trawa

Autor Wątek: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach  (Przeczytany 3163 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mappy

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 03, 2017, 10:05:41 pm »
Wolny rynek to by był jakby takiego Incala wydał Taurus, Scream, Egmont i można by było przebierać gdzie ci pasuje.
Tutaj mamy album czegoś na co czekasz parę lat, a kolejny dodruk będzie za 10. Oczywistością staje się fakt, że są żale co do formy.
Czemu nie wpaść na pomysł ulotek w stylu Egmontu albo Muchy i dorzucać do komiksów?

Offline gobender

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 03, 2017, 10:07:24 pm »
Dygresja to dobre słowo, bo nie na temat. Nie krytykuję komiksu tylko dodane reklamy. Jeśli byłby wybór, to uwierz mi, kupiłbym bez reklam. Jeśli jest wybór, to tak właśnie robię. Oczywiście, że to nie jest koniec świata. Ale też nie widzę powodu dlaczego nie miałbym oczekiwać czegoś więcej.

Offline przemo1

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 04, 2017, 09:56:24 am »
Ostatnie moje słowo w temacie.
Mr. Mappy, bo może Taurus chciał w trwalszy sposób rozreklamować swoją ofertę, ponieważ nie jest to wydawnictwo na miarę wielkiego E.
Mr. Gobender, ja również nie krytykuję tego albumu nie przeczytawszy go, ale nie lubię takiego szukania dziury w całym. Czy bardziej pasowałoby krytykantom wpasowanie na końcu kilku nieudanych, początkowych szkiców autora, nie umniejszając twórcom, ponieważ bardzo wiele wydań kolekcjonerskich zawiera właśnie jakieś pierwsze szkice koncepcyjne albo np. scenariusze każdej strony ?
Może jestem wychowany na tzw. pulpie, kiedy wydania twardo okładkowe można było policzyć na palcach jednej ręki. Rozumiem też że szanujesz zarobione przez siebie pieniądze, bo w obecnych czasach trzeba się liczyć z każdą złotówką wydaną na oczekiwane przez nas pozycje w czasie złotego wieku komiksu, jaki wg. mnie teraz mamy. Tylko starajmy się zrozumieć również wydawcę, dla którego aspekt ekonomiczny jest jednak na pierwszym miejscu.

Feldkurat

  • Gość
Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 05, 2017, 12:47:22 pm »
Były jeszcze, o ile mnie pamięć nie myli, reklamy konsoli Pegasus i rakiety tenisowej (dunlop?) i pewnie coś by się jeszcze znalazło. Z tym, że to tylko ciekawostka, bo to były kompletnie inne czasy, a nastoletnim odbiorcom takie coś kompletnie nie przeszkadzało.

Haha, racja! Szczerze mówiąc nigdy się nie zastanawiałem nad tym, czy reklamy w komiksie są okej, czy nie okej. Po prostu nie zwracam na to uwagi, ale trafił do mnie argument graves i to, co napisaliście o komiksach TM-Semic. Pamiętam, że z sentymentem patrzyłem na te reklamy po latach. Teraz na reklamy w komiksach nie zwracam uwagi, bo boom komiksowy trwa zaledwie od kilku lat, ale może rzeczywiście za 20-30 lat miło będzie na nie popatrzeć. Nie rozumiem jak to może komuś przeszkadzać... To chyba czepianie się dla samego czepiania się.

Offline parsom

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 05, 2017, 12:53:54 pm »
A ja nie rozumiem jak można nie rozumieć. To chyba nierozumienie dla zwykłego nierozumienia.

Chociaż bardziej niż reklamy przeszkadzają mi błędy językowe. I np. w Locke&Key Szanowna Pani Mała Kasia raczyła co najmniej dwukrotnie przepuścić "w lato". Mam wrażenie, że korekta w komiksach jest czasem nieco olewana. Albo robi ją szwagier za flaszkę (przy czym to ostatnie akurat nie u Taurusa).
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline death_bird

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 06, 2017, 10:11:15 pm »
Ale jak to wygląda w tej całej nieszczęsnej "Pinokia"? Reklamy są na końcu czy wrzucone "w historię"?
Ponieważ o ile do reklam z czasów Semica nie miałem/nie mam nic, o tyle czytając taką zeszytową "Phoenix Endsong" przeżyłem szok kulturowy gdy natykałem się na reklamy w trakcie czytania.  :evil:
Czyli co innego ogłoszenia parafialne "po napisach końcowych" a co innego przerwy w lekturze na bloki reklamowe.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Offline death_bird

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 07, 2017, 08:57:47 pm »
Jaki to problem? Wystarczy przerzucić stronę. Przecież to nie film w telewizji...  :roll:

To bardziej szok kulturowy niż problem.
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem i siłą rzeczy nie miałem pojęcia, że tak się robi. Kartki z pozytywką Semica to przy tym Kindergarten.  :cool:
Dlatego byłem ciekaw gdzie to te reklamy w przypadku "Pinokia" poutykali.  :roll:
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Offline mappy

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 07, 2017, 09:58:44 pm »
Pytanie do osób\ posiadających wydania francuskie, niemieckie itp. Czy reklamy w komiksach są?

Offline LordDisneyland

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 07, 2017, 10:50:44 pm »
We francuskich tak...tyle, że mam komiksy sprzed lat kilkunastu.
Tak czytam teraz zakupione ostatnio kolejne zeszytówki DoomPatrol [run RacheliP] i reklamy to istna parada wspomnień- wychodził właśnie TPB "A Game Of You", "Sword of Azrael", a fani gier sportowych kupowali Atari Lynx :D Zupełnie mi  nie przeszkadzają w lekturze.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 07, 2017, 11:55:48 pm »
To naprawdę kwestia polityki wydawcy. Mam kilka francuskojęzycznych tomików i w żadnym z ostatnich powiedzmy 5 lat nie widziałem reklam. W brytyjskich to ruletka ale najczęściej - wydania massmarket w miękkiej mają, wydania HC nie mają (dotyczy to zarówno przedruków jak rzeczy oryginalnie z ich rynku). Niemieckie mam tylko pozycje sprzed dwóch dekad i... no nie są wyznacznikiem czegokolwiek.
perły przed wieprze

Offline gobender

Odp: Reklamy zamieszczane w komiksowych albumach
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 08, 2017, 06:33:31 am »
Dodajmy jeszcze, że są reklamy i reklamy. Nawet w moim "Wzorcowym Wydaniu Wszech Czasów" czyli Hellboy Library jest "reklama" czyli bardzo schludne typograficznie zestawienie pozycji w Mignolaverse. Ale jest to zrobione ze smakiem i bardziej przypomina indeks, niż reklamę. Dodatkowo dotyczy konkretnie tej serii a nie przeglądu przypadkowych pozycji wydawnictwa.

Mam niewiele oryginalnych fracuskich wydań i tam reklam nie ma. W większości ładnych angielskich wydań reklam też nie ma. Nawet w polskich wydaniach (w tym wielu od Taurusa) reklam często nie ma i jakoś się da.

Naprawdę z chęcią przywitam wrzutkę nawet wielostronicową ze szczegółowym planem wydawniczym i katalogiem każdego wydawnictwa. Więc nie chodzi o samą reklamę tylko o formę.

 

anything