W koncu przeczytalem i zawod... nic mnie nie ruszylo... ani razu nie zabilo mi mocniej serce...
Spotkanie- spoko i tylko tyle, dobre rysunki.
Wieża- Bardzo słaby, irytujaca kreska, irytujaca patetycznosc, zero odkrywczosci.
Pamięć- Juz lepiej i przynajmniej chwila zastanowienia, chociaz troche za bardzo matrixsowy ten ułan
wrześniowe przedpołudnie- straszna kicha, beznadziejne rysunki, fajny tylko dialog dzieciaka z Dołęgą
, poza tym słabizna
Ostatni Ułan- chyba najfajniejszy komiks w antologii, fajna metafora armii polskiej, wogóle ciekawy symbolizm, mój głos
Der Hund- fabuła słaba, gdyby nie Piorun mielibysmy porazke, a tak sredniak
Jej Oczy- swietne rysunki, fajny klimat, jeden z lepszych komiksow tutaj
Niebo i Ziemia- srednio, nie wiem czemu, rysunki fajne, pomysl jest, ale wyszlo jakos tak pokracznie...
Blok nr 7- A mi sie podobalo, taka wlasnie oldschoolowa fantastyka w realiach obozu wychodzi ciekawie, rysunki tez ok... moze nie pasuje do zalozen antologii, ale antologia i tak tych zalozen nie spelnila, wiec paradoksalnie jest to jedna z lepszych rzeczy do przeczytania
Czwarta Bitwa- swietne, wrecz genialne, Batman i zlodzieje hehehe!
Stille Nacht- przecietne rysunki, fajna puenta, lubie klimaty spiskow swiatowych post III rzeszy, a ze nie pasuje do zalozen...
Skarb- taki sobie, fajne rysunki i fajne zachowania dzieciakow
Kaczka- nie zmienila sie odkad czytalem ja po raz pierwszy, nadal sredniak zachwytow wobec ktorego ne rozumiem,no ale faktycznie ostatnie kadry powalaja i dobrze, ze w kolorze!
Mundur Dziadka- Bleeee... Ok, ja wiem ze nowa niecenzurowana hisoria, ale... dajcie spokoj, taki komiks to... lepiej nie bede konczyl
Przebicie- fajne, fajne rysunki, tez sie tak bawilem!!!
Ucieczka Anioła- Truściński jak zwykle stoi niezle , fabuła moze byc, hoc bez zachwytow, w sumie dobry komiks
Burza- podobalo mi sie, naprawde ciekawa sprawa z ta alterhistoria... wystarczylaby porzadna burza, a swiat dzis moglby wygladac zupelnie inaczej... Kawaleria- hehehe