@radef
Daj spokój - kiedyś wydali najpierw Husha, 1602, Ultimates, Diabła Stróża i urwali.
Tak naprawdę tylko Ultimates z tego urwali. A reszta serii została wydana w pełni lub w takim samym stopniu jak w WKKM, które jest "super ekstra doskonałe".
No i prawdę pisze kuba g, jeżeli sprzedaż była tak marna jak się wydaje, to się tego nie dało ratować, a to raczej nie grozi Marvel Now od Egmontu, które w przypadku spadku sprzedaży będzie po prostu wydawane rzadziej, lub jak to Kołodziejczak stwierdził w którymś wywiadzie "będziemy starać się kończyć runy i wydawać najbardziej popularne serie".
A i dlaczego Egmont nie wydaje kolekcji? Ponieważ nie wydaje. Jest kilka wydawnictw, które mają podpisane dobre umowy z dostawcami prasy, mają spory dział prenumeraty i takie wydawnictwa wydają kolekcje. Nie opłaca się zakładać wydawnictwa na jedną kolekcję.
Naprawdę - jak to jest że taki nowicjusz komiksowy jak Hachette pozamiatał w kilka miesięcy (i mu nic nie zalega), a stary wyjadacz jak Egmont musiał jękać i stękać.
A to co było na jakimś targu w Warszawie? Ogólnie też na Allegro jakieś 2 tygodnie temu był wysyp kilkunastu pierwszych tomów WKKM po ok. 20 zł sztuka. Kolekcja Hachette ma to skalkulowane w koszty, drukują X egzemplarzy, sprzedają połowę, 2/3, 3/4, a reszta idzie albo na zmielenie albo na tanią książkę. Ja tak kiedyś uzupełniałem kilka książkowych kolekcji Hachette. A WKKM, co by powiedzieć, jest dla Hachette tak samą ważną kolekcją co "Kolekcja książek historycznych" (prawie 100 tomów tego było).