Czytałem dawno temu w oryginale, bezsensownym wazeliniarstwem bym tego nie nazwał, współpracujemy z Karolem praktycznie od początku istnienia bloga, ani my, ani on tego nie ukrywamy. Co więcej bardzo często mocno krytykujemy komiksy, które mamy dla niego promować, więc o wazelinie raczej nie mam mowy (przykład Wolverine: Origin II).
Dyskusje o cenach są dla mnie mocno z tyłka, to tak jak wypominać fanboyowi iPhona, że płaci za niego niebotyczne sumy kiedy ma dużo tańsze odpowiedniki z Androidem. Tak samo jest tutaj, można jak ktoś w wątku wyżej zapłacić 41 zł za wydanie oryginalne, ale można też kupić droższe wydanie po polsku i wesprzeć tym samym nowe wydawnictwo. Osobiście uważam, że warto, im więcej Karol będzie wydawał tym większe rabaty będzie mógł negocjować z drukarnia itd.
Czy zachowałem się jak fanboy, nie wykluczam, nie mam zamiaru dyskutować. Popełniłem wiele błędów przy prowadzeniu bloga np. niesławny tekst o Nation X, ważne, że te błędy czegoś nas uczą.