Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9  (Przeczytany 328550 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Garf

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #990 dnia: Lipiec 06, 2016, 11:07:26 pm »
Dzięki czemu mogłem sobie kupić 1 tom za 15 zł. Zawsze to coś. Minimalizacja kosztów, to rzecz do której dąży każdy przedsiębiorca. A skoro ludzie i tak kupują, to po co przepłacać?

Żeby dać ludziom produkt lepszej jakości? Pomysł: można by obniżyć cenę tomu WKKM, zwalniając tłumaczy i wrzucając tekst do Google Tłumacza. Czemu by tak nie zrobić?

Skoro przyznajesz, że stoi za tym motywacja czysto biznesowa, to za bardzo nie widzę, jak da się to pogodzić z poczuciem misji, zaangażowaniem na rzecz środowiska komiksowego i innymi cechami działalności, które przypisujesz Hachette. To już zdecydowanie więksi pasjonaci są choćby w Studiu Lain i Ongrysie, bo wydają komiksy, które lubią, głównie po to, by przybliżyć je polskim czytelnikom, a nie, by na tym zarabiać.

Każdy tak robi.

No... nie. Nie każdy.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #991 dnia: Lipiec 06, 2016, 11:48:13 pm »
Zielona Sowa tak robiła - to samo anonimowe tłumaczenie. ;)

I Hachette obniża koszty jak może, biorąc Anionorodnika za pół stawki T.Sidorkiewicza. :) :D Ale nie są aż tak słabi jak naEkranie by korzystać z bardzo niedoskonałego translatora.

KAŻDA działalność gospodarcza jest nakierowana na zysk. KAŻDA. Nawet jak jest to małe wydawnictwo. Inaczej mieliby by formę fundacji ze statutowo określoną misją wydawania wybitnych komiksów, dla większego dobra kulturalnego a nie dla zysku.

Sam zysk nie jest zły i nie wyklucza się z krzewieniem kultury. Zwłaszcza, jak już wielokrotnie mówiłem, że Hachette doprowadziło do odrodzenia rynku komiksowego w Polsce i znaczącego spadku cen. I właśnie za to mkolek81 moim zdaniem mogliby dostać odznaczenie państwowe. Bo co z tego że Egmont niby robił te rzeczy o których piszesz, jak rynek był w uśpieniu. Było mniej nabywców, mniej tytułów i wyższe ceny. Redaktor Naczelny mówił, że jeden Batman rocznie wystarczy, a dziecinny Kaczor Donald przeszedł na coraz rzadszy cykl wydawniczy.

mkolek81

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #992 dnia: Lipiec 07, 2016, 02:14:11 am »
Bo co z tego że Egmont niby robił te rzeczy o których piszesz, jak rynek był w uśpieniu.
A Hachette w tym czasie nic nie robiło.
a dziecinny Kaczor Donald przeszedł na coraz rzadszy cykl wydawniczy.
To gdzie są te kolekcje od nich Asteriksa czy Lucky Luke?
Bo w mimo że KD wychodzi rzadziej to jednak Egmont mam masę serii skierowaną do młodego czytelnika.
Hachette podkula ogon bo się im nie opłaca i nie wydaje nowych kolekcji.

Chciałbym wrócić do tej rozmowy za rok, kiedy kolekcja się zakończy lub będziemy dostawać powtórki z Marvel Now od Egmontu. Na razie to brak nowych kolekcji.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2016, 08:06:19 am wysłana przez mkolek81 »

Offline laf

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #993 dnia: Lipiec 07, 2016, 07:34:23 am »
Parę słów o "Hulk: W sercu atomu".
Rewelacji nie było, choć ciekawie zapoznać się bliżej z Hulkiem, który - jak to kiedyś ujął Arek Wróblewski - "skakał w obdartych kalesonach po Kansas wołając: "Bić na lewo, bić na prawo!"...
Najwcześniejsze zeszyty (140, 148 i 156) obrazują jak ta postać może być monotonna i nieciekawie prowadzona. Do tego Jarella jest bohaterką pozbawioną wszelkiego wyrazu.
Dla tych, którzy jednak przedrą się przez początkową część tomu czekają nagrody w postaci dwóch dalszych historii. Rewelacji w nich nie ma ale zalety są - jak dla mnie - poważne.
Po pierwsze scenarzysta Len Wein zna się na pisaniu wielkich zielonych potworów. Wprowadzenie (nieco melodramatycznej) tragedii nie dość że zaskakuje, to skutecznie "ożywia" i "uczłowiecza" Hulka (w sensie, że staje się czytelnikowi bliższy).
Przede wszystkim jednak w tym tomie urzekają mnie precyzyjne, hiperdynamiczne rysunki Sala Buscemy. Aż trudno mi uwierzyć, że o ponad dekadę poprzedzają one jego współpracę z DeMatteisem w "Spectatcular Spider-manie" (tym bardziej, że w międzyczasie pracował np. w "Thorze" i aż tak charakterystyczny wówczas - moi zdaniem - nie był). Takie "stopklatkowe" kadry jak te z Jarellą a zwłaszcza Valkirią zapowiadają jego późniejsze mistrzostwo w oddawaniu emocji, napięcia i znaczącego gestu

Reasumując - bez fajerwerków ale zdecydowanie na "plus". Dla fanów Sala Buscemy - musiszmieć.
Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości.
Pierwsze numery ciężko strawne: historia trywialna i naiwna, a większość rzeczy dzieje się bez żadnego sensownego wyjaśnienia (bo tak i tyle, jak chociażby
Spoiler: pokaż
nagłe oświadczenie Jarelli, że Hulk będzie jej mężem
). Do tych ciągłych uproszczeń świetnie dopasowują się rysunki Trimpe'a - tak samo proste i bez jakiegokolwiek wyrazu.
Ale później z zeszytu na zeszyt jest coraz lepiej. Bohaterowie zyskują na głębi, robi się a to dramatycznie, a to przygodowo i z akcją, Hulk raz jest wściekły, raz smutny do szpiku kości. Dzięki temu historia robi się znacznie ciekawsza. Od razu widać na czym wzorował się Pak tworząc świetną Planetę Hulka.

Offline eyesore

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #994 dnia: Lipiec 07, 2016, 08:44:02 am »



KAŻDA działalność gospodarcza jest nakierowana na zysk. KAŻDA. Nawet jak jest to małe wydawnictwo. Inaczej mieliby by formę fundacji ze statutowo określoną misją wydawania wybitnych komiksów, dla większego dobra kulturalnego a nie dla zysku.



Dla Twojej informacji, nie, nie każda. Są setki jak nie tysiące małych wydawnictw (na całym świecie) które robią to dla frajdy, zabawy, samospełnienia czy czegoś tam innego. Mówię zarówno o komiksach ale i książkach, muzyce, czasopismach itd. itp.

Offline radef

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #995 dnia: Lipiec 07, 2016, 08:52:34 am »
Zielona Sowa tak robiła - to samo anonimowe tłumaczenie. :wink:
Mylisz kilka rzeczy. Zielona Sowa miała dwie serie, pierwszą z kolorowymi okładkami, która była edycją budżetową, tanią, bez ilustracji, w dużej części wykorzystywała stare tłumaczenia, potem wydali droższą serię, która była ekskluzywna, miała wszystkie ilustracje z oryginalnych wydań i nowe, dokładne tłumaczenia. Ile kosztowała ta droższa seria? 25 złotych tom, choć niektóre, tak jak "Piętnastoletni kapitan" zbierały dwa tomy powieści i miały nawet 500 stron. A dało się kupić taniej.
A co robi Hachette? Wydaje ekskluzywną serię. Przynajmniej tak oni reklamują, ale ilustracji jest mniej, tłumaczenie jak pisałem budżetowe (dzięki temu też oszczędza się na papierze, bo jest krótsze). Cena: 30 złotych, w prenumeracie 25. Nie ma podwójnych tomów, więc np. "Piętnastoletni kapitan" kosztował 60/50 zł.
Czytaj Kaczą Agencję Informacyjną - http://www.komiksydisneya.pl/
Kupuj na Book Depository wspierając KAI - http://www.bookdepository.com/?a_aid=kaczaagencja

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #996 dnia: Lipiec 07, 2016, 10:07:35 am »
@UP
Pewnie masz rację i dlatego większości innych kolekcji nie zbieram. Mam swoich Kapitanów Verne'a, mam teraz od nich Podróż do wnętrza Ziemi i mi starczy. Ja się zwykle napalam na pierwsze numery, bo ceny tomu 3 i kolejnych uważam za przesadzone. Tak samo miałem na początku z WKKM i dlatego potem musiałem dokupywać na Allegro. I jak już pisałem - wielu w Polsce januszuje jak może. Oszczędzają na czym się da a potem mają wysoką marżę.

EDIT

Eeee - czemu nikt mi nie mówi, że Orginal Sin to event z Punisherem? Także będę na to czekał.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2016, 12:44:10 pm wysłana przez 8azyliszek »

Offline Jutrzen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #997 dnia: Lipiec 07, 2016, 04:02:45 pm »
Dla Twojej informacji, nie, nie każda. Są setki jak nie tysiące małych wydawnictw (na całym świecie) które robią to dla frajdy, zabawy, samospełnienia czy czegoś tam innego. Mówię zarówno o komiksach ale i książkach, muzyce, czasopismach itd. itp.
I rozdają je za darmo? Sprzedają je poniżej kosztów? Czy może (o zgrozo) osiągają zysk, z którego się utrzymują?
Mam działalność, która przynosi dochód. Robię to, co lubię i cieszę się z tego. Ale jakbym miał stracić dochody i dokładać do interesu, to robiłbym coś innego. Jeżeli działalność gospodarcza stanowi źródło dochodu, to ex definito jest nakierowana na zysk. Chyba, że sugerujesz, żę Larry Page, Bill Gates czy Mark Zuckerberg nie mają ze swych działań frajdy i samospełnienia?
I aż dziwne, żę tego ktoś nie wie/rozumie.

Offline absolutnie

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #998 dnia: Lipiec 07, 2016, 04:49:17 pm »
I rozdają je za darmo? Sprzedają je poniżej kosztów? Czy może (o zgrozo) osiągają zysk, z którego się utrzymują?
Mam działalność, która przynosi dochód. Robię to, co lubię i cieszę się z tego. Ale jakbym miał stracić dochody i dokładać do interesu, to robiłbym coś innego. Jeżeli działalność gospodarcza stanowi źródło dochodu, to ex definito jest nakierowana na zysk.


Z wydawaniem książek jest chyba trochę inaczej niż uważasz (a przynajmniej inaczej niż by z Twojego posta wynikało). To, że wydawca chce osiągnąć zysk, nie oznacza, że wszystko, co publikuje przynosi mu zysk ze sprzedaży.
Wydawca może korzystać z dotacji, która pozwala mu (a czasem nawet nakazuje) sprzedaż po kosztach lub poniżej (zyskowna dla wydawcy jest dotacja).


Wydawca może obliczać zysk płynący z całej oferty wydawniczej, w której są pozycje zysku nie przynoszące. Taka WKKM składa się z tomów mniej i bardziej atrakcyjnych (nawet 8azyliszek wszystkich nie kupuje), można sobie wyobrazić, że część z nich przynosi straty (nie wiem, czy tak jest), ale Kolekcja jako calość jest zyskowna. Gdyby jednak nie było kompletu tomów, nie byłoby Kolekcji i nie byloby zysku.


Wydawca może coś wydać dla prestiżu, promocji, reklamy (czy czego tam jeszcze). Promując komiks polski może liczyć na podziękowania od Prezydenta, medal, państwowe dotacje etc (nie musi ich dostać, ale może o nie zabiegać). Hachette z góry założyło, że o nic takiego starać się nie będzie, ma podziękowanie od Prezydenta gdzieś i (wzajemnie) Prezydent ma je gdzieś. Ale inni wydawcy mogą uważać, że warto dołożyć do takiej czy innej publikacji, chociaż nie przyniesie zysku, bo pewne komiksy powinny być obecne na rynku (np. seria "Dawny komiks polski" WK).
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #999 dnia: Lipiec 07, 2016, 05:43:10 pm »
Każda działalność gospodarcza jest nastawiona na zysk. To jej nieodzowna cecha. Zwłaszcza w warunkach polskich, gdzie nawet jednoosobowa działalność gospodarcza generuje comiesięczne koszty w postaci ZUSu itp. Dlatego musi na siebie zarabiać. Jeśli Studio Lain prowadzi działalność gospodarczą, jest nastawione na zysk - i tylko o to mi chodzi. W innym wypadku byłoby fundacją czy stowarzyszeniem. I nieważne czy ten zysk jest duży czy mały - z teoretycznego punktu widzenia of koz. Sprzedaje by na siebie zarobić. To nie jest działalność dobroczynna czy skierowana ku wznioślejszym celom. Ewentualnie mogą być one drugorzędne.

I dlatego ja takie Studio Lain czy Sidecę będę traktował jak każdego innego wytwórcę dóbr. A nie na zasadzie - to małe wydawnictwo, więc zapłacę za ich towar 100% więcej, żeby mogli się rozwijać. Nie mam nadmiarów gotówki ani nie jestem aż tak ideowy, by móc tak postępować. Mój własny Sknerus siedzi we mnie od małego i jest głęboko zakorzeniony. Nie dam bo nie mam. :D

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #1000 dnia: Lipiec 07, 2016, 05:56:16 pm »
A skoczę sobie na własne podwórko - 7 lat robienia koncertów i głownie ostrego kombinowania by wyjść na zero (chomikowanie zarobku by czekał na akcję, która ma szansę być stratą) byleby można było miesiąc w miesiąc robić koncerty dla dzieciaków zajaranych tym samym co my.

Hajs się zgadzał? Czasami.

Innymi słowy, GÓWNO wiecie o tym jakie priorytety ma osoba zakładająca małą oficynę/wydawnictwo płytowe/agencję z założeniem, że pracuje w okół swojego środowiska/sceny/kultury, a jeżeli wiecie bo oceniacie przez swój pryzmat, no cóż, w takim razie stoimy po przeciwnych stronach barykady.

Rzekłem.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2016, 06:10:15 pm wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline Jutrzen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #1001 dnia: Lipiec 07, 2016, 07:00:34 pm »
I stanowiło to Twoje i rodziny jedyne źródło utrzymania? Czy może ta działalność to tak na boku? Przepraszam, że jadę prywatą, ale sam zacząłeś.

@Absolutnie - zgadzam się po całości, niemniej jednak niezależnie od promocji i zniżek wydawnictwo swoim działaniem stara się wyjść na plus.

Offline kosmoski

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #1002 dnia: Lipiec 09, 2016, 07:45:13 pm »
Wracając do komiksów:

Imperatyw Thanosa - tak powinien pisany być kosmos Marvela. Epicko, momentami szalenie i niezwykle porywająco. Ciekawa fabuła, która mimo wielkiej młócki potrafi skupić się również na postaciach. No i to nawiązanie do Lovecrafta - miodzio. Szkoda tylko, że dostajemy dopiero koniec całej sagi Abnetta i Lanninga, bo podejrzewam że poprzednie numery też są warte uwagi.

Swoją drogą chwilę wcześniej czytałem Strażników Bendisa i dopiero po WKKM dotarło do mnie jak wielką chałą jest twór z epoki Marvel Now...

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #1003 dnia: Lipiec 09, 2016, 08:10:48 pm »
Wracając do komiksów:

Imperatyw Thanosa - tak powinien pisany być kosmos Marvela. Epicko, momentami szalenie i niezwykle porywająco. Ciekawa fabuła, która mimo wielkiej młócki potrafi skupić się również na postaciach. No i to nawiązanie do Lovecrafta - miodzio. Szkoda tylko, że dostajemy dopiero koniec całej sagi Abnetta i Lanninga, bo podejrzewam że poprzednie numery też są warte uwagi.
Są! To jest, kurde, epopeja! :D

Offline bogi1

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 780
  • Total likes: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • The Best in the World
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.9
« Odpowiedź #1004 dnia: Lipiec 10, 2016, 04:06:47 pm »
W nowym odcinku podcastu Comics Weekly pojawił się temat Marvel NOW w WKKM
http://ichabod.pl/all-new-comics-weekly-rebirth-12/

Od 00:30:14

 

anything