trawa

Autor Wątek: Egmont 2016  (Przeczytany 728595 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Inuki

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #600 dnia: Luty 20, 2016, 11:33:40 pm »
Czyli "Gotham Central" faktycznie na miękko. Szkoda, ale może zaraz się nie rozleci :-P Z drugiej strony, jeżeli miękka oprawa to jedyny sposób, żeby dostać starsze i dłuższe serie, to jakoś to przeboleję. GC biorę obowiązkowo, tym bardziej, że to ta nowa edycja z wszystkimi zeszytami. Jeżeli Sideca do kwietnia nie powie co z DD, to biorę też "Kryzys" i "Flasha". No i szkoda też, że kwietniowy pakiet nie załapie się na kolejne "3 za 2" w Empiku :-P

Offline radef

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #601 dnia: Luty 21, 2016, 12:10:21 am »
Czyli "Gotham Central" faktycznie na miękko. Szkoda, ale może zaraz się nie rozleci :-P
Edica dobrze klei, nie to co BZGraf, które miało wieczne problemy z tym.
Czytaj Kaczą Agencję Informacyjną - http://www.komiksydisneya.pl/
Kupuj na Book Depository wspierając KAI - http://www.bookdepository.com/?a_aid=kaczaagencja

Offline 8azyliszek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #602 dnia: Luty 21, 2016, 07:20:48 am »
Bo komiksy europejskie sprzedają się wyraźnie słabiej niż superhero z USA. Dlatego ruch Egmontu jest jak najbardziej logiczny.
Era Ultrona, mimo, że w miękkiej, wygląda solidnie. GC pewnie będzie miał podobną formę i się nie rozleci.

No i może do czasu zamówień, Empik przywróci 3 za 2 na przedsprzedaże.

Feldkurat

  • Gość
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #603 dnia: Luty 21, 2016, 10:14:13 am »

Przesadzasz. Wyraźnie widać, że Egmont poświęcsa komiks europejski na rzecz trykotów, bo w nich wietrzy kasę. I wykorzystują to inni wydawcy: Scream, Ongrys, Timof, Taurus, Kultura, nawet Incal, wydając to, co Egmont wydawał i przestał lub to, co miał wydać, ale nie wydał.A tego, co raz zdobyli, nie oddadzą łatwo.


Nie wróżę Egmontowi klęski. To za duże wydawnictwo jest. Ale uważam, że w dalszej perspektywie zyskał tyle, co stracił.


Skoro sam piszesz, że Egmont w trykociarzach wietrzy kasę (słusznie zresztą wietrzy), to w jaki sposób coś stracił lub straci? Możesz rozwinąć?

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #604 dnia: Luty 21, 2016, 11:22:09 am »

Skoro sam piszesz, że Egmont w trykociarzach wietrzy kasę (słusznie zresztą wietrzy), to w jaki sposób coś stracił lub straci? Możesz rozwinąć?


Pierwsza rzecz, na którą zwróciłem uwagę to "Skład główny" i "Incal". Egmont miał jedno i drugie, ale odpuścił i wydają to inne wydawnictwa. Powodzenie "Incala" spowodowało, że Scream wydaje po kolei wszystko to, co wcześniej miał i mógł wydać Egmont. Pierwszy zyskuje, drugi traci.


Tak, jak napisałem: tam, gdzie Egmont odpuścił, weszli i wchodzą inni i w chwili, gdy nastąpi przesyt komiksami o superbohaterach (a wcześniej, czy później - nastąpi) oni nie oddadzą swoich tytułów.




Druga rzecz, to pojawiające się cioraz częściej narzekanie na miałkość trykociarskich fabuł: mam na myśli narzekanie takich ludzi jak 8azyliszek, który europejskich komiksów w ogóle nie czyta. To pierwsza oznaka przesytu. Ceny tomow WKKM na allegro są coraz niższe, a zainteresowanie - mniejsze. To pierwsze sygnały słabnięcia zainteresowania tą odmianą komiksów. Jak osłabnie ono jeszcze bardziej, to Egmont zrezygnuje z tych tytułów, na której jest najmniejsze zapotrzebowanie, ale już na ich miejsce niczego nie wprowadzi. Po prostu zmniejszy ilość wydawanych komiksów.


Tak to widzę.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline SawiK

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #605 dnia: Luty 21, 2016, 11:25:28 am »
Jest jakas ewentualnosc. Dowala kolejnego Batmana ;p

Offline koziorozec1979

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #606 dnia: Luty 21, 2016, 11:26:08 am »

Przesadzasz. Wyraźnie widać, że Egmont poświęcsa komiks europejski na rzecz trykotów, bo w nich wietrzy kasę. I wykorzystują to inni wydawcy: Scream, Ongrys, Timof, Taurus, Kultura, nawet Incal, wydając to, co Egmont wydawał i przestał lub to, co miał wydać, ale nie wydał.A tego, co raz zdobyli, nie oddadzą łatwo.


Nie wróżę Egmontowi klęski. To za duże wydawnictwo jest. Ale uważam, że w dalszej perspektywie zyskał tyle, co stracił.
o ile moge sie zgodzicco do przedefiniowania priorytetow wydawniczych przez E o tyle nie do konca rozumiem czemu stawiasz Timofa ( i KG w sumie tez) w jednym rzedzie z wydawcami faktycznie wypelniajacymi luki w ofercie Egmontu. O ile zgoda ze polityka E otworzyla niezagospodarowana przestrzen ktora odwaznie probuja eksplorowac Ongrys, Incal, Scream czy Taurus, o tyle nie rozumiem gdzie niby widzisz przejawy tego by dwa najbardziej konsekwentnie budujace swoja oferte wydawnictwa na polskim rynku probowaly wchodzic w buty E . Tych cudownosci ktore Timof rzuca to wielki E nigdy nie wydal ani nigdy by nie wydal

Offline isteklistek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #607 dnia: Luty 21, 2016, 11:31:27 am »
50% miesięcznych wydań to superhero, więc jest sporo, ale i tak ostrożnie. Zgadzam się z tym, że ludzie powoli na forach dają pierwsze oznaki znudzeniem i przesytem, jednak bardziej upatrywałbym przyczyn w tym, że historie, które są wydawane często się powielają, brakuje "mocnych" podziałów, dlatego, podoba mi się, że wychodzi Harley Quinn, to będzie coś zupełnie innego, czego jeszcze nie ma w seriach N52. Ludzie dalej chcą czytać, więc nie ma co się martwić o czytelnictwo - zresztą zobaczymy, co się stanie po wydaniu HQ.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #608 dnia: Luty 21, 2016, 11:56:20 am »
dlatego, podoba mi się, że wychodzi Harley Quinn
Mi też się podoba. A większość i tak bardziej jara średni Flash (co nawet w tym temacie można było zauważyć)
Ale tak to już jest że słabizna typu Thunderbolts będzie miała dużo lepszą sprzedaż od świetnego Miraclemana  :biggrin:

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #609 dnia: Luty 21, 2016, 12:07:44 pm »
Tych cudownosci ktore Timof rzuca to wielki E nigdy nie wydal ani nigdy by nie wydal


Masz na myśli "Rewolucje"?
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline 8azyliszek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #610 dnia: Luty 21, 2016, 12:23:30 pm »
Bo Flash to Flash. A Harley zawsze w Polsce była postacią poboczną. To tak jak z tym GC - kto ma kasę na postacie drugoplanowe, skoro pierwszoplanowych jeszcze nie zdążył przeczytać.

A ja narzekam na Catwoman czy Gothtopię bo za słabe są to historie jak na 64 i 47 zł, które trzeba za nie zapłacić. Jak będą wydawane proste łupaninki za 25 zł za 132 strony to narzekać nie będę, bo skalkulowany jest stosunek cena/jakość. I powtarzam - ja w sumie od komiksów wiele nie wymagam. Traktuję je jako rozrywkę a nie sposób pokazywania "poważnych" problemów czy psychologizacji postaci. Jak jest trochę humoru i akcji, to mi wystarcza. Jak nie jest to za bardzo wtórne, to tym lepiej.

P.S. I czytam europejski komiks - np. Szninkla lub Lucky Luka jak Hachette wyda. :)
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2016, 12:26:59 pm wysłana przez 8azyliszek »

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #611 dnia: Luty 21, 2016, 12:29:53 pm »
Mi też się podoba. A większość i tak bardziej jara średni Flash (co nawet w tym temacie można było zauważyć)
Ale tak to już jest że słabizna typu Thunderbolts będzie miała dużo lepszą sprzedaż od świetnego Miraclemana  :biggrin:

Z zaniepokojeniem przyjąłem takie spraw ustawienie, gdyż wychodzi na to, ze Miracleman ma się tak do Thunderbolts jak Harley do Flasha. Serii o byłej dziewczynie Jokera wielkim entuzjastą (mówiąc oględnie i nie chcąc isteklistkowi przykrości robić) nie jestem (poza ciekawym numerem #0, który do nabycie pierwszego wydania zbiorczego mnie zachęcił), a seria Moora to jednak kawał mocnego komiksowego przeżycia. Czyli - w moich oczach - ustawiliście taka paralelę: komiks rewelacyjny ma się do słabizny tak jak przeciętniak (chcę być jak Deadpool, chcę być jak Deadpool!) do trochę większego przeciętniaka.

Jednocześnie podejrzewam, sądząc po ilości cosplayerek z Harley na imprezach wszelakich się identyfikujących wizualnie, że tak jak i Deadpool również ta bohaterka zbłądzi pod strzechy (bez względu na sukces wiadomego filmu).
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline radef

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #612 dnia: Luty 21, 2016, 12:32:34 pm »
Bo Flash to Flash. A Harley zawsze w Polsce była postacią poboczną. To tak jak z tym GC - kto ma kasę na postacie drugoplanowe, skoro pierwszoplanowych jeszcze nie zdążył przeczytać.
Wiesz, ja na pewno szybciej kupię "Gotham Central" niż jakikolwiek komiks z Batmanem z N52. Ogólnie nie rozumiem, paragraf niżej piszesz o stosunku cena/jakość, a w tym piszesz, że ludzie nie kupią bardzo dobrego komiksu o pobocznej postaci.
A co do Catwoman, każdy ma inny gust, ale jeżeli na goodreads.com ma ocenę 4,17, pierwsze polskie recenzje są bardzo dobre, to sądzę, że jest to dobry komiks, który znajdzie swoich odbiorców. I jedna opinia 8azyliszka, któremu nie podoba się styl rysunków, tego nie zmieni.
Czytaj Kaczą Agencję Informacyjną - http://www.komiksydisneya.pl/
Kupuj na Book Depository wspierając KAI - http://www.bookdepository.com/?a_aid=kaczaagencja

Offline kelen

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #613 dnia: Luty 21, 2016, 12:36:50 pm »
I jedna opinia 8azyliszka, któremu nie podoba się styl rysunków, tego nie zmieni.

Jak każda inna z tego forum, albo jakiejś strony internetowej lub bloga. Przy popularności superhro przez filmy i seriale, po komiksy głównie będą sięgać nowi, którzy mają gdzieś recenzje albo jakieś forka z 20 aktywnymi użytkownikami na dany temat ;P
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline 8azyliszek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #614 dnia: Luty 21, 2016, 12:38:53 pm »
@kelen utrafił w sedno. Jesli ktoś mniej zaznajomiony z tematem bedzie się zastanawiał co wybrać, to raczej przedłoży Batmana nad Harley, bo istnieje jakaś hierarchia ważności poszczególnych tytułów.

 

anything