Co prawda sprawa dotyczy modelu redukcyjnego w skali 1/72, a nie komiksu, ale pozwolę sobie przytoczyć komentarz kupującego "Tak poobwijany, że widać, że musi być coś nie tak" - a jednak książki czy komiksy zapakować czasem trudniej, niż model z pierdyliardem części. Może warto by stworzyć jakiś temat z radami dotyczącymi pakowania, przechowywania i rzeczy z nim związanych?
Ja np. dotąd nie jestem w stanie usunąć naklejek z ceną z elementów przetłoczonych na okładce, kiedy naokoło mam miękkie, zamszowate cuś. Niektóre starania grafików są skazane na porażkę, gdy trzeba usunąć zabrudzenia...