kublary...
{i świadomość, że jak płacę źródła, to całość idzie do wydawnictwa, a nic do pośredników. może dzięki temu nie będą za rok tam gdzie Sideca dzisiaj}
EDIT:
OK. pewnie pytasz nie ogólnie, ale gdzie limitowalność dekalogu,,,
tego nie wiem...ale ja o żadną limitowalność nie prosiłem to i jej nie żałuję... jak coś jest dobre to niech to ma każdy kogo stać na to...