Działy archiwalne (fora nieaktywnych gildii na portalu) > Forum klimatów postapokaliptycznych

Fallout przełom w grach komputerowych

(1/4) > >>

Ruthra:
Nie zapomne dnia kiedys Miszczu przytaskal mi jak bylem chory gierke Fallout. gralismy juz wtedy sporo czasu  w rpg i na poczatku gierka mi sie wogole nie widzial - malo opcji postaci, malo rozbudowana postac itp. Jednak po pierwszych 18 godz. grania stwierdzilem ze to jest to na co czekalem. Przeszedlem jedynke w cztery dni i do tej pory uwazam ze jest to gra mistrzowska jesli chodzi o klimat.
Co wy o niej sadzicie i jej nastepnych czesciach?

Anonymous:
Oddalam glos na Fallout2, choc nie do konca szczerze.
Oto moje zdanie:
Fallout1 mial niezastapiony klimat ale strasznie nudno wg mnie sie zaczynal.
fallout2 byl ciekawszy, ale pozbawiony tego "smaczku"
natomiast fallout tactics BOS podobal mi sie najbardziej, ale to dlatego chyba, ze ja jestem cienka w te kocki, a BOS mial genialna grafike i w ogole strasznie fajny jest (:

surmik:
Jedyna jest genialna, a dwójka to jedynka dopełniona wieloma szczególikami. Dlatego oddałem swój głos na dwójkę :o)

Aves:
Fallout 1 rządzi!
Akurat mi się podobał początek który się nie spodobał Ad'Ghe'Rhei, ale to oczywiście kwestia gustu.

Natomiast nie jest tylko moją opinią, że Fallout 2 rozpoczynał się zdecydowanie za długo. W efekcie, gdy rozpadł mi się twardy dysk i musiałem rozpocząć grę od nowa, byłem załamany.
Wyedytowałem charakterystki postaci i grałem dalej, żeby nie musieć się męczyć długo z tymi wszytkimi próbami na początku itp. W tym punkcie stanowczo przegięli. Dalej jest lepiej, ale Fallout I podobał mi się pod względem, nazwijmy to,  kondensacji fabuły.
Gra nie była ani za długa, ani za krótka.
Fallout 2 był dla mnie zdecydowanie za długi.

Poza tym KLIMAT!!! On aż zionął z monitora, a gra tak wciągała, że po paru dniach grania mój pokój był równie napromieniowany co pustynia w Falloucie... :)

O Fallout Tactics mam jak najgorsze mniemanie i jest to jedyna gra z cyklu, której nie kupiłem (choć trochę pograłem).

Dlatego mój głos poszdł na Fallout 1! :)

Pozdrawiam

Aves

Cujo:
Mialem watpliwosci na co glosowac. Ale zostal Fallout 1 ze wzgledu na to ze byl pierwszy i na to ze mial bardziej surowy klimat, swiat dopiero sie budzil z atomowego snu.
Dwojka byla technicznie pelniejsza, dluzsza, bardziej rozbudowana i zaawansowana fabula, wiecej smaczkow no i Frank Horrigan  :twisted: - stad watpliwosci wystapily.

Ktos wie cos o Fallout 3? Kiedy, co i jak?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej