Jan Karski: Człowiek, który odkrył holokaust

[Death]

Jak wszystko dobrze pójdzie to w niedalekiej przyszłości doczekamy się komiksu o Witoldzie Pileckim

!!!
Rotmistrzowi Chwała!
 

[graves]

Jak wszystko dobrze pójdzie to w niedalekiej przyszłości doczekamy się komiksu o Witoldzie Pileckim

Przecież jest: "Epizody z Auschwitz - 2 - Raport Witolda"

[Death]

Przecież jest: "Epizody z Auschwitz - 2 - Raport Witolda"

Hmm... Faktycznie. Daleki jestem od kupowania komiksów historycznych tylko dlatego, że mówią o czymś dla mnie ważnym. Słabym komiksom mówię zdecydowanie nie. Ale wpisałem w wyszukiwarce forum Epizody z Auschwitz i znalazłem posta w którym pisałeś, że polecasz serię, a w szczególności Pileckiego. No to sobie kupię.

Polecam piosenkę: https://www.youtube.com/watch?v=tz_7-BMu7tc

[Nawimar]

Graves: "Przecież jest: "Epizody z Auschwitz - 2 - Raport Witolda"
 
Pilecki to na tyle pojemny temat, że drugi komiks o nim nie zaszkodzi. Do tego wykonany w zupełnie odmiennej stylistyce niż "Epizody...".

[graves]

Pilecki to na tyle pojemny temat, że drugi komiks o nim nie zaszkodzi. Do tego wykonany w zupełnie odmiennej stylistyce niż "Epizody...".

Jasne, że pojemny, ale jest tak wiele innych osób, o których jeszcze nikt nie napisał a warto, że nie ma co mnożyć bytów.

[Nawimar]

Graves: "Jasne, że pojemny, ale jest tak wiele innych osób, o których jeszcze nikt nie napisał a warto, że nie ma co mnożyć bytów."
 
Nie ukrywam, że też chętnie przeczytałbym komiks o kolejnych osobowościach z tamtego okresu (np. Jakubie Bermanie lub Józefie Różańskim). Z tego co jednak słyszałem to był świadomy wybór twórców, którzy historie Pileckiego zamierzają przybliżyć w pierwszym rzucie Włochom, Hiszpanom i Francuzom (bo na te rynki przede wszystkim przeznaczony będzie ten komiks). No i Monika Powalisz ("Płaszcz Ajewskiego", "Złote pszczoły") pewnie się ucieszy. Swego czasu o "Epizodach..." wypowiadała się dość kategorycznie.

[adro]

no nauka historii w szkole naprawde pozostawia wiele do zyczenia ??:
pzdr
PS ja dowiedzialem sie o UPA, wojnie domowej w Polsce po 45, zolnierzach niezlomnych, terrorze stalinowskim itp itd  grubo po skonczeniu szkoly sredniej... Nie mowie juz o czasach po 56. Pamietam jak babka z polskiego puscila nam film popiol i diament i tak naprawde nikt nie wiedzial o co kaman, czemu Polacy strzelaja do siebie, mimo ze wojna sie skonczyla
ps o sytuacji w Polsce w czasie miedzywojnia tez jakos nikt nie wspomnial, mimo ze konflikty z mniejszosciami byly istotnym elementem tamtej Polski...

[Nawimar]

Niestety tak to z pełną premedytacją obmyślano, aby w ramach programu nauczania nie bardzo był czas wspominać o tym co się działo w Polsce po 1944 r. czyli z perspektywy przeciętnego obywatela okresu w największym stopniu rzutującym na współczesność. No ale skoro kluczowe stanowiska w państwie po 1989 dzierżyli często sukcesorzy katów Pileckiego, Inki, Łupaszki i wielu, wielu innych toteż i nic dziwnego, że robili co mogli aby trzymać nas w błogiej nieświadomości skąd ich ród.

[graves]

Nie ukrywam, że też chętnie przeczytałbym komiks o kolejnych osobowościach z tamtego okresu (np. Jakubie Bermanie lub Józefie Różańskim).

Najchętniej to przeczytałbym komiks o Kazimierzu Leskim. Historia tego człowieka to gotowy scenariusz

Poza "Wiki" tutaj można trochę o nim poczytać: Polski szpieg Kazimierz Leski wykradł plany Wału Atlantyckiego podając się za niemieckiego generała
Może kiedyś doczekam komiksu o tej postaci.


Co się zaś tyczy do komiksu o Karskim - to mam uczucia mieszane, żeby nie powiedzieć ambiwalentne
Z jednej strony sprawnie opowiedziana historia, z drugiej żal wielki, że nie stworzona przez Polaków.
Dobrze, że IPN trochę naprostował niespójności i przekłamania w tej historii (chwała autorom, że się na to zgodzili i wręcz poprawili cześć rysunków dla polskiej wersji), ale całość robi na mnie wrażenie scenariusza z Hollywood.


Scalenie kilku rzeczywistych postaci do jednej - bo lepiej scenariuszowo się to komponowało i łatwiej czytelnikowi zapamiętać - całkowicie mnie nie satysfakcjonuje.
Śnieg we wrześniu w Polsce, tylko dlatego, aby pokazać państwo totalitarne - całkowicie mnie nie przekonuje. To był bardzo upalny wrzesień   Dobrze, że nie rysowali historii wojsk hitlerowskich w Afryce, bo też by tam na pustyni wcisnęli śnieg.

[finit]

Najchętniej to przeczytałbym komiks o Kazimierzu Leskim. Historia tego człowieka to gotowy scenariusz

Poza "Wiki" tutaj można trochę o nim poczytać: Polski szpieg Kazimierz Leski wykradł plany Wału Atlantyckiego podając się za niemieckiego generała
Może kiedyś doczekam komiksu o tej postaci.

Był kiedyś pomysł w warszawskim IPN-nie zrobienia komiksu o tej postaci. Może się Pan doczeka. Ktoś wcześneij czy później może na ten pomysł wpaść.

[turucorp]

Najchętniej to przeczytałbym komiks o Kazimierzu Leskim. Historia tego człowieka to gotowy scenariusz

Robert, ale wiesz, ze to jest ciezszy temat i znacznie szerszy kontekst, w dodatku moglby byc problem ze wsparciem IPN (bardzo niewygodne tarcia na linii "Muszkieterowie" i AK, rozgrywki miedzy wywiadami, specyficzna sytuacja Leskiego w okresie Powstania Warszawskiego (brak przydzialu, musial samodzielnie formowac oddzial i dowodztwo "laskawie" tolerowalo jego poczynania) itd. itp., to chyba nie jest temat na relatywnie krotki komiks?

[Jaroslaw_D]

to chyba nie jest temat na relatywnie krotki komiks?

wydaje mi się, że żaden z komiksów IPN-u nie jest tematycznie tematem na krótki komiks. Każdy z bohaterów miał bogatą historię, bardzo często nie była ona łatwa, a i do odkłamania historii "Wyklętych" jest dużo. Myślę też, że takie próby warto podejmować. Odnoszę się tu w szerszym kontekście, nie tylko tego komiksu.
Ja z kolei przeczytałbym komiks o Kurasiu albo o "Uskoku". W wypadku tego drugiego fajnie byłoby zobrazować jego własne pamiętniki (swoją drogą bardzo je polecam tym bardziej, że dostępne są za darmo). Taki długi komiks stworzony na tej podstawie byłby genialny.Scenariusz pisany z perspektywy pierwszej osoby ehh marzy mi się.
Co do Kurasia warto byłoby poruszyć temat ze względu na ogromne kontrowersje, które krążą na jego temat.

[graves]

Robert, ale wiesz, ze to jest ciezszy temat i znacznie szerszy kontekst, w dodatku moglby byc problem ze wsparciem IPN (bardzo niewygodne tarcia na linii "Muszkieterowie" i AK, rozgrywki miedzy wywiadami, specyficzna sytuacja Leskiego w okresie Powstania Warszawskiego (brak przydzialu, musial samodzielnie formowac oddzial i dowodztwo "laskawie" tolerowalo jego poczynania) itd. itp., to chyba nie jest temat na relatywnie krotki komiks?

Tak, to nie jest prosty temat, ale bardzo ciekawy. Można by jako punkt centralny obrać przygody w przebraniu niemieckich oficerów/generałów. Nie zawsze komiksy o postaciach historycznych opowiadają całe życie. Resztę życia można streścić w dodatkowych materiałach na końcu albumu. Myślę, że Zajączkowski, jakby tylko chciał, to poradziłby sobie z tym zadaniem.
Podejście do "Muszkieterów" IPN-u to odrębna kwestia, która faktycznie by nie pomogła.

[Jaroslaw_D]

Przeczytałem i...podobało mi się jest trochę skrótów, bo być musiało, ale akcja nie traci na dramaturgii. Bardzo fajnie, że o takich postaciach i wydarzeniach jak Katyń dowiadują się za pomocą komiksu osoby spoza naszego kraju. Cieszy też, że autorzy zgodzili się na poprawki ale szkodan że tylko w naszym wydaniu.
Na plus też kreska. Rysunki na wysokim poziomie i bardzo klimatyczne. Warto polecić.


Więcej:


http://jaroslawd.blogspot.com/2015/05/recenzja-marco-rizzi-lelio-bonnacorso.html