Autor Wątek: Biblijne wątki w horrorze  (Przeczytany 9390 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cierzy

Biblijne wątki w horrorze
« dnia: Wrzesień 02, 2003, 07:42:10 pm »
Zachęcam do komentowania tekstu Pop Apokalipsa .

Co myślicie o wątkach biblijnych w naszym ulubionym gatunku? Obrazoburcze? Prowokacyjne? A może lepiej trafiające do naszej wyobraźni i przez to bardziej straszne?

Offline Daleth

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 02, 2003, 08:53:09 pm »
Jesli chodzi o mnie to wykorzystywanie elementow religijnych czy to chrzescijanskich czy innych jest dla mnie bardzo dobrym tematem pomimo tego, ze lubie horrory na inne tematy niz religijne. W zaden sposob mi to nie przeszkadza jak w np. "Stygmacie" byly poruszane bardzo delikatne sprawy zwiazane z instytucja jaka jest Kosciol Katolicki, poniewaz nie jestem chrzescijaninem, wiec jak dla mnie ludzie moga sobie robic z tej religi co tylko chca czy to horrory czy komedie 8)
ampir jest tylko wampirem i nie mozna uwazac go za nic innego, tylko za najmniej sympatycznego towarzysza czlowieka.

                                                 H.P. Lovecraft
           "Sen o poszukiwaniu nieznanego Kadath"

Offline Baldwin

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 02, 2003, 10:38:38 pm »
Ja tam nie mam nic przeciwko wprowadzaniu takich wątków do filmów grozy.Zresztą do jakichkolwiek filmów.Wręcz przeciwnie.Wprowadzone i ukazane w odpowiedni sposób potrafią wprowadzić ciekawy nastrój i klimat.Biblia i religia zawsze były przedmiotem dociekan i dywagacji.Są nie do końca zinterpretowane i zgłębione,a przez to tajemnicze.
No i te mroczne katedry i kościelne katakumby....brrrrr..... :)

Offline Azel

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 03, 2003, 01:06:54 pm »
Biblia zawsze była świetnym tematem dla horroru. Ileż to ona tajemnic kryje, na ile sposobów można ją interpretować.

Mimo że nie jestem katolikiem, zawsze bardzo chętnie oglądam tego typu filmu, które stawiają dogmaty w innym świetle, są kontrowersyjne, a nawet obrazoburcze (w końcu ja się nie zdenerwuję :wink: ).
url=http://www.carpenoctem.pl][/url]

www.muzyka.pl

Offline BobGray

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 07, 2003, 06:16:13 pm »
Nie ma w tym nic złego. Zresztą to jest film i tylko film. W ogóle nie trudno mi zrozumieć zachowania niektórych katolików którzy kwalifikują film jako obrazoburczy. Kiedyś był taki angielski film "Ksiądz"( nie horror :) ) o księdzu homoseksualiście. Protesty były, babcie pikietowały przed kinem z transparentami. A nawet tego filmu nie widziały. ( tymczasem był to wcale udany film o tolerancji). Przecież kościół to także ludzie i także popełniają błędy. A reżyser przedstawia tylko pewną historię, pewien punkt widzenia.

Offline Abignale

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 09, 2003, 10:39:42 pm »
Biblia to też tekst kultury, poza tym jest tak głęboko zakorzeniona w świadomości wspołczesnych Europejczyków i zawiera w sobie tyle ciekawych opowieści i, jak pisze Azel, jest wśród nich nich wiele motywów czy wątków nadających się na opowieści grozy, że wielkie marnotrastwo, że to tak nazwę, by się stało, gdyby nikt nie pokusił się o wykorzystanie tego. A przeciez Biblia przestała być juz dziełem w tym sensie świętym, ze nikt nawet dotknąć sie jej treści nie waży, a co dopiero o podważaniu, czy dowolnym z niej czerpaniu myśli, jak to bywało w pewnych ciekawych czasach....
Jestem jak najbardziej za, byle inteligentnie
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline dawidos

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 11, 2003, 09:30:13 am »
Dokładnie, Biblia to świetny materiał na horror, dlatego ,że właśnie jest taka tajemnicza , a zawarte tam przykazania pochodzą od Boga. Studiowanie biblii to ciężka robota, można ją intepretować na wiele sposobów, nie wszystko jest do końca jasne. Ponadto, gdy slyszysz cytat z Biblii to odrazu masz ciarki na plecach. Chociażby taka apokalipsa to już horror i odpowiednio ją opowiadając można zrobić niezły film. Co do tych katolików , niech sobie gadają i tak nic nie zrobią. Żadne obrazoburstwo, po prostu uznali Biblię za tak świętą ,że niedługo do ręki nie będzie można ją wziąść (bez obrazy , mowa o pewnych katolikach, nie wszyscy są tacy naturalnie). Wkońcu po to nam ona ,żebyśmy z niej korzystali ,a przy okazji uczyli się tego i owego.
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline rorkboy

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 21, 2003, 11:35:10 am »
byl jeszcze taki calkiem niezle pomyslany horror bodajze ' siodmy znak ' o ciezarnej kobiecie ; narodziny jej dziecka maja byc ostatnim znakiem apokalipsy, podobalo sie, oraz ostatnio ten film z banderasem jak gra ksiedza ktory znajduje bodajze kosci jezusa - ' the body ' , tak ? nie pamietam dokladnie
ttp://pocztowki.blox.pl

Offline cierzy

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 21, 2003, 11:39:35 am »
Cytat: "rorkboy"
byl jeszcze taki calkiem niezle pomyslany horror bodajze ' siodmy znak ' o ciezarnej kobiecie


Granej zreszta przez Demi Moore. To juz znacznie lepiej motyw ten wykorzystuje sie w Armii Boga.

Offline Voytek

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 21, 2003, 04:06:30 pm »
Ręka Boga !!!!KTo widzial to wie o co chodzi!!!
Bardzo fajny film i chyba niedoceniony bo jakos cicho o nim... :(
ex, Drugs & CS!

Offline dawidos

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 21, 2003, 04:17:37 pm »
Ja go widziałem. Rzeczywiście całkiem niezły, nie do końca w nim wszystko jest jasne, nie wiadomo czy to wymysł chorego psychicznie ojca czy naprawdę objawił mu się anioł. Jeśli dobrze kojarzę, grał tam chyba Billy Paxton. W każdym razie ja polecam, ocena 5/6.
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline Voytek

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 21, 2003, 04:29:37 pm »
Tam wszystko jest jasne!!!

SPOILER

Przez wiekszosc filmu widz mysli ze to wymysl  ojca ktoremu chyba odbija i ma chorobe psychiczna a na koniec okazuje sie ze jednak nie!!!

SPOILER!
ex, Drugs & CS!

Offline ICHI_the_Killer

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 11, 2003, 11:26:31 am »
biblijne udane wątk i -Dracula 2000 -zakonczenie  , Dziecko Rosemary , Stigmata ... no i Swięta Krew- A. Jodorowskiego  :P horror może nie biblijny ,lecz anty -religijny :)

Offline darksphere

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 26, 2003, 11:28:01 am »
Wątki biblijne są więc bardzo częstym motorem napędowym horrorów z bardzo prozaicznego powodu - większa część populacji zna (w mniejszym ,bądż większym stopniu) dogmaty religijne i ich znaczenie w życiu. Wplatanie wątków biblijnych powoduje zatem poczucie bliskości i prawdziwości ZŁEGO. Elementy sprawnie połączone w jedną całość potrafią wzbudzić dreszczyk...

Zastanawiając się nad sednem sprawy - cała zawartość Biblii jest "podręcznikiem" jak nie dać się Diabłowi, czyli wszystkie metody aby zwieść człowieka na złą drogę dozwolone  ;)

A z filmów: Stygmaty; !! Egzorcysta !! ; Armia Boga - dwa ostatnie to już klasyki - kto nie widział polecam !!!

Offline login

Biblijne wątki w horrorze
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 07, 2004, 05:46:52 pm »
wszystko to prawda, ale jakoś twórcy opierający się na biblii mają skłonność do pobieżnego traktowania treści, odrzucanie wieloznaczności biblii, spłycenia i ogólnie robienia pretensjonalnych filmów. kojarzę taki koszmarny z michealem yorkiem grającym szatana (bleh!). w ogóle trudno mi wymienić dobry film grozy bezpośrednio powiązany z biblią...
Mistrzu, dość! Wystarczy tego filozofowania!", Arystoteles.

Antyplaton