8azyliszku, te Twoje poszukiwania hachettowego Lucka to cała epopeja jest, opiewana w dziesiątkach wstrząsających postów, niczym jakaś wyprawa argonautów albo inne niesamowite space opery. Normalnie nie mam słów. A co dopiero będzie się działo gdy w kiosku, w którym zaopatrujesz się WKKM, zrobią - nie daj Boże i Wszyscy Święci!!! - remanent?!!! Wtedy to chyba nawet ja, Twój zagorzały fan, bez pomocy Mocarza tego nie udzwignę.