Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9

[isteklistek]

ja mam te numery od tygodnia, wtedy prenumerata przyszła. Jeżeli nie masz jeszcze, to:
albo dokonałeś wpłaty w późniejszej terminie za jakąś przesyłkę i jesteś w drugim rzucie,
albo zalegasz za jakąś przesyłkę,
albo paczka zaginęła, co może mieć miejsce, bo nie jest rejestrowana,

najlepiej sprawdzać na Facbooku fanprofil WKKM i jak piszą, że już niektórzy mają, to czekać to końca tygodnia, a jak nie ma to dzwonić, bo może być z tego problem i będzie się to trochę wszystko przedłużać.

[Antari]

albo paczka zaginęła, co może mieć miejsce, bo nie jest rejestrowana,

Żartujesz? Wysyłają do prenumeratorów nierejestrowanymi? Aż dziw bierze, że ludzie nie wyłudzają darmowych komiksów po odebraniu przesyłki.

[Mikel]

Żartujesz? Wysyłają do prenumeratorów nierejestrowanymi? Aż dziw bierze, że ludzie nie wyłudzają darmowych komiksów po odebraniu przesyłki.

Ja miałem 3 przypadki zaginięcia paczki w ciągu 2 lat prenumeraty, telefon i ponowna wysyłka, w końcu po kolejnej akcji pokazałem faka i kupuję na gildii,

[8azyliszek]

Bez sensu jest kupować na Sklepie Gildii bo musisz dopłacić minimum 4 zł za przesyłkę. powtarzam - każdy może pójść do najbliższego kiosku Ruchu, pogadać z kioskarką i będzie dostawał do rąk własnych świeżutki numer z rana, w dniu premiery. Robiłem tak w 3 różnych kioskach, w dwóch miastach i problemu nie było.

Chyba, że domawiasz, jak zamawiasz też Egmonty co miesiąc, wtedy to przepraszam, sprawy nie było.

Oczywiście jest też tańszy Predator Comics, ale niektórzy mają do niego nieuzasadnione obiekcje. Nie wiem czemu.

[Mawer]

Bez sensu jest kupować na Sklepie Gildii

Dla mnie ma to sens, od paru miesięcy zamawiam dwa zaległe tomy Wkkm, czasem dobiorę jakieś pozycje od Muchy i przesyłka darmowa. Nawet jeśli zdarzy się dopłacić te 4 zł to przynajmniej mam pewność, że gdy będzie potrzeba reklamacji, to gildia szybko się z tym upora. Nigdy nie lubiłem kupować w kioskach bądź w sklepikach gdzie to sprzedawca podaje towar.

[JanT]

Ja reklamowałem (nie jestem prenumeratorem) kilka razy WKKM i za tydzień przychodził nowy tom za darmo 

[Antari]

Bez sensu jest kupować na Sklepie Gildii bo musisz dopłacić minimum 4 zł za przesyłkę. powtarzam - każdy może pójść do najbliższego kiosku Ruchu, pogadać z kioskarką i będzie dostawał do rąk własnych świeżutki numer z rana, w dniu premiery. Robiłem tak w 3 różnych kioskach, w dwóch miastach i problemu nie było.

Chyba, że domawiasz, jak zamawiasz też Egmonty co miesiąc, wtedy to przepraszam, sprawy nie było.

Oczywiście jest też tańszy Predator Comics, ale niektórzy mają do niego nieuzasadnione obiekcje. Nie wiem czemu.

To z kioskarką nie przejdzie, bo ja nie kupuję wszystkich numerów jak leci. To co mnie interesuje kupuje w sklepie Gildii, choć drażni mnie, że tytuły szybko znikają z oferty sklepu. Przegapisz 1 miesiąc i już są problemy. A dostać w Empiku to już naprawdę cud.

[bogi1]

Ja od początku kolekcji biorę co 2 tygodnie od kioskarki no ale wygląda na to, że za rok to się zmieni i będę kupował wybrane z gildii

[8azyliszek]

@UP
Ale myślałem, że już ustaliliśmy, że na jesieni bombardujemy Hachette mailami i prośbami o to by nie dawał zdublowanych pozycji Marvel Now, ktore u nas wydał Egmont. Poza tym trzeba poprosić Anionorodnika by zrobił nową wersję katalogu pozycji i jeszcze raz wysłał ją do Hachette.

Kurde - jakbym mieszkał w warszawie, to bym się skrzykną z innymi komiksiarzami i starał w siedzibie Hachette PL umówić na spotkanie z redaktorem który kieruje polską WKKM.

[Mikel]

Bez sensu jest kupować na Sklepie Gildii bo musisz dopłacić minimum 4 zł za przesyłkę. powtarzam - każdy może pójść do najbliższego kiosku Ruchu, pogadać z kioskarką i będzie dostawał do rąk własnych świeżutki numer z rana, w dniu premiery. Robiłem tak w 3 różnych kioskach, w dwóch miastach i problemu nie było.

Chyba, że domawiasz, jak zamawiasz też Egmonty co miesiąc, wtedy to przepraszam, sprawy nie było.

Oczywiście jest też tańszy Predator Comics, ale niektórzy mają do niego nieuzasadnione obiekcje. Nie wiem czemu.

No chyba że co miesiąc zamawia się tyle komiksów na gildii że ma się darmowego kuriera, 
Poza tym co jak co w gildii jest gwarancja, jak coś nie tak to wymieniają, wyjątek USM
Co do kiosku to jak ktoś nie ma rodziny to może sobie beztrosko biegać po mieście i szukać w odpowiednim stanie komiksów bo czasem wiadomo jak traktowana jest prasa :/

[Anionorodnik]

Rozwalają mnie wstępniaki Marco Lupoi w tomach WKKM, które nie są wystarczająco ważne/wybitne by znaleźć się w tej kolekcji. W "Spalonej ziemi" napisał, że run Jepha Loeba (Hulk vol. 2 #1-24) poprzedzający tę historię zachwycił fanów, a prawda jest taka, że fani Hulka uznali zeszyty Loeba za totalne gówno.  Jeff Parker, który przejął po nim serię i napisał "Spaloną ziemię" też się jakoś specjalnie nie popisał, ale przynajmniej nie był Loebem i ten fakt oraz przyzwoite rysunki Gabriela Hardmana to jedyne plusy WKKM #94.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

Ale myślałem, że już ustaliliśmy, że na jesieni bombardujemy Hachette mailami i prośbami o to by nie dawał zdublowanych pozycji Marvel Now, ktore u nas wydał Egmont. Poza tym trzeba poprosić Anionorodnika by zrobił nową wersję katalogu pozycji i jeszcze raz wysłał ją do Hachette.

Nikt nic nie ustalał, a kolejne bombardowanie żeby znowu usłyszeć, że "biorą pod uwagę sugestie czytelników" jest totalnie bez sensu. Toć nawet była petycja robiona i podpisów było co niemiara I GDZIE JEST MÓJ KAPITAN BRYTFANNA?

Kurde - jakbym mieszkał w warszawie, to bym się skrzykną z innymi komiksiarzami i starał w siedzibie Hachette PL umówić na spotkanie z redaktorem który kieruje polską WKKM.

Gwarantuję Ci, że żaden redaktor z Hachette nie chciałby się z Tobą spotkać. To nic personalnego, ale oni naprawdę nie mają czasu słuchać o polskim rynku komiksowym i cenach Egmontu od Ciebie.

[8azyliszek]

@UP
Będzie w 121.

Nie chcę nikomu nic opowiadać, tylko zająć 10 minut, by powiedzieć, że Egmont Polska w ciągu 2 lat 15 zł taniej wydał to, to , to, to i to co dali w brytyjskiej edycji i bardzo proszę, by Warszawa zamieniła te duble na Kapitania Brytanię i inne pozycje wydane w WKKM w Rosji, Francji czy Niemczech. Inaczej sprzedaż tych zdublowanych będzie dla nich odczuwalnie niższa. I jeszcze pokażę na laptopie, że te Marvel Now ciągle są dostępne w księgarniach internetowych. I przypomnę jak dużo sprzedali Deadpooli w marcu, więc może by to powtórzyli. I tyle i wychodzę i niech on to przemyśli.
Ale nie mieszkam w Warszawie, więc do ich siedziby nie przyjdę.

[misiokles]

A oni powiedzą: proszę kupować jak najwięcej innych kolekcji z naszego katalogu (jak ORP Błyskawica, Mój globus, Szydełkowanie jest proste) to zobaczymy co się da z tym zrobić. I poklepią jowialnie po ramieniu!

[kuba g]

Ale nie mieszkam w Warszawie, więc do ich siedziby nie przyjdę.

Jakby Ci naprawdę zależało to nie byłoby dla Ciebie to żadną przeszkodą.

Pozerstwo panie, pozerstwo.