trawa

Autor Wątek: Kultowe polskie komiksy  (Przeczytany 24329 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline absolutnie

Kultowe polskie komiksy
« dnia: Luty 25, 2016, 10:00:57 pm »
Widząc w którą stronę zmierza dyskusja o "Wiedźminie", wydanym w kolekcji "Newsweeka", zatytułowanej "Kultowe polskie komiksy", zakładam nowy wątek, zanim moderator wytnie off-top i go przeniesie lub usunie.
Osobiście do kultowych polskich komiksów (KPK) zaliczyłbym:
1. Skąd się bierze woda sodowa
2. "Zamach na Milusia" oraz inne komiksy z serii "Kajko i Kokosz" w rozsądnym wyborze
3. piecioodcinkową calostkę w serii "Kapitan Żbik", rozpoczetą "Zapalniczką z pozytywką" i zakończoną "Błękitną serpentyną"
4. Dra Jekylla i mr Hyde'a Marka Szyszki
5. Jeża Jerzego dla dzieci (inne są łatwo osiągalne)
6. 48 stron
7. Osiedle Swoboda
8. Czarna róża Wróblewskiego
9. Przygody z powstania warszawskiego Świdzińskiego
10. Przygody braci Kowalskich Pały
11. Ósmą czarę Owedyka
12 "Wilq" - w jakimś sensownym wyborze




Wymieniałbym chętnie dalej, ale uważam, że powinienem dać także innym pole do popisu.
Zapraszam do układania kanonu KPK.

Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Itachi

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 25, 2016, 10:04:49 pm »
Lux in tenebris Romowe
Lux in tenebris Wilcza gontyna
Święte Królestwo
Seria Wilcze Tropy
Seria W imieniu Polski Walczącej

Absolutny top, z nowszych propozycji.

Offline starcek

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 25, 2016, 10:10:59 pm »
Jedno na początku należy uściślić - co to znaczy kultowe i dla kogo?
Ósma czara? Lux in tenebris?
Wolne żarty.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline absolutnie

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 25, 2016, 10:12:20 pm »
Oczywiście, ucieszyłbym się, gdyby w takiej kolekcji ukazały sie takie rzeczy jak "Zenek, wesoły sanitariusz" Mleczki, komiksy Andrzejewskiego i Parzydły oraz "Dudi Superptak" Dudzińskiego, ale czuję, że to już zbyt wygórowane wymagania...


Wolne żarty.


Co masz na myśli?


"Ósma czara" miała chyba ze trzy wydania. Prosiak był za nią ceniony i hołubiony. Jeśli to nie są wyznaczniki kultowości, to nie wiem, co nimi jest.
"Lux in tenebris" to nie jest mój wybór.


Jeśli uważasz, że kryteria powinny być inne, zaproponuj jakieś. Może w drodze duskusji ustalimy jakiś consensus.
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2016, 04:15:49 am wysłana przez fragsel »
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline turucorp

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 25, 2016, 10:19:49 pm »
Czesciowo przychylam @Starcekowi.
Ustalcie o jaka "kultowsc" chodzi zanim zrobi sie z tego tematu kolejny wciepnik na widzimisie.
BTW "Osma czara" w pewnych srodowiskach jest kultowa, co czasem wrecz wkurza Prosiaka (a dla niektorych jest "wolnym zartem")

Offline Death

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 25, 2016, 10:20:28 pm »
4. Dra Jekylla i mr Hyde'a Marka Szyszki
Serio? Mam ten komiks, ale jakoś nie czytałem. Kupiłem na straganie pod dworcem PKP, bo miał fajne rysunki.

Lux in tenebris Romowe
Lux in tenebris Wilcza gontyna
Święte Królestwo
Seria Wilcze Tropy
Seria W imieniu Polski Walczącej

Absolutny top, z nowszych propozycji.
Mów mi bracie. :smile:

Nie wiem jakie komiksy są kultowe, ale do moich ulubionych, oprócz tych, które bezbłędnie wskazał Itachi należą:

Opowieść rybaka 1 i 2
Morfołaki zebrane
Mikropolis 1 i 2
Esencja i Romantyzm
Rewolucje 1-4
Łauma
Smert Lachom
Krótkie komiksy Grzegorza Janusza (np. Ostra biel, czy 2 komiksy z albumu Chopin New Romantic)
Wyzwolenie? 1945
Łupaszka 1939
(dwa ostatnie uważam za albumy z serii Wilcze tropy, bo po co mnożyć byty? :smile: )

Jedno na początku należy uściślić - co to znaczy kultowe i dla kogo?
Ósma czara? Lux in tenebris?
Ósma dla lewicy, Tenebris dla prawicy. :smile:

Offline absolutnie

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 25, 2016, 10:28:02 pm »

Ósma dla lewicy, Tenebris dla prawicy. :smile:


Nie, nie! Nie wykpicie się tak łatwo.
Dla lewicy powinien być "Likwidator kontra Kaczystan" (namaszczony hymnem pochwalnym Vargi w "DF".
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline turucorp

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 25, 2016, 10:33:02 pm »
"Likwidator" tez rzeczywiscie jest kultowy w pewnych srodowiskach.
Dlatego ponawiam moj apel o wyklarowanie, o jaka "kultowosc" chodzi, bo naprawde nie ma sensu robienia kolejnego tematu z wyliczanka gustow i guscikow.

Offline absolutnie

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 25, 2016, 11:33:28 pm »

Dlatego ponawiam moj apel o wyklarowanie, o jaka "kultowosc" chodzi, bo naprawde nie ma sensu robienia kolejnego tematu z wyliczanka gustow i guscikow.




Nie apeluj, tylko klaruj. Masz wiedzę, doświadczenie i umiejętności, żeby to zrobić. A w dodatku Ci zalezy na tym, żeby to było zrobione.


Chętnie skrytykuję.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline turucorp

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 25, 2016, 11:56:29 pm »
Ech, nie mam na to czasu, wpadlem tu dzisia na chwile, zeby odreagowac, ale juz znikam, ide rysowac swoje chamskie adegrandy ;)

Offline horror

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 26, 2016, 05:58:05 am »
Wszystko by Wszyscy

Offline absolutnie

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 26, 2016, 06:12:11 am »



Słownik języka polskiego PWN, kultowy to "popularny w jakiejś grupie społecznej"
Ta popularność to słowo klucz.
Listy absolutnie i Itachiego wyglądają na ich własne Top Listy wszech czasów, najlepszych dla nich polskich komiksów. Ale nie kultowych, mimo że i takie pozycje tam są.
Ósma jest bardzo popularna i spełnia warunek. Patrząc na Przygody z powstania, czy Święte królestwo to nie znam grupy społecznej w której byłyby popularne. Może taka istnieje?

Dlatego proponuję albo "obiektywna" Lista Kultowych, trzeba zapomnieć wtedy o własnych ulubionych, albo subiektywna Top Lista ulubionych komiksów - wtedy obecny temat nie pasuje.


To ja postaram się uzasadnić:
1. Skąd się bierze woda sodowa - bo Tadeusz Baranowski. Uzasadnieniem jest każda wypowiedź w temacie poświęconym temu artyście.

2. "Zamach na Milusia" oraz inne komiksy z serii "Kajko i Kokosz" w rozsądnym wyborze.


Trudno mi znaleźć postać otoczoną wiąkszym kultem niż Christa. "Zamach..." ukazał się najpierw w "Relaksie", ale tu chodzi o tytuł reprezentatywny dla rysownika, a nie o ten konkretny.

3. piecioodcinkowa calostkę w serii "Kapitan Żbik", rozpoczeta "Zapalniczką z pozytywką" i zakończoną "Błękitną serpentyną"


Kiedyś Mateusz Szlachtycz w "Machinie" napisał tekst o Żbiku jako postaci kultowej, a ten pięcioksiąg wskazał jako obiekt kultu w kulcie (chociażby z powodu wystąpienia porucznik Oli w kostiumie kąpielowym).


4. Dr Jekyll i mr Hyde Marka Szyszki
Ostatnio szereg osób - tu na forum - wyrażało żal z powodu nieobecności komiksów tego rysownika we współczesnej ofercie wydawniczej. Sentymentalny ton ich wypowiedzi świadczył, że darza rysownika uwielbieniem (nadal jest wśród nich popularny). Ponadto, to najlepszy komiks Szyszki - najlepiej narysowany, bez wstydliwych zżynek z Girauda (Moebiusa).


5. Jeż Jerzy dla dzieci (inne są łatwo osiągalne). W swoim czasie najpopularniejszy komiks polski. Zrobiono nawet film na podstawie tego komiksu. A wersja "dla dzieci" jest zabawna, bo przypomina o trudnych początkach tej serii. Sami autorzy opowiadali, ze poszli ze swoim komiksem do "Fantastyki", a Parowski obejrzał te ich obrazki i powiedział: O Jeżu. Idzcie z tym do "Świerszczyka". I poszli. I "Jerzy" się tam ukazywał.


6. 48 stron: Komiks był tak popularny, że sami autorzy padli tej popularności ofiarą. Robili coraz to dziwniejsze jego kontynuacje, aż zarżnęli serię i własną współpracę. Ale na poczatku było absolutnie genialnie (Osobiście wolę drugą część)

7. Osiedle Swoboda. Kto nie uważa tego za komiks kultowy, zył chyba w innym kraju.

8. Czarna róża Wróblewskiego: Bo Wróblewski. To oj jest tutaj kultowy.

9. Przygody z powstania warszawskiego Świdzińskiego. Sądząc po ilości wydanych albumów, ubiegłorocznej nagrodzie (kwota której pozwoliłaby na rozdawanie nagród na Festiwalu w Łodzi przez kilka lat), a także głosach zachwytu na tym forum (patrz wyniki głosowania na najlepszy polski komiks), Świdziński swoją popularność przeżywa właśnie teraz. A "Przygody z Powstania Warszawskiego" to rzecz, z której jego popularność się wzięła, ponadto to komiks wydany poza oficjalnym obiegiem i dziś nieosiągalny (późniejsze albumuy można sobie kupić poza kolekcją)

10. Przygody braci Kowalskich Pały.
Przeczytajcie ten opis:
http://www.sklep.pasazer.pl/komiksy-i-ksiazki?product_id=9188

11. Ósma czara Owedyka
Turukorp już chyba uzasadnił. Ale można też zajrzeć tutaj:
http://kultura.com.pl/index.php?s=a_02&d=a
Zwłaszcza ostatnie zdanie pierwszego akapitu.

12 "Wilq" - w jakimś sensownym wyborze. Czy w ogóle jest ktoś, kto uważa, że to niewłasciwy wybór?
Za uzasadnienie mogę podać, że Wilq jest z Opola.

Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 26, 2016, 06:17:53 am »
Żaden polski komiks nie jest kultowy (tudzież legendarny) od samego początku. To przychodzi z czasem.

Kultowe polskie komiksy to ni mniej, ni więcej, komiksy najbardziej znane, najlepiej oceniane i nieustająco popularne.

Kultowe polskie komiksy to takie komiksy, które dotarły do szerszego grona odbiorców niż wąską grupa (powiedzmy poniżej 1000 osobników) komiksowych pasjonatów czy wręcz komiksowych hipsterów.

Kultowy polskie komiksy to nie są komiksy niszowe. Komiksy niszowe są niszowe dlatego, że nie są (jeszcze) kultowe.

Kultowe polskie komiksy to komiksy, które istnieją w świadomości nawet komiksiarzy traktujących naszą rodzimą produkcję po macoszemu.

Kultowe polskie komiksy to pierwsze komiksy, jakie przychodzą ci do głowy, gdy ktoś poprosi ci o podanie przykładu polskiego komiksu.

Kultowe polskie komiksy to takie komiksy, które "nie pokrywają się kurzem" tj. sprzedają się nawet długie lata po swojej pierwotnej publikacji - są okresowo wznawiane, aby zaspokoić popyt na nie, jak również przedstawić je kolejnemu pokoleniu czytelników.

Kultowe polskie komiksy to komiksy, które maja wyrobioną własną "markę" i reklamują się same.

Kultowe polskie komiksy to komiksy, które pojawiają się w rankingach kultowych polskich komiksów na portalach nie będących stricte komiksowymi.  :smile:

Kultowe polskie komiksy to takie komiksy, które maja swój artykuł na Wikipedii.  (dżołk  :lol: )

Zdecydowana większość kultowych polskich komiksów to komiksy z czasów PRL. Niestety wiele z naszych rodzimych produkcji z ostatnich lat chyba nigdy nie osiągnie takiego poziomu kultowości, jak nieśmiertelni Kajko i Kokosz czy Tytus, Romek i A'Tomek. I to jest problem nad rozwiązaniem, którego należy pracować.

Moja lista KPK:
Kajtek i Koko + Kajko i Kokosz
Tytus, Romek i A'Tomek
Kapitan Żbik
Funky Koval
Komiksy Tadeusza Baranowskiego
Ekspedycja czyli Bogowie z Kosmosu
Jonek, Jonka i Kleks
Osiedle Swoboda
Jeż Jerzy
Wilq
48 stron
Achtung Zelig
Łałuma
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2016, 06:28:16 am wysłana przez Anionorodnik »

Offline absolutnie

Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 26, 2016, 06:24:26 am »


Kultowy polskie komiksy to nie są komiksy niszowe. Komiksy niszowe są niszowe dlatego, że nie są (jeszcze) kultowe.




Wydaje mi się, że mylisz znaczenie słów "kultowy" i "popularny"
http://sjp.pwn.pl/sjp/;2476441


"Kultowy" oznacza coś, co było ważne dla jakiejś grupy lub pokolenia. To coś nie musi być popularne dzisiaj, a jego popularność mogła mieć charakter niszowy (np. jeśli niszą było środowisko mlośnikow komiksów).
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2016, 06:37:48 am wysłana przez absolutnie »
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Kultowe polskie komiksy
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 26, 2016, 06:38:36 am »
Zarzucasz mi mylenie "kultowości" z "popularnością", a jako argument podajesz link, w którym kultowość zdefiniowana jest właśnie jako i "popularność w pewnej grupie społecznej"? O co ci chodzi, bo nie kumam?

EDIT: Aha. Wyedytowałeś swojego posta jak ja pisałem swojego.

"Kultowy" oznacza coś, co było ważne dla jakiejś grupy lub pokolenia. To coś nie musi być popularne dzisiaj, a jego popularność mogła mieć charakter niszowy (np. jeśli niszą było środowisko mlośnikow komiksów).
Wydaje mi się, że nawet jeśli jakieś niszowe dzieło było kultowe dla jakiejś wąskiej grupy, pokolenia to jego kultowość utrzymuje się w czasie, a nawet narasta, bo status kultowości przyciąga kolejnych odbiorców i z czasem przestaje być niszowe (np. Star Trek czy The Rocky Picture Horror Story). Czy jakieś kultowe dzieło może przestać być kultowym?
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2016, 06:51:47 am wysłana przez Anionorodnik »

 

anything