Autor Wątek: Hachette  (Przeczytany 498928 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szekak

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1050 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:25:26 am »
JanT - tak, większym, bo patrzę na normalne osoby, a nie pewną konkretną grupę bardzo zainteresowaną komiksami która zarejestrowała się na forum. Moi znajomi kupują komiksy, czytają, a jednak nie są takimi fanami by śledzić wszystko tutaj na forum, także mamy tutaj specyficzną grupę osób, a nie przekrój klientów. A największym przekrojem jest świat na którym komiksowy rynek został rozruszany PRZEZ FILMY, a nie żadne kolekcje, czy to się komuś podoba, czy nie.

Offline laf

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1051 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:26:24 am »
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35180.msg1220613.html#msg1220613
Ciekawy wpis @maximumcarnage z kwietnia 2013 r: "Co do WKKM, to jest to tylko działanie doraźne i moim zdaniem nie przyczynia się do wzrostu popularności komiksów w dłuższej perspektywie czasowej. Ciekawi mnie jak ,,sieroty po WKKM" poradzą sobie po zakończeniu kolekcji. Wtedy okaże się czy są to tylko sezonowcy czy też prawdziwi miłośnicy komiksu."

A kolekcja ma się dobrze i doczekała się nawet swoistego spi-offu  :badgrin: . A komiksiarzy od tego momentu też jakby więcej  :biggrin:

Offline Mawer

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1052 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:27:24 am »
Tu nie chodzi o to, co miało większy wpływ na wzrost popularności komiksów w Polsce tylko na to, żebyś zrozumiał, że nie wszystkich filmy z MCU przekonały do czytania komiksów, ale były tez inne czynniki np. kolekcja Hachette.
Najważniejsze jest to, że komiksy znowu są popularne w Polsce, i coraz więcej nowości pojawia się na rynku.

JanT

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #1053 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:29:03 am »
Mnie śmieszy tylko ta pewność Szekaka że wszystko dzięki filmom. A mogło być i tak że jakby nie było w Polsce TM-Semic to WKKM nie wyszłaby poza rzut testowy  :smile:

Offline Szekak

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1054 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:30:14 am »
Mawer, to chyba ty musisz zrozumieć co czytasz, bo ja nic takiego nie twierdzę. Mówiłem o iwleku czynnikach, mówiłem o zasługach WKKM co nie zmienia faktu, że to filmy są GŁÓWNYM (nie jedynym) czynnikiem.




JanT - mnie śmieszy to jak nieumiejętnie omijasz to, że na całym świecie filmy rozruszały rynek komiksów, nie tylko u nas w Polsce. :smile:
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2017, 10:38:55 am wysłana przez Szekak »

Offline Mawer

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1055 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:31:38 am »
Mawer, to chyba ty musisz zrozumieć co czytasz, bo ja nic takiego nie twierdzę jak mi zarzucasz.


Przeczytaj jeszcze raz swoje wypociny, albo prześpij się bo jakiś Error wyskoczył!

Kijanek

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #1056 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:33:45 am »

Drogi Kijanku nic nie toczę. Tylko zauważam i przypominam, że Hachette pierwsze w naszym kraju wyzyskało sukces MCU. Od zera wystartowało z Kolekcją na kompletnej pustyni superhero w Polsce i nakręciło rynek na komiksy. Egmont ruszył Marvela dopiero po Avengers 2. Czekał tyle czasu aż kto inny rozpali koniunkturę. Co jest dziwne, bo to oni mieli zaplecze i doświadczenie wydając kiedyś Ultimates, Diabła Stróża, 1602. Ale przerwali i nie robili nic póki ta wielka popularność WKKM nie zaczęła im przesłaniać widoku z okien. :smile:
Mijasz się z prawdą
Tu masz KOLEJNY RAZ zestawienia rocznicowe wydanych komiksów
Rok startu WKKM
http://alejakomiksu.com/archiwum_komiksow/2012/
http://alejakomiksu.com/archiwum_komiksow/2011/
Co dwa miesiące wychodził komiks Marvel/DC - czyli pustynia
Poza tym z tego co pamiętam Mucha pisała że jak startowała WKKM to czasowa blokada Marvela była dla Hachette. Wiem wtedy nie interesowałeś się komiksem.
Jeśli uważasz że wejście w rynek komiksowy, zdobycie licencji itp to taka łatwa prosta sprawa. To załóż wydawnictwo. Coś na styl Fantasmagorii.
Proszę wykaż się.
Bądź facetem, nie złotą rybką/   




p.s.
Tu link do dokumentu który wcześniej przytaczałem
https://www.cda.pl/video/54762922
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2017, 10:41:38 am wysłana przez Kijanek »

Offline Szekak

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1057 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:35:15 am »

Mawer, no przeczytałem dwa zdania i pierwszy przykład z brzegu:
Mawer - Nie wszyscy to jest oczywiste

Ty widocznie nie zrozumiałeś, skoro dalej klepiesz swoje

żebyś zrozumiał, że nie wszystkich filmy z MCU przekonały do czytania komiksów

Także jak widac znów ci nie wyszło.






Komiksy mają dużą popularność obecnie, stały się prawie czymś normalnym, co bardzo cieszy, ale dochodzą chyba już do granic o czym ostatnio mówili wydawcy - coraz więcej tytułów, a ilość sztuk sprzedanych taka sama.

JanT

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #1058 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:39:28 am »
mnie krytykujesz o wałkowanie i przypominanie bazylowi że się myli i kłamie w postach, a sam nie robisz widzę wałkując temat który już był poruszany
Czyli tym wpisem przyrównujesz Szekaka do Bazyla? Ja się czepiam twoich do niczego nie prowadzących dyskusji z Bazylem. Tak jak np kiedyś też pisałem o tym do Blaskowitza (i innych) a teraz on to samo pisze do ciebie  :smile: Naprawdę nie widzisz różnicy?

JanT - mnie śmieszy to jak nieumiejętnie omijasz to, że na całym świecie filmy rozruszały rynek komiksów, nie tylko u nas w Polsce. :smile:
Naprawdę?
Filmy na pewno zrobiły swoje

Offline 8azyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1059 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:41:02 am »
MUCHA COMICS, chyba muszę podesłać ci stronę na temat sklerozy. Pisałem o nich kilka postów wyżej, jak mogłeś już zapomnieć. Chyba że masz mnie w ignorowanych[/size][/font]
Oferta Muchy i Egmontu w tamtym okresie po prostu nie była mi znana, a za sprawą Hachette zacząłem się bardziej interesować tematem i nagle okazało się, że w Polsce wychodzi więcej komiksów niż jak wcześniej uważałem.

Takich ludzi jak ja na pewno było dużo, dziwi mnie to oburzenie, że WKKM przyczyniła się w zwiększeniu popularności komiksów w Polsce...
]


Ja dokładnie jak Maver. O Musze nic nie wiedziałem bo była tylko w necie. A jak ukazał się Spider-man i się dowiedziałem o nich, to po zobaczeniu ich cen złapałem się za głowę. Muchy nie było w kioskach, nie puściła reklamy. Ich Ród M nówke do dziś można kupić. Tak były ich tytuły popularne.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2017, 10:44:31 am wysłana przez 8azyliszek »

Offline Mawer

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1060 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:41:42 am »

Mawer - Nie wszyscy to jest oczywiste, bo zawsze są wyjątki, każdy jest inny, ja mówię o ogóle, a nie o każdej osobie z osobna.

Po drugie, jak sam mówisz oglądałeś filmy, a więc już u ciebie w utrzymywały one to zainteresowanie superbohaterami i bez nich mógłbyś nie sięgnąć po kolekcję.

Najpierw piszesz, że nie wszyscy, a za chwile próbujesz mi wmówić, że bez filmów bym nie sięgnął po kolekcję.
Trudna jest z Tobą dyskusja, jak co chwila modyfikujesz swoje posty...

mkolek81

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #1061 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:49:38 am »
Ja dokładnie jak Maver. O Musze nic nie wiedziałem bo była tylko w necie. A jak ukazał się Spider-man i się dowiedziałem o nich, to po zobaczeniu ich cen złapałem się za głowę. Muchy nie było w kioskach, nie puściła reklamy. Ich Ród M nówke do dziś można kupić. * Tak były ich tytuły popularne.
bazyl czy ty nie widzisz co ci wykreślam z postów? tylko twoje ciągle powtarzane kłamstwa, rozumiem że raz napiszesz coś takiego, bo po prostu się pomyliłeś, ludzka sprawa, ale nie kiedy mając już ta wiedzę kłamiesz kolejny raz i kolejny i kolejny, to mnie bardziej irytuje niż twoje pomyłki i potknięcia

*rozumiem że mówisz o rynku wtórnym (który jednak nie gwarantuje nówki) bo w sklepach ja tego tytułu nie widzę


Czyli tym wpisem przyrównujesz Szekaka do Bazyla? Ja się czepiam twoich do niczego nie prowadzących dyskusji z Bazylem. Tak jak np kiedyś też pisałem o tym do Blaskowitza (i innych) a teraz on to samo pisze do ciebie  :smile: Naprawdę nie widzisz różnicy?
Naprawdę?
chodzi mi żeby przestał kłamać ile razy można czytać cały czas te same kłamstwa,

JanT

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #1062 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:51:05 am »
ludzka sprawa, ale nie kiedy mając już ta wiedzę kłamiesz kolejny raz i kolejny i kolejny, to mnie bardziej irytuje niż twoje pomyłki i podknięcia
chodzi mi żeby przestał kłamać ile razy można czytać cały czas te same kłamstwa,
To odpuść wtedy ci tego nie będzie cały czas powtarzał  :smile: Sam ze sobą chyba nie będzie rozmawiał.

Offline Szekak

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1063 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:52:01 am »

Najpierw piszesz, że nie wszyscy, a za chwile próbujesz mi wmówić, że bez filmów bym nie sięgnął po kolekcję.
Trudna jest z Tobą dyskusja, jak co chwila modyfikujesz swoje posty...

Widzę znów nie zrozumiałeś prostej wypowiedzi.
Po drugie, jak sam mówisz oglądałeś filmy, a więc już u ciebie w utrzymywały one to zainteresowanie superbohaterami i bez nich mógłbyś nie sięgnąć po kolekcję.

Mógłbyś, a więc tylko mówię, że była taka możliwość, natomiast ty oczywiście wyciągasz jakieś zaburzone wnioski, gdzie wmawiam ci, że byś nie kupował. Dwie różne sprawy. I nie zwalaj na modyfikowanie, bo to trochę śmieszne.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2017, 10:56:29 am wysłana przez Szekak »

Offline 8azyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #1064 dnia: Czerwiec 21, 2017, 10:55:11 am »
Mnie śmieszy tylko ta pewność Szekaka że wszystko dzięki filmom. A mogło być i tak że jakby nie było w Polsce TM-Semic to WKKM nie wyszłaby poza rzut testowy  :smile:


Szekak ma rację. Gdyby nie premiera i wielka popularność filmów Punisher oraz Batman w 1989 roku, TM Semic nigdy by nie zaczęło wydawać komiksów z Marvel/DC i w ogóle nigdy by nie powstało. Do dzisiaj zostali byśmy bez żadnego komiksu Superhero. :biggrin: :biggrin:


@Kijanek - przypominam ci, że Mucha wydała Civil War w 2013 a 14 miesięcy później wyszło wydanie Hachette. Czyli to nie było 2 lata. O odrębności licencji albumowych i kolekcyjnych też już mówiliśmy.