Posłuchałem AvengerGT i też kupiłem pierwszy tom, pomimo prenumeraty
Pławię się w tych ulotkach dorzucanych do tekturki.
1)Moją uwagę zwrócił punkt dotyczący prenumeraty, o przesyłaniu informacji o dodatkowych tomach (wydaniach specjalnych), ale Buczanova już mnie ubiegł. Co o tym myślicie? Coś chyba jest na rzeczy
2)Z innej beczki: nie żebym jakoś specjalnie narzekał, ale mam wrażenie, że jakość wydania jest nieco gorsza niż WKKM. Ta okładka jest jakaś taka... miękkawa? Komiks można śmiało wygiąć w obie strony, a w dotyku to tak jakby coś pomiędzy twardą a miękką oprawą. Przez to i grzbiety wydają się cieńsze (dobrze, zajmą mniej miejsca na półce :P). Bazyl, czy w wydaniu zagranicznym też tak to wygląda?
3)No i trochę szkoda dubli. W przypadku starych wydań w miękkiej oprawie (Zagłada Gotham, Ziemia 2, Superman/Batman) sprawa wydaje się prosta. Ale w przypadku innych tomów mam odwieczny dylemat:
a) sprzedać odrobinę większe wydania (Deluxe, Sprawiedliwość) i być przegrywem?
b) zachować duble i jęczeć, że miejsce na półkach się kończy?
c) mieć dziury w kolekcji i jęczeć, że panorama niepełna
Jaka jest Wasza taktyka?
No i Egmont grał głupa z tym "jaka kolekcja? my nic nie wiemy
". Ale to akurat było do przewidzenia
Sorry za potok myśli, ale jestem rozgorączkowany tym MESJANISTYCZNYM WYDARZENIEM KOMIKSOWYM