Popiersie Dartha Vadera z finału filmu: "Gwiezdne Wojny: Epizod VI. Powrót Jedi", to pierwszy z dwóch gwiezdnowojennych okazów, w które chciałbym się zaopatrzyć i uzupełnić swoją geekowską kolekcję. Upadek i odkupienie. To popiersie wygląda cudownie!
Drugi z okazów tudzież statuetek, który chciałbym mieć, z całego swojego fanowskiego serducha w prywatnej gwiezdnowojennej kolekcji, jest figurka Jawy - jednego z przedstawicieli humanoidalnych, niskich istot, skrytych pod starymi sfatygowanymi brązowymi szatami, często rozprutymi na brzegach. Kaptur, który wieńczy szatę typowego stworzenia z tej rasy, która zamieszkuje Tatooine i jest bardzo problematyczna jeśli chodzi o ,handel" jakimkolwiek towarem (najczęściej droidami), zakrywa twarz do tego stopnia, że widać tylko ziejące na miodowy lub pomarańczowy kolor małe oczy Jawy.
Gdy tworzono figurkę Jawy z "Epizodu IV Star Wars, Nowej Nadziei", a była to jedna z pierwszych figurek w historii Gwiezdnych Wojen w ogóle, na prototyp modelu ,,szkieletu" Jawy, który później zaprezentowano George'owi Lucasowi nałożono część uciętej brązowej skarpety. Nie ukrywam, że taką oto figurkę Jawy chciałbym mieć w swojej kolekcji.
I co sądzicie? Kupilibyście, nawet, gdyby trzeba było czekać na przesyłkę do dwóch tygodni?