JUŻ JUTRO! Tom 3 - "GREEN ARROW: KOŁCZAN" - jak to za jakiś czas napisze Anionorodnik.
Ja natomiast, uprzedzając tę zapowiedź, chciałbym zarekomendować ów komiks ewentualnym niezdecydowanym.
Jako fan (umiarkowany ale jednak) twórczości Kevina Smitha uważam, że to najlepszy ze znanych mi komiksów napisanych przez niego dla Marvela/DC. Jeśli podobał się Wam "Daredevil: Diabeł Stróż", to historia powrotu Green Arrowa z pewnością przypadnie Wam do gustu. Mało tego - jeśli wkurzył Was dyskusyjny finał "Diabła Stróża" - zaręczam, że tu będzie lepiej.
W komiksach Smitha widać ciekawą tendencję do poruszania "poważnych tematów" w ramach bardzo przygodowego, barwnego superhero. I właśnie "Kołczan" jest tego najlepszym przykładem.
Kiedy niedługo po "Diable Stróżu" i "Kołczanie" Smith rozpoczął publikację miniserii "Spider-man/Black Cat: The Evil that Men Do", miało być chyba jeszcze ambitniej i kolejne komiksowe tabu miało zostać dotknięte (i to na przykładzie ważnej postaci), to już jednak nie wypaliło. Sprawa "się rypła" i dokończenie tej serii po latach było już - jak dla mnie - bardzo rozczarowujące.
Tak czy siak:
"Kołczan" > "Diabeł Stróż" > "Spider-man/Black Cat" (ale fajnie by było, gdyby ten ostatni także się u nas ukazał).