Przyznaję, że zestawiając listę kierowałem się głównie kryterium "przyjemności". Ale sentyment też miał tu swój udział. Z kolei miałem wrażenie, że niektóre "duble" - zwłaszcza te sprzed kilku (a nie kilkunastu) lat, czytało mi się z mniejszym zapałem - i tej przyjemności dostarczały mniej...
Acha, przyznaję się, że paru "dubli" tym razem nie przeczytałem w wydaniu Hachette i oceniam na podstawie nieco wcześniejszej lektury.
1 - The Amazing Spider-Man: Powrót do domu 5
(Trudno mi to oderwać od całego runu, bo sama historia z Ezekielem i Morlunem może aż na 5 nie zasługuje, a do tego to najwięcej razy wydany w Polsce „Spider-man”… A jednak!)
2 - Astonishing X-Men: Obdarowani 5
(Może gdybym nie znał całego runu Whedona też byłoby niżej…)
3 - Iron Man: Extremis 4
(Zaleczyłem tu małe rozczarowanie. Coś nie zagrało. Może grafika? Ale też spodziewałem się bardzo wiele…)
4 - Wolverine 5
5 - The Amazing Spider-Man: Narodziny Venoma 5
(Typowy przykład podwyższenia oceny z uwagi na sentyment. Nie mogę jednak zapomnieć o radości jaką dało mi zapełnienie luk w historii czarnego kostiumu)
6 - Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix 5
7 - Hulk: Niemy Krzyk 4
8 - Thor: Odrodzenie 4
(kolejne małe rozczarowanie. Zapewne gdybym znał cały run Straczyńskiego postrzegałbym to lepiej)
9 - Avengers: Upadek Avengers 2
10 - The Amazing Spider-Man: Ostatnie łowy Kravena 5
(Nie oceniam wyżej, przede wszystkim dlatego, że DeMatteisa jeszcze wyżej cenię we współpracy z Buscemą na łamach „Spectacular Spider-man”.)
11 - Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, cz. 1 6
(To moje największe pozytywne zaskoczenie Kolekcji. Tom, który jak dla mnie uzasadnia pójście „czeską” a nie „brytyjską” linią Kolekcji.)
12 - Avengers: Impas 2
(Numer zupełnie „zbędny”. Ale dobrze wiedzieć, że Avengers z lat 90. to nie dla mnie)
13 - Marvels 6
(Komiks jedyny w swoim rodzaju. Eksploracja popkulturowych mitów na najwyższym poziomie.)
14 - Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, cz. 2 5
15 - Punisher: Witaj Ponownie, Frank. cz. 1 3
(Przeczytany po latach bawił mnie jeszcze mniej, niż za czasów Mandragory.)
16 - New X-Men: Z jak Zagłada 4
17 - Tajna Wojna 4
18 - Iron Man: Pięć Koszmarów 4
19 - Kapitan Ameryka: Nowy Porządek 3
20 - Daredevil: Odrodzony 6
(Nie sądzę aby którykolwiek inny tom Kolekcji przebił ten poziom. A Daredevil ma jeszcze co najmniej parę równie znakomitych historii!)
21 - New X-Men: Imperialni 3
22 - Marvel Zombies 1
(Jedyny tom którego nie zmęczyłem. Ekstrawagancja pomysłu w ogóle do mnie nie przemówiła.)
23 - Hulk: Planeta Hulka, cz. 1 3
24 - Ultimates, cz. 1: Superludzie 5
25 - Ultimate Spider-Man: Moc i Odpowiedzialność 4
26 - Superbohaterowie Marvela: Tajne Wojny, cz. 1 4
27 - Thor: W Poszukiwaniu Bogów
28 - Astonishing X-Men: Niebezpieczni 4
29 - Iron Man: Demon w Butelce 4
(Chyba najsłabiej mi się go czytało z klasyków sprzed 1990. Ale i tak wiele radochy!)
30 - Hulk: Planeta Hulka, cz. 2 2
(Cała „Planeta Hulka” to dla mnie rozczarowanie. Po wielu pochwałach spodziewałem się jakichś fajerwerków, ale historia okazała się przewidywalna i pospieszna, postacie – pozornie barwne – dziwnie płaskie, a drugi tom wydał mi się do tego szczególnie nudny. Na plus epilog z Amadeusem Cho.)
31 - Kapitan Ameryka: Wybraniec 1
(Przeczytany kompletnie bez emocji i bez satysfakcji. Na plus, że czyta się szybko.)
32 - New Avengers: Ucieczka 3
33 - Spider-Man: Niebieski 4
(Jestem miłośnikiem Tima Sale’a. Gorzej z Jephem Leobem… Z „kolorowego” cyklu „Spider-man” o dziwo zawsze wydawał mi się najsłabszy. Lektura po polsku to potwierdziła. Doceniam więc, ale ogólnie bez zachwytów.)
34 - She-Hulk: Samotna Zielona Kobieta 5
(Miałem spore oczekiwania – i nie zawiodłem się. Jeden z najsympatyczniejszych tomów Kolekcji.)
35 - Ród M 4
36 - Wolverine: Geneza 4
(Pamiętam, że gdy czytałem po raz pierwszy byłem rozczarowany: „I już? Tak się obeszli z wielką tajemnicą Logana?” Teraz doceniłem porządną jakość tej historii, także jest to mocna 4.)
37 - Fantastyczna Czwórka: Niepojęte 5
(To jedno z pozytywnych zaskoczeń. Oba tomy dały mi posmakować specyfiki Fantastycznej 4. W tej dynamicznej lekturze nie przeszkodziły mi nawet dość okropne rysunki.)
38 - Thor: Ostatni Wiking 5
39 - Wojna Domowa 5
(Mimo mojej niespecjalnej sympatii do wielkich marvelowskich eventów, ten jest naprawdę na wysokim poziomie i dotyka całkiem poważnej tematyki.)
40 - Superbohaterowie Marvela: Tajne Wojny, cz. 2 5
(Tak! Spełnienie marzeń z dzieciństwa! A drugi tom czytało mi się o dziwo jeszcze lepiej niż pierwszy. Duży plus za postać Klawa.)
41 - Fantastyczna Czwórka: Uzasadniona Interwencja 4
42 - Poległy Syn: Śmierć Kapitana Ameryki 3
(Gdyby nie zeszyt Brubakera oceniłbym jeszcze niżej. Okropnie naiwny, pisany „pod pomysł” scenariusz Leoba – mimo jego własnych ciężkich doświadczeń…)
43 - Punisher: Witaj Ponownie, Frank, cz. 2 3
44 - Ultimates, cz. 2: Bezpieczeństwo Ojczyzny 4
45 - Wolverine: Broń X 5
46 - 1602
47 - Daredevil: Diabeł Stróż 5
(Fantastyczne nowe otwarcie Daredevila. A potem przez wiele lat było tylko lepiej.)
48 - The Amazing Spider-Man: Wyznania 5
49 - Przedwieczni 4
50 - Czarna Pantera: Kim Jest Czarna Pantera? 2
(Jak dla mnie jedynymi pozytywami tej historii są: nieznany mi bliżej bohater oraz rysunki Romity Jra i Jansona – wciąż jeszcze na przyzwoitym poziomie. Duży minus za potraktowanie postaci Klawa.)
51 - Wielka Wojna Hulka
52 - Fantastyczna Czwórka: Koniec
53 - Astonishing Thor 4
(Było dużo lepiej niż się spodziewałem. Zwarta historia ze sfer boskich, z dostosowaną do tego narracją i grafiką.)
54 - Wolverine: Staruszek Logan
55 - Tajna Inwazja 4
56 - Doktor Strange: Przysięga
57 - Thunderbolts: Wiara w potwory
58 - Ghost Rider: Droga ku potępieniu
59 - Syn M
60 - Oblężenie