Ten Egmont to zło! Ratujcie kobiety i dzieci! Czatuje, zerka spod mrocznego łba i czyha by ciemną nocą napaść w alejce snujących się po mieście czytelników komiksów. Niecnie spiskuje jak by tylko pozbawić ich portfele pieniędzy. To uwodzi ponętnymi udami kobiet lekkich obyczajów z El Gaucho*, to uderza pałką po głowie jak Dashiell ze Skalpu. I idą czytelnicy komiksów na zatracenie, bo w dziele tym Egmont wspierają tacy mistrzowie jak Manara, Pratt, Andreas, tuzy takie jak Morrison czy Aaron i wielu innych. Nie snuliby się jednak nocami po mieście i zakazanych dzielnicach, gdyby nie to, że sen z powiek spędza im, skąd na te komiksy wezmą pieniądze. I koło się zamyka, a wszystko to wina Egmontu.
Teraz już poważnie. Wrzesień i październik to będzie trudny czas dla portfela, ale pocieszam się myślą, że niektóre z serii, które zbieram, dobiegają końca lub przekroczyły półmetek. Wiem, że średnie to pocieszenie, bo jest ryzyko podobnego uczucia jak w przypadku obejrzenia ostatnich odcinków takich seriali jak "The Wire", "The Shield", "Oz", "Justified" i paru innych. Czyli: gdzie ja znajdę drugi tak rewelacyjny/świetny?
Zakupię Avengers i New Avengers + Nieskończoność i wtedy wreszcie przeczytam od tomów 1 tych dwóch serii, specjalnie zostawiłem, i zdecyduję czy kupować dalej. Jonah Hex 3 - po tomie pierwszym jestem zachęcony, Skalp 3 - musowo, jeśli tom 2 okaże się tak świetny jak 1. Jest to seria, którą chciałem w oryginale ale mogłem odkładać zakup na później, gdy wychodzi po polsku, już tego nie robię, taki zwyczaj. JLA 3 i Deadpool 3 - bo tom 2 odkupił grzechy tomu 1, a ma być lepiej. Do tego koniecznie Okko 2 od Taurus Media, Hugo i Hugo Przewodnik (oby nie był ultra limitowany nakład, chcę go mieć w swojej kolekcji, kropka), Miracleman od Mucha Comics i być może Batman Rok 100 oraz Mooncop od Wydawnictwo Komiksowe. Pewnie jeszcze pominąłem jakieś komiksy.
O nadrabianiu zaległości nawet nie marzę (Blueberry od pierwszego tomu, Nowa Granica, Śmierć, Velvet, Gotham Central, Cromwell Stone, Chew...), a zakupy komiksów po angielsku w zawieszeniu od miesięcy.
*zaznaczam, że nie czytałem