W końcu się doczekam kolejnego tomu Hawkeye'a. Mam nadzieje że drugi łucznik od DC którego seria zadebiutowała w ramach DC Odrodzenie nie będzie miał takich zastojów w publikacji jak Clint Barton. Wydaje mi się że Green Arrow jest w Polsce popularniejszy od Hawkeye'a. Barton w prawdzie pojawia się często w wysokobudżetowych produkcjach Marvela, ale nie ma swojego serialu w TV jak Green Arrow, a wydaje mi się że jest on w naszym kraju dość popularny. Ten długi czas oczekiwania na kolejny tom budzi we mnie jednak obawę, że Egmont skończy pierwszą historię i na niej zakończy wydawanie przygód Hawkeye'a w naszym kraju. Skoro Hawkeye tyle musiał czekać na kontynuację, to chyba nie ma co marzyć o wydaniu Visiona Toma Kinga w najbliższej przyszłości.