Autor Wątek: DC Deluxe  (Przeczytany 502725 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #750 dnia: Grudzień 28, 2015, 10:39:51 am »
Nowa Granica
wspaniała, monumentalna historia, przywodząca na myśl najlepsze wzorce konwencji i traktująca z dużym szacunkiem gatunek superhero. wspaniale narysowana i pokolorowana, dzieki której możemy lepiej poznać Srebrną Erę komiksów DC. osobną kwestię stanowią dodatki, które idealnie uzupełniają lekturę. w sumie to taka pigułka, ale bardziej wywołująca chorobę niż lecząca. ja poddałem się jej działaniu, uzależniłem się i, co za tym idzie, mam ochotę na więcej. świetny komiks. napewno TOP10 tego roku i komiksu superbohaterskiego wogóle.

Offline kelen

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #751 dnia: Grudzień 28, 2015, 12:16:41 pm »
Amsterdream chciał więcej opinii o deluksach, więc pozwolę sobie zrobić krótkie podsumowanie roku tego, co z nich czytałem:

Batman: Ziemia Jeden - dla mnie bardzo solidny album, zarówno gdy czytałem go w oryginale niedługo po premierze jak i po odświeżeniu w edycji polskiej, fajne, inne podejście do postaci (choć nadal trzymające się najważniejszego), nie mogę się doczekać ciągu dalszego. Bardzo fajna alternatywa dla kogoś, kogo nudzą kanoniczne origin story

Kryzys Tożsamości - crap, crap, crap. Rysunki okropne, a nazwanie go "komiksem, który zniszczył komiks" przez jednego z zagranicznych recenzentów jest bardzo trafne. Jedyny plus dla mnie to próba przyjrzenia się konsekwencjom działań bohaterów typu interwencja w pamięć przeciwników.

Superman: Czerwony Syn - świetny elseworld, miłe czytadło i jeden z fajniejszych komiksów z Supermanem dostępnym w Polsce (miano najlepszego raczej zbyt szybko nie straci All-Star).

Batman: Mroczne Odbicie - to chyba faktycznie Snyder w najlepszym wydaniu, gdzie od początku do końca nie mam praktycznie żadnych zarzutów do całości, choć dla mnie główne skrzypce zawsze będzie tutaj grać historia z Gordonem. Ten zbiorek chyba najlepiej pokazuje miłość tego twórcy do postaci z Bat-uniwersum, a kreska Francesca Francavilli to jedna z najlepszych rzeczy, które przydarzyły się w historii komiksów  z Mrocznym Rycerzem. Osobiście Jock mnie nie zachwyca w rysunkach wewnątrz, co innego w przypadku genialnych okładek.

Batman: Azyl Arkham - komiks już znam od poprzedniego wydania i nadal robi niesamowite wrażenie, ale chyba bardziej pod względem ilustracji i podejścia McKena do tematu. Bardzo dobre dodatki.

Batman: Syn Demona - 2/3 albumu to dla mnie esencja tego, co najgorsze w komiksach z lat 80/90 i szok dla mnie ze względu na to, że za scenariusz odpowiada Barr. Choć mogę szczerzę powiedzieć, że 1 część albumu stała się dal mnie guilty pleasure. "Birth of the Demon" O'Neila i Breyfogla - cud, miód i orzeszki.

Trójca - Batman/Superman/Wonder Woman - z jednej strony świetna kreska, fajne relacje między postaciami i bardziej naturalne podejście do ich zachowań, a z drugiej strasznie mocno out-of-character Ra's Al Ghul niczym przerysowany przeciwnik z filmów o Bondzie. Fajna lektura, ale postać Ra'sa (szczególnie, że jest tym "głównym złym") mi trochę ją popsuła.

Batman: Rok Pierwszy - ponowna lektura utwierdziła mnie w przekonaniu, że to jeden z najlepszych napisanych komiksów z Batmanem, jakie mogły powstać. "Rok Zerowy" może i miał fajne momenty, ale, sorry Snyder, Millerowi wystarczyły 4 zeszyty do tego, aby pokazać wszystko w zdecydowanie lepszym i wciągającym tempie.

Nowa Granica - kolejna piękna laurka składana starym, dobrym czasom (tm) DC Comics. Z dwójki między Justice a właśnie Nową Granicą, zdecydowanie wybieram to drugie - dużo lepiej napisane, postaci są zdecydowanie na pierwszym planie a kreska Cooke'a jest tak dobra, jak nigdy.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline VooDoo79

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #752 dnia: Grudzień 28, 2015, 06:13:47 pm »
Trójca - Batman/Superman/Wonder Woman ogólnie całkiem przyjemna lektura, podobał mi się ten taki klimat retro zarówno w historii jak i w rysunkach, 200 stron ale czyta się je b. szybko no i może to jest zaletą że mnie ani na chwilę nie przynudzała ta prosta historyjka. Od środy wolne więc biorę się za Nową Granicę  :D

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #753 dnia: Grudzień 29, 2015, 10:38:32 am »
A ja mam z "Nową granicą" problem...
Jest to dzieło o epickim rozmachu, pięknie pomyślane i opracowane, ciekawie narysowane. Wspaniale uchwycono klimat amerykańskich lat 50., żywcem przeniesiony z ówczesnego kina, telewizji, literatury popularnej, reklamy i (zapewne) komiksu. Z pewnością "Nowa granica" jest jednym z bardziej wartościowych komiksów superhero po 2000 roku. Tego jej nie można odmówić.

A jednak jakoś mnie nie porwała.
Być może to kwestia tego, że nie jestem zagorzałym fanem DC... Gubiłem się trochę w wątkach mniej znanych postaci (tych wszystkich wojskowych i parawojskowych, o dość podobnych twarzach). Ambitną, skomplikowaną strukturę narracyjną trudno uznawać za wadę, ale w przypadku gdy komiks nie "wciągnął" od razu - nie ułatwiała jednak lektury.
Do tego jakoś zawadzał mi stopień inspiracji "Nowej granicy" kolejnymi "kamieniami milowymi" komiksowego miestreamu: "Strażnikami", "Powrotem Mrocznego Rycerza", "Marvels"... Nie przeszkadzałoby mi to pewnie, gdyby były to jakieś bardzo generalne podobieństwa, czy fanowskie "easter eggs". Tymczasem tu pewne wątki były jakby wprost wyjęte z tych komiksów i zaadaptowane bez większych zmian (np.
Spoiler: pokaż
Superman pracujący dla rządu i z tego powodu wysłany przeciw Batmanowi
). Nie było to moim zdaniem coś, co nazwałbym "twórczym nawiązaniem".
Dodatki, zwłaszcza przypisy, bardzo mnie ucieszyły. Pomyślałem sobie - czego nie wyłapię, to sobie doczytam. Tymczasem jednak przypisy te - nieraz bardzo ciekawe - były na tyle "autorskie", że czasem niewiele pomagały. W paru miejscach mi ich zabrakło, w paru niepotrzebnie coś zaspoilerowały, a w paru wręcz zirytowały.

Reasumując - uważam, że jest to bardzo dobra pozycja, godna swojej ceny. I bardzo dobrze, że u nas wydana. Niemniej mnie jakoś nie porwała i - co tu dużo mówić - jest pewnym zawodem.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Kris1982

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #754 dnia: Grudzień 29, 2015, 01:50:08 pm »
Ewidentnie Gr8responsibility jest adwokatem 8azyliszka i zdecydowanie trzeba mieć dużo dystansu aby być w stanie czytać ich posty. Ziemia-8 jednak coś w tym jest  :smile:

Lokus

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #755 dnia: Grudzień 29, 2015, 05:48:25 pm »
http://www.komiks.gildia.pl/news/2015/12/thebest_2015_12
Z pozdrowieniami dla Gr8responsibility :roll:

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #756 dnia: Grudzień 29, 2015, 06:03:50 pm »
http://www.diamondcomics.com/Home/1/1/3/237?articleID=172231









Trend światowy. Trzeba patrzeć przyszłościowo.








Pozdro

Lokus

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #757 dnia: Grudzień 29, 2015, 06:10:53 pm »
Ziemia-8 to musi być faktycznie fascynujące miejsce :badgrin:
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2015, 06:17:32 pm wysłana przez Lokus »

Offline 8azyliszek

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #758 dnia: Grudzień 29, 2015, 06:25:43 pm »
Też mi promocja. Na Mestro/Nieprzeczytane ciągle jest taniej.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #759 dnia: Grudzień 30, 2015, 09:10:22 am »
Trend światowy.


Ten Twój trend światowy pokazuje, że teoretyczne 70% market share to są średnie i kiepskie produkty, ot, jak w każdym innym medium.

Ale bardziej mnie zastanawia ... jak statystyka tego konkretnego amerykańskiego dystrybutora (fakt, tam monopolisty niemalże) ma pokazywać jakikolwiek "światowy trend"? Serio?

Statystyki Diamonda to jest super rzecz do dyskusji, ale bez refleksji większej ta dyskusja leży i kwiczy. Jaki wpływ na statystykę ma obecność w Marvelu nowych Star Wars? Jak klientela Star Wars ma się do ogółu klienteli zaopatrujących się przez Diamond? Jak porównywać statystykę w sytuacji gdy wydania zbiorcze w amerykańskiej dystrybucji księgarskiej mass market nie idą tylko przez Diamond w drodze wyjątku? Jak liczyć w tej sytuacji rynek UK, który procentowo na mieszkańca jest większy niż w US a tam klientela mainstreamu jest rozbita między Diamond a dystrybucję krajową? Nakłady licencyjne Titana? Nakłady licencyjne Panini? Nakłady licencyjne Urbana na Francję? Nie ma tu tego i nie będzie, trend światowy my ass.

Diamond pokazuje specyfikę konkretnego segmentu, nazywanie tego trendem światowym względem tych wydawnictw jednak dalej totalna amatorka i ignorancja :lol: Dziękuję za uwagę.

Oi!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2015, 09:33:24 am wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

ramirez82

  • Gość
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #760 dnia: Grudzień 30, 2015, 09:52:48 am »
A przede wszystkim, jaki sens ma przytaczanie tych statystyk, skoro od początku chodziło o nasz rynek?


Skoro Superior-Spiderman i inne NOW mają lepsze wyniki sprzedaży od New52 DC to te powyższe na pewno sprzedawało by się lepiej od JLA, Gotham Central, Catwoman czy innych pre-new52 od DC.

I w tym kontekście Lokus rzucił podsumowaniem sprzedaży Sklepu Gildia. Szkoda gadać...

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #761 dnia: Grudzień 30, 2015, 10:05:03 am »
A przede wszystkim, jaki sens ma przytaczanie tych statystyk, skoro od początku chodziło o nasz rynek?


Nie no, wbrew pozorom jak prześledzisz pewne konkrety (ale już bardziej z comichrona co do konkretnych tytułów) to można znaleźć całkiem pasujące nawet pod nas rzeczy, jak np. to, że górka sprzedaży to Batmany i Star Wars, czyli jakby nie patrzeć pasuje gdzieniegdzie pod statystykę ze sklepu Gildii  :lol:

Takie podsumowania sprzedaży nawet z innych rynków mają swoją wartość nawet dla nas, tylko, że jako jedna ze składowych a nie puste "szach mat, moja bzdura jest lepsza niż Twoja bzdura". Tylko wiesz, zasadniczo ciężko dyskutować z fanbojami, zawsze.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2015, 10:08:29 am wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline Julek_

Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #762 dnia: Grudzień 30, 2015, 12:34:42 pm »
Kuba mnie pięknie uprzedził w wytykaniu jak nieumiejętnie Gr8responsibility posłużył się statystyką i spektakularnie strzelił sobie w stopę nie tylko próbując "inteligentnie" skomentować wyniki sprzedaży Gilidii, ale pokazał, że kompletnie pojęcia o tym, co dzieje się na rynku za Oceanem.

Nie jest żadną wiedzą tajemną, że najlepiej sprzedają się "mejnstrimy", czyli na dzień dzisiejszy - Star Warsy, Batman (o których wspomniał Kuba) oraz te komiksy, które mają tryliony variant covers. Pieprzenie o trendzie światowym, że jakoby super-hero były przebojem jest bzdurą - Marvel (mimo rekordowych wyników sprzedaży, na który zapracowały właśnie SW i alternatywne okładki) jest słaby, jak nigdy dotąd i szuka coraz bardziej ryzykownych ruchów, aby podbijać sprzedaż, które na dłuższą metę nie mają szans się sprawdzić. DC jest w dupie kompletnej, całe to You okazało się porażką i cała nadzieja w Batmanach i powrocie Millera. Rynkowi za Oceanem brakuje solidnych fundamentów i nie mówię tego ja, żuczek z Polski co to gówno wie, tylko specjaliści zajmujący się zawodowo branżą w USA. John Mayo nieśmiało wspomina wręcz o krachu, przypominając o tym, co działo się w latach 90tych.

"Myślenie przyszłościowe" w USA tym przypadku to stawianie na przede wszystkim na powieści graficzne i na indie, na creator owned projects i generalnie "wychodzenie z getta", odejście od zeszytówek. Zresztą - polecam:

http://www.publishersweekly.com/pw/by-topic/industry-news/comics/article/69033-from-the-fringes-to-the-mainstream-ten-years-of-growth-in-graphic-novel-publishing.html

Graphic novels are now firmly established in the book market worldwide in every genre: superhero, creator-owned, kids, middle-grade, young adult, webcomic, media tie-ins … etc,” says Kuo-Yu Liang, vice president of sales & marketing for Diamond Book Distributors. “While the overall book business is flat, most retailers are reporting comics/graphic novels and related merchandise as one of the few segments growing.”

I w tym kontekście infografika przytoczona przez Gr8responsibility (nie obejmujące całego rynku, dotycząca GŁÓWNIE zeszytówek, ograniczana do jednego, bardzo wyjątkowego w skali roku i marketu miesiąca) jest zupełnym nieporozumieniem.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #763 dnia: Grudzień 30, 2015, 12:57:47 pm »
Marvel (mimo rekordowych wyników sprzedaży, na który zapracowały właśnie SW i alternatywne okładki) jest słaby, jak nigdy dotąd i szuka coraz bardziej ryzykownych ruchów, aby podbijać sprzedaż, które na dłuższą metę nie mają szans się sprawdzić.


Skończyłem czytać na tym.


Serio uważasz, że to co się dzieje teraz w Marvelu z głównymi postaciami i przemieszaniami składów to ryzyko na miarę tonący się brzytwy chwyta ? Ja uważam, że to przemyślane kalkulacje a pozycja w jakiej się obecnie znajduje spokojnie pozwala Marvelowi na próbowanie wielu rzeczy naraz. Skoro przedstawiają czytelnikom odległe plany publikacji jak choćby sequel Civil War to znaczy, że pełna kontrola nad tym co się dzieje jest zachowana.


Krach komiksowy na miarę lat 90. Dobre sobie. Ludzie piszą takie artykuły bo mają za to płacone - zdaj sobie z tego sprawę.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: DC Deluxe
« Odpowiedź #764 dnia: Grudzień 30, 2015, 01:02:04 pm »
Krach komiksowy na miarę lat 90. Dobre sobie. Ludzie piszą takie artykuły bo mają za to płacone - zdaj sobie z tego sprawę.


O, nie spodziewałem się, że jeszcze wejdziemy w sferę “Actually, It's About Ethics In Games Comic-Book Journalism”. Wow.
perły przed wieprze