WOII jest bezpośrednią kontynuacją WO. Mucha mogłaby w 2017 dalej to pociągnąć. Albo wydać coś innego z mutantami.
Równie dobrze ta historia mogłaby być wydana w regularnej serii Wolverina. Serio to że jest kilka nawiązań nic nie znaczy, np. w 2 tomie Wolverine i X-men mamy postać Psa i nawiązanie do pierwszej części Genezy i tyle. To że nazwana to częścią drugą miało tylko przyciągnąć tych którym podobała się część pierwsza (która była naprawdę świetna wg mnie) i czytać to można nie znając jedynki.
Co do Wolverine i X-men to ta seria rozpoczęta została od numerów które oficjalnie weszły w skład Marvel Now, więc nie ma się co dziwić że Egmont zaczął od tego momentu.
Egmont startuje z komiksami przed Now, więc mogłyby wydać te pierwsze tomy, ale jak mówił Komiksomaniak 616 seria Wolverine i X-men jest najsłabiej sprzedającą się serią. Można to wyczytać między wierszami, kiedy mówi że to będzie najprawdopodobniej jedyna seria, której Egmont nie będzie chciał kontynuować (podejrzewam że bo Bitwie Atomu dostaniemy jeszcze jeden tom i koniec). Nie mam co liczyć na vol 2 z Marvel Now i pod znakiem zapytania stoją także te nr sprzed Now. Nie wiadomo co z Death of Wolverine, czy to też dostaniemy.
A gadanie takie (prawie w każdym wątku) że nie kupie bo wyszło w WKKM raczej nie przekonuje wydawcy aby ruszać z seriami od połowy (lepiej wcale). Każdy zna twoją opinie (jest uzasadniona dobrze) ale naprawdę nie musisz powtarzać jej za każdym razem. Ja bym chciał aby takie serie jak New X-men Morrisona, Spiderman Straczynskiego, czy Kapitan Ameryka Brubakera wyszły kompletne, tym bardziej że te nr WKKM są już niedostępne a Hachette ich nie wznowi (i kto tu jest złym wydawcą?).
Ogólnie rozumiem rozczarowanie pierwszym tomem Wolverine i X-men, bo też mnie rozczarował, dałem jednak szanse serii i drugi jest o niebo lepszy i czekam teraz na trzeci. Nie zmienia to faktu że te wcześniejsze tomy podobno są najlepsze i szkoda by było aby nie wyszły, a wiele na to wskazuje bo seria słabo się sprzedaje.