Nie wiem co wyjdzie z numerem 1000, ale uważam, że powinien to być Thorgal, najlepiej zbiorcze wydanie cyklu Qa (tomy 10-13).
Thorgal dobrze się sprzedaje, jest legendą i odegrał olbrzymią rolę w odbudowie rynku komiksowego po załamaniu z lat 90-tych (czyli w budowie KŚK).
Można jeszcze wiele napisać o znaczeniu tego tytułu dla komiksu w Polsce, mimo, że ostatnie albumy słabsze to zasługuje na to wyróżnienie.