trawa

Autor Wątek: Marvel NOW!  (Przeczytany 1073288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3435 dnia: Sierpień 23, 2017, 06:53:22 am »
Raczej Avengers Arena bo jakiś powód musi być czemu nie trafiło do przedłużenia WKKM  :biggrin:
Tylko nie to. Dla mnie sensownym wyborem byłby Avengers World.
Arena
nie ma nic wspólnego z Avengers. Zresztą ten tytuł niszczy postacie bohaterów. Hopeless wymyślił sobie Igrzyska śmierci w wersji Marvel wrzucając tam Runaways, ale napisała to tak okropnie, nie czując tych bohaterów. Jedyną znaną polskiemu czytelnikowi postacią będzie X-23 w tej serii. Jeśli Egmont to wyda to będzie pierwszy Marvel Now, którego od nich nie kupię (nawet oryginału nie doczytałem do końca to czemu miałbym się męczyć z polską wersją), a przebrnąłem przez Thunderbolts.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2017, 06:57:04 am wysłana przez mkolek81 »

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3436 dnia: Sierpień 23, 2017, 06:57:43 am »
Hopeless wymyślił sobie Igrzyska śmierci w wersji Marvel
Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego to  :biggrin: Avengers'ów pewnie jeszcze dostaniemy bo można powiedzieć że dwa się kończą a film w przyszłym roku. Myślę że może to być Arena wraz z Undercover.
Trzeba czekać do MFKiG.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3437 dnia: Sierpień 23, 2017, 07:09:15 am »
Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego to  :biggrin:
Jeśli tym się kierują to ja na pewno podziękuje. Jest dużo lepszych serii jak wspomniane Superior Foes of Spider-Man od tego. Jeśli mają zamiar coś wydać z Runaways to lepiej jakby zaczęli od serii Brian K. Vaughan, gdzie obecnie jest zebrane wszystko w 3 tomach i idealnie pasuje do Klasyki, niż zaczynać od tego za przeproszeniem gówna. A samo nazwisko Vaughan myślę że też by podziałało jako magnes.

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3438 dnia: Sierpień 23, 2017, 07:12:23 am »
Runaways jak najbardziej  :smile:

Jak pisałem dziwne że Arena nie pojawiła się w przedłużeniu WKKM (ale może po ludzku przeoczyli  :biggrin: )

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3439 dnia: Sierpień 23, 2017, 07:40:03 am »
Jeśli już Egmont coś chce z tytułem Avengers i młodymi bohaterami to lepszym wyborem jest Young Avengers.

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3440 dnia: Sierpień 23, 2017, 10:08:41 am »
Thorzyca musi być.
No nie wiem. Jej wątek wlecze się i wlecze i dowlec się do końca nie może. Obecnie w SE gdzieś zniknęła. Widać, że na siłę próbują wydłużyć jej egzystencję. Ja osobiście nie mam ochoty poświęcać tyle czasu i pieniędzy tej serii i postaci.

Offline Garf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3441 dnia: Sierpień 23, 2017, 10:17:10 am »
Jedyną znaną polskiemu czytelnikowi postacią będzie X-23 w tej serii.


Jeszcze Cammie... no i Arcade ☺


Ale zgadzam się, że jest multum znacznie lepszych tytułów do wydania. Chyba że Marvel sprzedaje licencje w pakietach i zawsze dorzuca jeden słaby tytuł, którego inaczej by nie opchnął.  AA zajęłoby wtedy slot po Thunderbolts ☺
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline bogi1

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 780
  • Total likes: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • The Best in the World
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3442 dnia: Sierpień 23, 2017, 10:52:04 am »
No nie wiem. Jej wątek wlecze się i wlecze i dowlec się do końca nie może. Obecnie w SE gdzieś zniknęła. Widać, że na siłę próbują wydłużyć jej egzystencję. Ja osobiście nie mam ochoty poświęcać tyle czasu i pieniędzy tej serii i postaci.

Ale chyba warto wydać jej początki żeby później wejść w podobno genialną serię Mighty Thor po Marvel NOW. Wszyscy chwalą ten story arc Asgard/Shi'ar War. Wcześniej też było dobrze. Do tego Unworthy Thor. Chciałbym to przeczytać i mieć ciągłość Thorowych tytułów od Aarona.

Co do Avengersów to oczywiście jestem na wydaniem serii Avengers World bardziej. Znane postacie tam występują i lepiej dlatego się sprzeda dla Egmontu. Jest jeszcze Mighty Avengers ale to już chyba za późno bo pierwszy tom to tie-iny do Infinity a później też do Original Sin

Ale tak jak kiedyś pisałem ja za dużo bym nie wrzucał nowych serii żeby wydać to SW do końca 2018. Egmont mógłby później wydać lepsze rzeczy z Marvel NOW w twardej oprawie



mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3443 dnia: Sierpień 23, 2017, 11:18:12 am »
Jeszcze Cammie... no i Arcade ☺
A no tak o Cammie zapomniałem (ale i tak jej imię nie mówi nic szerszej rzeszy czytelników nie tak jak X-23), a co do Arcade'a to nie chciałem spoilerować kto pociąga za sznurki, aby mi tu nie zarzucano że spoileruje (ups.. a jednak to zrobiłem).

Problem z tym komiksem jest taki (po za tym, że jest znikoma ilość postaci jakie może znać polski czytelnik) że Hopeless nie potrafi pisać młodych bohaterów, zresztą będziemy mieli okazję się o tym przekonać, kiedy po Secret Wars będzie kontynuacja All New X-men pisanych właśnie przez niego. Może ten komiks nie jest totalnym gównem jak wcześniej napisałem (tym bardziej że nie skończyłem całej serii), ale jest strasznie średni i pisany na zasadzie shock value, gdzie tym elementem ma być uśmiercanie co zeszyt jednego z młodych bohaterów (na którym i tak polskiemu czytelnikowi nie będzie zależało bo ich po prostu nie zna). Nie uważam żeby to było coś ekstra i super.

Ta seria nie ma nic do zaoferowanie jak to było w Thunderbolts, gdzie były chociaż postacie znane (Punisher, Deadpool, Hulk, Elektra, Ghost Rider nawet Venom) dla czytelnika nie śledzącego zagranicznych komiksów, ale w miarę kojarzącego je z filmów/seriali. Znowu wspomnę o Avengers World, gdzie pierwszy story arc piszę Hickman ze Spencerem (później już tylko Spencer) i ta seria najlepiej pokazuje jak działa Machina Avengers o której jest mowa właśnie w serii Hickmanowej. Ta seria mam większe możliwości na przyszłość niż AA, ponieważ Egmont spokojnie mógłby wydać po Secret Wars serię New Avengers  (która w pewnym sensie jest kontynuacją Avengers World + Young Avengers) bez konieczności tłumaczenia czym jest AIM Sunspota. Tyle od mnie na temat tego co sądzę o serii AA.

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3444 dnia: Sierpień 23, 2017, 11:21:00 am »
Ale chyba warto wydać jej początki żeby później wejść w podobno genialną serię Mighty Thor po Marvel NOW. Wszyscy chwalą ten story arc Asgard/Shi'ar War. Wcześniej też było dobrze. Do tego Unworthy Thor. Chciałbym to przeczytać i mieć ciągłość Thorowych tytułów od Aarona.

Wolałbym jakieś wybrane story arci. Resztę dopowiedziało by się we wstępie.


Co do innych serii to też mile bym widział Moon Knighta i Avengers World. Może też Spider-Mana 2099 i jak zaskoczy po Spider Verse Spider-Gwen.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3445 dnia: Sierpień 23, 2017, 11:34:24 am »
Wolałbym jakieś wybrane story arci. Resztę dopowiedziało by się we wstępie.
Nie musisz kupować przecież jak to wyjdzie, możesz odczekać i przeskoczyć do Mighty Thor. Być może te dwa tomy to trochę zabawa Aarona z czytelnikami w kotka i myszkę, ale nie jest to tak złe jak Avengers Arena. Wg  mnie wato, aby Egmont wydał cały run Aarona powiązany z Thorem (czyli także i Thors jako tie-in do Secret Wars).

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3446 dnia: Sierpień 23, 2017, 11:48:00 am »
Mnie chodzi o te późniejsze historie po SW, które są ewidentnie robione na siłę.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3447 dnia: Sierpień 23, 2017, 11:56:01 am »
Mnie chodzi o te późniejsze historie po SW, które są ewidentnie robione na siłę.
Acha, jak napisałem wcześniej nikt nie zmusza cię do kupna. Wielu osobom jednak ta seria się podoba (między innymi mnie). I nie zgodzę się że jest pisana na siłę, ale każdy może mieć odmienne zdanie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2017, 12:19:20 pm wysłana przez mkolek81 »

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3448 dnia: Sierpień 23, 2017, 12:54:10 pm »
To że jeszcze trzyma przyzwoity poziom to nie wątpię, bo Aron to dobry pisarz i nawet rzeczy robione przez niego na siłę nie spadają poniżej konkretnego poziomu. Sęk w tym, że Aron chyba liczył, że ta podmianka będzie trwać znacznie krócej stąd pewnie ten motyw z rakiem Jane Foster. Ja osobiście zbieram póki co wszystko do SW. Po SW zamierzam mocno odpuścić współczesnego SJW Marvela, a nie lubię jak większość tu niedokonczonych serii, a Thorzyca nie jest jakoś dla mnie komiksem typu must have.

Offline Nick Jackolson

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3449 dnia: Sierpień 23, 2017, 01:10:02 pm »
 
Witam,

zgodnie z zapowiedzią pod swoimi wypocinami dotyczącymi serii Deadpool by Posehn & Duggan w wątku o Deadpoolu, wspomniałem o innym tytule, który machnąłem zaraz po przygodach najemnika. I ja pierdziele jakie to było dobre: The Superior Foes Of Spider-Man Omnibus !

BTW. Panele dodaję wybiórczo ot tak żebyście zobaczyli z jakim humorem idzie się zmierzyć w tej serii. Jest  tego oczywiście całe multum. Ja wstawiam tylko kilka, na których już nie mogłem wytrzymać ze śmiechu 😊

Znowu się rozpisałem na 2 posty :smile:

Uwielbiam takie akcje. Pewnego razu próbowałem wyhandlować kilka komiksów od gościa na jednej z grup sprzedażowych FB. Ceny miał niezłe, wziąłem kilka HC’ków i jednego Omnibusa ale jak to ja zawsze zapytam czy może ma jakieś jeszcze na sprzedaż? I tutaj mnie zaciekawił – odpowiedział, że został mu tylko jeden ale chyba nigdy się go nie pozbędzie. Zaczął wysyłać mi zdjęcia środka ze swoimi ulubionymi panelami. Zobaczyłem, pomyślałem – niezłe ! Byłem jednak w zupełnie innym trybie. Miałem dosyć superhero i dokonywałem mentalnego samogwałtu w postaci Prosto z Piekła A.Moora – swoją drogą bardzo wymagająca, bardzo ciężka lektura. Z tego też powodu nie wybrałem się od razu na internetową eskapadę w poszukiwaniu najlepszej ceny z wysyłką. Po kilku miesiącach zadzwonił kumpel, że jest na dniach otwartych MV, ten egz. jest i czy go chcę (jak zwykle pozdrawiam Matiego ! – dzięki za wszystko) Zdecydowałem, że biorę. Minęły miesiące przeczytałem furę komiksów. Jednak będąc w komediowej fazie po DP P&D, dużymi zmianami w życiu potęgującymi dawkę stresu dziennie, szukałem odskoczni. I jeb ! przeczytałem w dwa dni (i to tylko dlatego, że późnym wieczorem). Pamiętam, że będąc w pracy czyli między jedną sesją czytającą a drugą 😊 już od dawna nie towarzyszyło mi uczucie „kiedy przyjdzie wieczór i będę mógł znowu w to wskoczyć’ – tak ! takie to dobre !. Zaczynamy:

Najpotężniejsi przeciwnicy Spider-Mana ? Co nie? Oni  -> Shocker, Boomerang, Beetle, Speed Demon, Overdrive. Masakra, ktoś słyszał kiedyś o tych typkach? Ja osobiście pamiętam tylko Shockera z animowanego serialu z 1994 roku. (I jeżeli mam być szczery, to znajomość serialu bardziej pomogła mi ogarnąć nowe postaci pojawiające się w tej serii: W tym miejscu miałem wymienić wszystkich, którzy pojawiają się na stronach komiksu. Pomyślałem jednak po co? Ja za każdym razem widząc nową twarz miałem uśmiech na swojej i przypominałem sobie ośmioletniego siebie siedzącego przed TV nucącego pod nosem „Spider – Man, Spider -man ipijołu Spider -man i gitarka turtutu turuturu -> turu tu tu, turtutu turuturu -> turu tu tu” – ok. odleciałem na chwilkę. I nie mam zamiaru zabierać tej nostalgii osobom, które miały podobne doświadczenia z animacją) Pamiętam jego pierwszy występ i jaki był z niego bad-ass przez jeden odcinek, po czym stał się w sumie chłopcem do bicia przez resztę serialu.
 

Główni bohaterowie wpadają na chwytliwą nazwę swojej organizacji -> Złowieszcza szóstka ! (Sinister Six) Budzi respect w Nowym Jorku. Wszyscy pamiętają oryginalny skład ekipy: Octopus, Vulture, Electro, Kraven, Mysterio i Sandman. Naszych bohaterów jest pięciu ! i co z tego? Wszyscy zgodnie wychodzą z założenia, że im jest ich mniej w Złowieszczej Szóstce tym lepiej dla nich. Mniej członków ekipy to większa dola na głowę. Proste. SPOILER ! Zresztą jeszcze lepiej jak będzie ich czterech ! a  trzech to już mistrzostwo totalne – SINISTER SIX pełną gębą ! ? 😉 SPOILER!
Mimo, iż bohaterów jest 5. Pierwsze skrzypce gra Boomerang i to z jego perspektywy śledzimy przebieg całej opowieści. Podczas lektury musimy zdać sobie sprawę, że to przede wszystkim JEST grupa villanów i tak perfidnie wyrafinowanych dupków dawno nie widziały strony komiksu. Każdy tak naprawdę gra swoją grę i patrzy tylko na swój tyłek a włożenie komuś noża w plecy, czy potajemne spiskowanie przychodzi im tak naturalnie, że głowa mała. To jest motorem tej opowieści gdyż prowadzi do serii zabawnych, absurdalnych sytuacji. Postać Freda to w zasadzie 100% reinkarnacja tego gościa ->

Jak ktoś wie jak zachowuje się Cartman to może sobie wyobrazić czego się spodziewać. SPOILER ! Bardzo podobał mi się, panel w którym, zdradził kobiecie, której chciał zaimponować prawdą o sobie a przy tym nie zrazić do siebie. Jest w sumie superbohaterem, ma kostium itd. Z drugiej strony tak naprawdę jest złoczyńcą ale nie takim złoczyńcą zabijającym niewinnych ludzi (yhym) tylko takim bandytą jak George Clooney z Ocean’s Eleven. Kradnie ale jest przystojny, fajny i generalnie „nie postępuje zgodnie z prawem ale jest to usprawiedliwione bo jest sexy” – tak myśli SPOILER !.
 

Za wielką wodą komiks jest nazywany inteligentnym humorem. Ja nie lubię takiego określenia bo nie wiem jak mam je definiować. Jako Europejczycy mamy trochę inne pojęcie o komedii. Przez tyle lat bawił nas humor angielski w wykonaniu Monty Paythona, francuski – legendarny Louis de Funès, czy polski – Bareja, Koterski i wielu innych. My po prostu wiemy, że nie tylko tak promowany wulgarny żart (z wacków, cycków, bzykania, brzydkich twarzy, grubasów, chudzielców, środkowych palców) jest naprawdę śmieszny. Dla mnie to jest po prostu bardzo dobry komiks komediowy z lekką nutką kryminalnego sf. Spotkałem się też z opiniami, że z każdym zeszytem seria spada w formie i szczerze uważam, że to bzdura ! Od początku do końca poziom jest równie wysoki i absolutnie nie ma czasu na nudę ! Zresztą już widzę jak szybko to czytacie i jak cieszycie mordki podczas lektury 😊



Styl serii, graficznie i pisarsko bardzo przypomina Hawkeye’a Matta Fractiona. Nie wiem czy dobrze to nazywam ale mamy bardzo dużo „hipsterskich”? paneli. Z ciekawości sprawdziłem datę wydania obu pozycji, żeby zobaczyć, który od którego ściągną pomysł z graficznymi dymkami. Z drugiej strony raczej nie jest to możliwe do określenia bo nigdzie nie jest podane kiedy Panowie to pisali. Tak czy siak ja bardzo lubię obie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2017, 12:58:49 pm wysłana przez Nick Jackolson »