Nie "ale to egmont" tylko się zastanów, tak na chłopski rozum, jak zbiorcze wydania miały nie dostać nowych numerów skoro zawierały po kilka albumów, z których każdy miał inny numer. Zrobiłbyś losowanie czy rzucił monetą, który numer przepisać?
Na chłopski rozum powiadasz....
To wytłumacz mi proszę taką sytuację, bo mam zagwozdkę o co kaman:
Sandman SC: Dom lalki cz. 1 nr 211
Sandman SC: Dom lalki cz. 2 nr 220
Sandman HC: Dom lalki, zbiorczy, nr 606
Sandman SC: Pora mgieł cz. 1 nr 327
Sandman SC: Pora mgieł cz. 2 nr 358
Sandman HC: Pora mgieł, zbiorczy, nr 679
A teraz to:
Sandman SC: Refleksje i przypowieści cz.1 nr 424
Sandman SC: Refleksje i przypowieści cz.2 nr 431
Sandman HC: Refleksje i przypowieści, zbiorczy, nr 424
Sandman SC: Ulotne życia cz.1 nr 438
Sandman SC: Ulotne życia cz.2 nr 454
Sandman SC: Ulotne życia, zbiorczy, nr 438
I podobnie Panie łaskawe.
Ja nie rozumiem dlaczego albumy najpierw dostawały nowe numery, a później z "jedynki".
Jak możesz to mi wytłumacz.
Serio proszę, bez spiny.
Przy okazji, Batman Mroczny Rycerz, zbiorczy, wydany w ramach Mistrzów Komiksu ma nadany numer
z części trzeciej, a nie pierwszej, jak to miało miejsce w Sandmanie.
Ach, jeszcze coś, może wiesz, bo ja nie, dlaczego Sin City w miękkiej i w twardej oprawie mają inne numery KŚK,
a Thorgal w SC i HC ma takie same?
Albo dlaczego Azyl Arkham wydany w ramach Mistrzów Komiksu i Azyl Arkham wydany w ramach DC Deluxe
mają te same numery, skoro ten z DC Deluxe ma kilkadziesiąt stron dodatków?
Tak na chłopski rozum wytłumacz proszę...
Miało miejsce losowanie czy rzut monetą?