Gdzie się człowiek nie obróci, to wszędzie te błędy drukarskie. I nie to że jednorazowe, albo raz na rok. Co miesiąc nowe komiksy wychodzą, to zawsze się coś trafi. To jest niepokojący fakt, bo dotyka wszystkich wydawnictw i różnych drukarni. To jest takie nieprzyjemne olewanie klientów.