Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy polskie

Komiksy Sławka Kiełbusa - tak, tego od kontynuacji Kajka i Kokosza ;-)

(1/8) > >>

Thorgal24:
Jako, że nie znalazłem tu odpowiedniego posta a uważam, że artysta ten powinien mieć tu swoje miejsce, pozwalam sobie otworzyć nowy wątek.

Komiksy s. Kiełbusa nie ukazały się niestety w formie zebranej w jednym lub kilku tomiszczach (no dobra ukazał się Gwidon ale tylko 48 plansz a było go spoooro więcej).

Większość jego prac ukazywała się (i nadal ukazuje) w czasopiśmie Angora, którego śmiem twierdzić większość z nas nie prenumeruje :wink: .

Nie może tak być aby polski fan komiksu nie znał postaci Milkymena, Mućki, Torfiaka czy Wieśmina, dlatego korzystajmy z okazji i poznajmy wyżej wymienionych zaglądając o tu:


https://www.facebook.com/MilkymenTorfiakWiesminGwidon/


Jeśli właściciel tego fejsa będzie konsekwentny i regularnie zapoda codziennie jedną planszę, potrwa to pewnie trochę :smile: bo samego Milkyego było przeszło 70 odcinków ...

Osobiście polecam bo postaci wykreowane przez Kiełbusa warte są uwiecznienia lub poznania (jeśli ktoś jeszcze nie zna).

W sumie na zachętę też coś zapodam - jedna z przygód Torfiaka :smile:


 

absolutnie:
Warsztatowo znakomity (tzn. dobrze narysowany), komercyjny, niehermetyczny i kolorowy. W dodatku jest obecny na rynku od dawna i nigdy żaden undergroundowy awangardzista żadnych kłód pod nogi nie rzucał. A jednak sukcesu nie odniósł.
Mam nadzieję, że zaraz przyjdzie Nawimar i wyjaśni, jak to się stało, bo ja zupełnie tego faktu nie rozumiem.

Kokosz:

--- Cytat: absolutnie w Maj 13, 2016, 12:55:15 pm ---Warsztatowo znakomity (tzn. dobrze narysowany), komercyjny, niehermetyczny i kolorowy. W dodatku jest obecny na rynku od dawna i nigdy żaden undergroundowy awangardzista żadnych kłód pod nogi nie rzucał. A jednak sukcesu nie odniósł.

--- Koniec cytatu ---

Ale jak to nie odniósł? Od kilkunastu lat jego komiksy regularnie publikuje prasa, więc mniemam, że utrzymuje się z rysowania komiksów. To nie jest sukces?!?

Nawimar:
Już jestem :smile:
 
Tak jak wspomniał Kokosz prace Sławka od lat publikowane są w wysokonakładowej prasie (m.in. tygodniku "Angora"). Nawet Muzeum w Wilanowie kierowane przez gościa, który nie cierpi komiksów wydało coś takiego:
 
    Jasne, że chciałoby się więcej jego prac. Sądzę jednak, że to właśnie zaabsorbowanie pracą dla gazet przyczynia się do tego, że na rynku nie mamy zbyt wielu jego albumów.Niemniej kto wie; projekt "Zaczarowana Altana" ponoć może być jeszcze odgrzany.

absolutnie:

--- Cytat: Kokosz w Maj 13, 2016, 01:23:26 pm ---Ale jak to nie odniósł? Od kilkunastu lat jego komiksy regularnie publikuje prasa, więc mniemam, że utrzymuje się z rysowania komiksów. To nie jest sukces?!?

--- Koniec cytatu ---


Oczywiście, że to jest sukces. Ale skoro jest sukces, to czemu w okołoforumowych dyskusjach ciągle się mówi o klęsce (i w dodatku spowodowanej przez artystyczno-undergroundowe czarno-białe i źle narysowane komiksy) i nawołuje się do kopania sprawców owej klęski w jaja?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej