a portfel pustoszący...

Mnie pod obwolutą pustka nie przeszkadza. Okładka jest? Jest.
Zawartość jest? Jest.

I dobrze...
Komiksy to jednak nie książki... warstwa graficzna i jej estetyka jest tu bądź co bądź jednak... hmm... dość ważna :wink:


Masz dokładną rację z tym, że nie chcesz przepłacać za komiksy. Ja tam te wszystkie New 52 mógłbym mieć w SC - wydane tak jak Marvel NOW. Co więcej - uważam, że część komiksów wydanych w DC Deluxe mogłoby zostać wydanych w takiej formie (np. Czerwony Syn).
Ale właśnie idea DC Deluxe teoretycznie miała polegać na tym by, akurat jakieś wyselekcjonowane komiksy wydawać w formie ekskluzywnej (czy rzeczywiście jest to barsziej ekskluzywna forma - to już inna kwestia)... stąd przyznam, że dziwi mnie niezmiernie ta część wypowiedzi
Ja już mam dość płacenia za interesujące mnie komiksy jk za zboże, bo komuś tam się zachciało wydawać mocarny integral w powiększonym formcie z bajerami i pseudodatkami, dla mnie nieprzydatny a portfel pustoszący...
bo akurat ta jedna seria - DC Deluxe właśnie od tego jest (przynajmniej w teorii) - by te kilka komiksów w roku wydać bardziej ekskluzywnie, stąd wydaje mi się, że DC Deluxe jest ostatnim miejscem, gdzie należy pisać "Ja już mam dość płacenia za interesujące mnie komiksy jk za zboże, bo komuś tam się zachciało wydawać mocarny integral".
Wydawanie bardziej ekonomicznie komiksów - jak najbardziej, ale jeśli chcemy zmieniać formę to chyba od innych serii należałoby zacząć.

Żyjecie przeszłością, w USA już dawno zrezygnowano z czarnych okładek i są piękne nadruki mimo obwoluty ( tzn DC nadal ssie bo nie drukują poprawnie grzbietów pod obwolutą tylko lecą z obrazkiem po całości - totalny fail ).

Aż tak na bierząco nie jestem, ale jakoś specjalnie dawno to chyba nie było, skoro choćby najnowsze wydania Czerwonego Syna też nie ma rysunku. Poza tym E. wydaje też komiksyy, które wyszły w USA tylko jako zwykłe HC , a nie w formacie Deluxe




A co by było, gdyby Egmont postanowił wydawać DC Deluxe z normalnym HC jak Nowe DC Comics? Oczywiście narzekanie, że to DC Deluxe dla ubogich, bo przecież w USA DC Deluxe ma elegancie obwoluty. Witamy w Polsce.
Hm, a tego już zupełnie nie rozumiem. Przecież (chyba) wszyscy dotąd się wypowiadający (łącznie z Tobą) pisali, że woleliby właśnie zwykłe HC niż obwolutę.
Ja osobiście to najchętniej przytulibym zwykłe HC w lakierowanej okładce (tak jak wydawane były pierwsze "Mistrzowie Komiksu") - żałuję, że Egmont przestał tak drukować. Sam chętnie bym dopłacił te kilka zł. za taka formę wydania (oczywiście tylko dla tych kilku, wybranych "ekskluzywnych" komiksów rocznie).
Poza tym akurat same obwoluty to akurat są takie same jak w USA. Nikt też nie narzekał, że to "DC dla ubogich"
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2015, 06:10:22 pm wysłana przez mack3 »

ramirez82

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #560 dnia: Październik 15, 2015, 05:10:32 pm »
Hm, a tego już zupełnie nie rozumiem. Przecież (chyba) wszyscy dotąd się wypowiadający (łącznie z Tobą) pisali, że woleliby właśnie zwykłe HC niż obwolutę.

Masz rację. Ale uważam również, że...

jak już są, to niech sobie są. Na czas czytania zdejmuję i tyle. Nie ma problemu.

Fakt jest taki, że wszyscy nigdy nie będą zadowoleni. Nie ma dodatków - lipa, bo wydanie okrojone, są dodatki - jeszcze gorzej, bo kto to widział, żeby dodatków było tyle co samego komiksu, wydania w pojedynczych albumach - lipa, lepiej w integralu, bo nie trzeba czekać, integral - niedobrze, bo na raz trzeba więcej kasy wydać i niewygodnie się czyta... nie jest tak? Mało tego, nawet spotkałem się z opiniami (czy opinią), że niepotrzebnie ten większy format w DC Deluxe, że nie pasuje do reszty komiksów na półce, a i tak wiele z tej różnicy nie wynika...
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2015, 05:16:40 pm wysłana przez ramirez82 »

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #561 dnia: Październik 15, 2015, 05:26:31 pm »
Poza tym E. wydaje też komiksyy, które wyszły w USA tylko jako zwykłe HC w formacie Deluxe


Nie ma czegoś takiego jak " format Deluxe " - to tylko nazwa dodawana wielu wydaniom zbiorczym. Niedługo będziecie się nią posługiwać tak jak tym waszym " trykotom ".


Jeżeli chodzi o format to - HC - Hardcover, OHC - Oversized Hardcover. Tego się trzymajmy.

Offline mack3

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #562 dnia: Październik 15, 2015, 06:05:31 pm »
Nie ma czegoś takiego jak " format Deluxe " - to tylko nazwa dodawana wielu wydaniom zbiorczym. Niedługo będziecie się nią posługiwać tak jak tym waszym " trykotom ".

Jeżeli chodzi o format to - HC - Hardcover, OHC - Oversized Hardcover. Tego się trzymajmy.
Uwielbiam takie forumowe dzielenie włosa na czworo, aczkolwiek rzeczywiście był też błąd w mojej wypowiedzi (powinno być "Poza tym E. wydaje też komiksyy, które wyszły w USA tylko jako zwykłe HC, a nie w formacie Deluxe")

Offline misiokles

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #563 dnia: Październik 15, 2015, 06:05:38 pm »
Żyjecie przeszłością, w USA już dawno zrezygnowano z czarnych okładek i są piękne nadruki mimo obwoluty (
Dla przykładu amerykański komiks wydany w marcu 2015.

Offline mack3

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #564 dnia: Październik 15, 2015, 06:14:36 pm »
Fakt jest taki, że wszyscy nigdy nie będą zadowoleni. Nie ma dodatków - lipa, bo wydanie okrojone, są dodatki - jeszcze gorzej, bo kto to widział, żeby dodatków było tyle co samego komiksu, wydania w pojedynczych albumach - lipa, lepiej w integralu, bo nie trzeba czekać, integral - niedobrze, bo na raz trzeba więcej kasy wydać i niewygodnie się czyta... nie jest tak? Mało tego, nawet spotkałem się z opiniami (czy opinią), że niepotrzebnie ten większy format w DC Deluxe, że nie pasuje do reszty komiksów na półce, a i tak wiele z tej różnicy nie wynika...
Niby tak, ale akurat jeśli chodzi o obwolutę, to jeszcze nie spotkałem się, by ktoś (a ta kwestia była już dyskutowana na forum) napisał, że woli obwolutę i czarną okładkę niż zwykłe HC. Zdarzali się co najwyżej tacy (jak Ty sam), którzy pisali - wolę HC, ale generalnie nie jest to dla mnie ważne.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #565 dnia: Październik 15, 2015, 06:24:29 pm »
Dla przykładu amerykański komiks wydany w marcu 2015.



Pokaż grzbiet.


Okładka jest pięknie nadrukowana, nic nie jest " wtłoczone ".


A tak poza tym ten komiks to kontynuacja ( vol. 2 ) i nie mogli zastosować tu tej zmiany w związku z tym, że straciłby jednolitość.





Uwielbiam takie forumowe dzielenie włosa na czworo, aczkolwiek rzeczywiście był też błąd w mojej wypowiedzi (powinno być "Poza tym E. wydaje też komiksyy, które wyszły w USA tylko jako zwykłe HC, a nie w formacie Deluxe")


Chcesz się posługiwać słowem Deluxe proszę bardzo ale używaj go razem ze słowem Edycja ( Deluxe Edition ). Z formatem nie ma nic wspólnego.

« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2015, 06:32:24 pm wysłana przez Gr8responsibility »

Offline Antari

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #566 dnia: Październik 15, 2015, 09:33:20 pm »
A co by było, gdyby Egmont postanowił wydawać DC Deluxe z normalnym HC jak Nowe DC Comics? Oczywiście narzekanie, że to DC Deluxe dla ubogich, bo przecież w USA DC Deluxe ma elegancie obwoluty. Witamy w Polsce.

Argument w stylu nieważne co będzie zawsze Polacy zawsze będą narzekać. Trudno się nie zgodzić, choć akurat w moim przypadku kwestia obwolut jest jednoznaczna. Pierwszy raz spotkałem się z nimi w wydaniach mang, co już wtedy wydawało mi się głupią i bezcelową formą obniżającą jakość wydania w stosunku do zwykłych lakierowanych okładek (nawet nie HC). Niestety w komiksach również się ją stosuje. Nie jest to jak widać narzekanie dla narzekania. Nie jest to oczywiście kwestia, która spędza mi sen z powiek ale polskimi wydaniami Deluxe nie ma się czym podniecać moim zdaniem. Tyle.

Offline Nawimar

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #567 dnia: Listopad 01, 2015, 06:29:58 pm »
Nie wiem czy przypadkiem już coś takiego nie miało miejsca; niemniej proponuję typowankę w kontekście tytułów, które w przyszłym roku pojawią się w ramach kolekcji „DC Deluxe”. Według zapowiedzi do dystrybucji w 2016 r. trafi 6-8 tytułów. Poniżej moje przeczucia:   

“Kryzys na Nieskończonych Ziemiach” – już zapowiedziany. I bardzo dobrze! Kawał komiksowej historii. Przez co poniektórych na pewno będą zgłaszane różne obiekcje, ale i tak się cieszę.
 
„Batman: Ziemia Jeden” t.2 – byłem mile zaskoczony pierwszym tomem; dlatego liczę na kontynuacje.
 
 „Superman: Birthright” – tytuł tylko i wyłącznie o Supermanie na pewno by się przydał. Ten natomiast cieszy się uznaniem także tych czytelników dla których „Stalowy Harcerzyk” to postać zupełnie nie z ich bajki. No i udanie rozpisany Luthor.
 
„Przyjdź Królestwo” – we wersji „DC Deluxe” to byłoby coś pięknego!
 
„Powrót Mrocznego Rycerza II” – wznowienie tego tytułu szef KŚK zapowiadał już dawno temu, choć bez osobistego entuzjazmu; niewykluczone zatem, że doczekamy się wypełnienia tej obietnicy w okolicach premiery „Batman vs. Superman: Dawn of the Justice”.
 
„Nieskończony Kryzys” – jedna z lepszych prac Geoffa Johnsa; do tego zilustrowana przez wprawny zespół plastyków oraz rewelacyjna rola Superboya Prime; ponadto to swoisty epilog „Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach” (oczywiście do czasu publikacji „Konwergencji”).
 
Rezerwa:
 
„Green Lantern/Green Arrow:  Hard Traveling Heroes” – dla mnie absolutny  “musiszmieć”; być może warunkiem jego publikacji byłaby dobra sprzedaż „Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach” 

„Batman: Gothic” – wznowienie „Azylu Arkham” spotkało się raczej z dużym zainteresowaniem (jakże by inaczej…). Może zatem również i ta wczesna praca kolegi Morrisona miałaby szansę zawalczyć o miejsce na listach naszych zakupów.

Offline radef

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #568 dnia: Listopad 01, 2015, 07:21:00 pm »
„Powrót Mrocznego Rycerza II” – wznowienie tego tytułu szef KŚK zapowiadał już dawno temu, choć bez osobistego entuzjazmu; niewykluczone zatem, że doczekamy się wypełnienia tej obietnicy w okolicach premiery „Batman vs. Superman: Dawn of the Justice”.
Nie wydaje mi się, żeby wznowili w DC Deluxe.
To byłoby dziwne. Powrót Mrocznego Rycerza - B5, jego kontynuacja - B5+.
Czytaj Kaczą Agencję Informacyjną - http://www.komiksydisneya.pl/
Kupuj na Book Depository wspierając KAI - http://www.bookdepository.com/?a_aid=kaczaagencja

ramirez82

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #569 dnia: Listopad 01, 2015, 07:26:06 pm »
Nie wiem czy przypadkiem już coś takiego nie miało miejsca; niemniej proponuję typowankę w kontekście tytułów, które w przyszłym roku pojawią się w ramach kolekcji „DC Deluxe”.
Było, nawet sam typowałeś.  :D

Ale skoro już wiemy, że tytułów będzie 6-8, a dwa z nich to Kryzys na Nieskończonych Ziemiach i Catwoman, to ja pozostałe 4-6 chciałbym widzieć tak:

Batman: Gothic
Batman: Vampire
Superman: Whatever Happened to the Man of Tomorrow?
Batman: Year 100
Batman: Legends of The Dark Knight - Norm Breyfogle
Green Lantern/Green Arrow

Choć wypadałoby, żeby dali Batman: Earth One 2 i Kingdom Come...