Nie czytałem Punishera Ennisa poza "Welcome Back, Frank". Czy bez zeszytów z "Born" nie będzie to jakieś urwane? Nie widzę sensu wycięcia tej historii, jak zwykle moglibyśmy mieć kompletny run, ale coś musiał Egmont pokombinować. Ostatnio najwięksi nożownicy w polskim komiksowie.