Lista za.....ta
Miejmy nadzieję, że w tych brakujących numerkach jeszcze się trafi ten wasz Moon Knight, skoro tak wzdychacie. Deadpool zawsze na propsie i skoro to jest brecht do oryginalnych Secret Wars z 1984 roku (a Deadpoola wymyślono w 1991
), to Egmont tego w życiu nie wyda.
Wiara w TK jest błędna IMHO, bo to tu się dowiedziałem, że on osobiście superhero nie lubi i przez niego przez tyle lat trykoty leżały odłogiem (jeden Batman rocznie wystarczy).
Na razie jest 1/3 dubli. Także trzeba koniecznie zbombardować Hachette mailami by tych 8 pozycji nie wydała i by wprowadziła ekscluzivy z innych krajów. Z Avengers Forever się udało, trzeba walczyć o kolejne - Kapitana Brytanię, Warlocka, Deadpoole i resztę.
Ja niby narzekam, ale wy robicie to samo. Bedzie tylko początek runu? No trudno - lepiej mieć te pierwsze 6 zeszytów niż 3 kilo nica.
I takie pytanie - te zeszyty Śmierci Wolverine'a to mają standardową objętość, czy są grubsze?