W sumie to przy okazji Rebirth dopiero wejdę ponownie we współczesne komiksy od DC(do tej pory tylko kolekcja i dwa kryzysy - na nieskończonych ziemiach i Flashpoint czyli poza FP rzeczy starsze). Nowe DC to już za dużo do nadrabiania(budżet na przyjemności nie jest z gumy).
Zahaczę o końcówkę Nowego DC, bo w ramach mojej własnej ,,Drogi do Odrodzenia'' zakupię dwa tomy ,,Wiecznego Batmana i Robina'' oraz ,,Wojnę robinów''.
Potem wiadomo dwa tomy z Supkiem(Lois i Clark wydaje się o wiele ciekawszą propozycją, no ale mogę i poczytać o ostatnich dniach tego Supermana z Nowego DC) no i samo ,,Odrodzenie'' w ramach Dc Deluxe.
Co do tytułów z Odrodzenia to:
Na 100% TAK:
Superman, Action Comics- dwa tytuły z Supkiem obowiązkowo. Pierwszy tytuł to ponoć jedna z najlepszych serii Rebirth, a drugi pisany przez Jurgensa ma trafiać do ludzi lubiących styl opowieści z Supermanem z lat 90 czyli do mnie powinien przemówić.
Liga Sprawiedliwości - praktycznie wszyscy uważają ją za najgorszą serię w całym Rebirth. W tym wypadku sam chcę się przekonać jak to jest z tym tytułem, najwyżej kolejnego tomu już nie kupię.
Flash - Flasha z Nowego DC sobie podaruję, ale spróbuję czy mi podejdzie ten.
Detective Comics - ciekawy drużynowy skład.
Nightwing - jak za samym Batmanem nie przepadam aż tak zbytnio, tak chętnie poczytam solowe przygody Dicka.
Aquaman - pierwszy tom, co dalej to się zobaczy.
Wonder Woman - jw.
Hal Jordan i Korpus Zieloncyh Latranii - jw.
Batman - mam wątpliwości, ale niech będzie.
Batmanowy event- ponoć tak złe, że aż dobre.
50/50(jeszcze nie wiem):
Green Arrow Teen TitansRaczej nie:
All- Star Batman - coś z Batkiem trzeba odrzucić, więc chyba padnie na ten tytuł, który jest chyba najbardziej samodzielnym bat tytułem( w sensie żadnych powiązań z innymi komiksami, wydarzeniami w uniwersum. jeżeli się mylę to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu)
Na 100% NIE:
Suicide Squad, Harley Quinn - totalnie nie moje klimaty, nie czuję potrzeby by się bardziej zapoznawać z tymi bohaterami.
Nie ma co ukrywać, że gdyby Egmont wpadł na szalony pomysł wydawania tylu tytułów co miesiąc w twardej oprawie to moja lista na TAK byłaby dużo skromniejsza.