Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2

[mystrzu]

Hej, mam pytanie odnośnie najnowszego tomu kolekcji, "batman i syn". Ta historia będzie jeszcze w kolekcji kontynuowana ?  Bo czytając to czułem jakbym dostał jakiś wycinek który nawet nie bardzo można uznać za zamkniętą historię. Dajcie przy okazji znać czy z następnymi tomami w kolekcji też będzie ten problem, jak tak to sobie od razu daruję prenumeratę dalszą.

[JanT]

W Długim Halloween są dwie dodatkowe historie z Batman 181 i Batman 183  na listach była tylko jedna.
Fragsel jak ci się chce to możesz dodać w pierwszym poście.

[Inuki]

http://s5.ifotos.pl/img/P1700499J_arwaxhx.jpg

Mam tak samo :-. I czy mi się wydaje, czy "Batman i syn" ma inny odcień zieleni na grzbiecie? Czy też to może wina światła? Jak to drugie to słabo.

[pshemko79]

Obawiam się, że jednak to pierwsze, bo już na dwóch różnych zdjęciach zauważyłem różnicę w odcieniu. 

[brzon]

Hej, mam pytanie odnośnie najnowszego tomu kolekcji, "batman i syn". Ta historia będzie jeszcze w kolekcji kontynuowana ?  Bo czytając to czułem jakbym dostał jakiś wycinek który nawet nie bardzo można uznać za zamkniętą historię. Dajcie przy okazji znać czy z następnymi tomami w kolekcji też będzie ten problem, jak tak to sobie od razu daruję prenumeratę dalszą.

Ciąg dalszy w drugiej 60 kolekcji: Batman - The Black Glove. Takich porozrzucanych kontynuacji w Kolekcji DC jest bardzo mało (może nawet ta jest jedyna?).

[8azyliszek]

Nie do końca się zgodzę, ponieważ jakieś 85% panoramy WKKM jest równo i bardzo ładnie złożone. Ja generalnie lubię panoramy, jeżeli są zrobione z wyczuciem i umiejętnością. WKKDC póki co jest słabiutka, ale i tak lepsza niż panorama Świata Dysku (panorama na oprawie zintegrowanej - nie wiem, kto wpadł na taki durny pomysł).

A wiesz co w niej jest najgorsze? Że akurat te tomy nas których był żółw już miałem w wydaniu Prószyńskiego i nie kupiłem ich od Edipresse. I mi same tomy z literkami zostały a z żółwia tylko koniuszek z przodu i koniuszek z tyłu. Przed wyjściem tej Kolekcji miałem tylko 14 tomów ŚD, głównie o straży. Dokupiłem kolejne 15. Te kolekcje mnie wykończą.

O jeju - reczywiście - Eaglemoss nie potrafi nawet jednej postaci utrzymać w tonacji. Ciekawe czy Hiszpanie też tak mają, skoro jednocześnie drukują dla nich i dla nas. Jakaś masakra z tym drukiem po prostu. Wygląda na totalną amatorszczyznę (bo są też błędy z tymi okładkami itp.).

[Cringer]

Jakaś masakra z tym drukiem po prostu. Wygląda na totalną amatorszczyznę (bo są też błędy z tymi okładkami itp.).

Kolekcje to zło!

[Jaxx]

Mam tak samo :-. I czy mi się wydaje, czy "Batman i syn" ma inny odcień zieleni na grzbiecie? Czy też to może wina światła? Jak to drugie to słabo.

No niestety jest nieco inny, aczkolwiek na żywo nie rzuca się to aż tak w oczy. Widać jedynie przy mocnym, jasnym oświetleniu (na zdjęciu rozjaśnił to flesz).

[Garf]

Czy ktoś z was czytał "Krąg"? Komiksów z Cud-Kobietą dotąd - poza "Czerwonym synem"- nie czytałem, więc nie wiem, czy warto to kupić...

Dołączam się do pytania: dobre to? Brać? Zwł., że to będzie mój pierwszy raz z Wonder Kobitką. 

Niestety, także nie czytałem, ale planuję nabyć. Swego czasu wrzucałem link do artykułu z planszami z tego runu, które mnie zaciekawiły.

[mkolek81]

Hej, mam pytanie odnośnie najnowszego tomu kolekcji, "batman i syn". Ta historia będzie jeszcze w kolekcji kontynuowana ?  Bo czytając to czułem jakbym dostał jakiś wycinek który nawet nie bardzo można uznać za zamkniętą historię. Dajcie przy okazji znać czy z następnymi tomami w kolekcji też będzie ten problem, jak tak to sobie od razu daruję prenumeratę dalszą.

Ciąg dalszy w drugiej 60 kolekcji: Batman - The Black Glove. Takich porozrzucanych kontynuacji w Kolekcji DC jest bardzo mało (może nawet ta jest jedyna?).

I tak i nie. Zasadniczo kolejność jest następująca:
1) Batman and Son - tylko że my dostaliśmy wersję "Batman and Son" + "Three Ghosts of Batman" bez "The Clown at Midnight" i "Numbers of the Beast" (czyli wycięto 2 zeszyty ze zbiorczego)
2) The Resurrection of Ra's al Ghul - crossover czterech serii (Batman, Nightwing, Robin oraz Detective Comics), gdzie jest kontynuacja wątków z Batman i Syn
3) The Black Glove - to jest dopiero 3 cześć histori zaplanowanej przez Morriosna
Dostajemy zatem tylko początek runu Morriosna na który składają się jeszcze Batman R.I.P., Final Crisis (może będzie w wydaniach specjalnych jak wyjdą), Time and the Batman, Batman and Robin (3 tomy), Batman: The Return of Bruce Wayne, Batman Incorporated (3 tomy)

[winckler]

Niezależnie od kontynuacji historii i wydania lub nie tomu "Black Glove" dobrym pomysłem byłoby już teraz zamknięcie 5. części WKKDC zeszytem 666. Tam w końcu

Spoiler: pokaż

też pojawia się "trzeci duch"

. I  klamra z ducha Dickensa byłaby chwilowo spięta. A na poprawkę i spięcie teraźniejsze łatwiej byłoby tych parę lat poczekać.

Jednak - i to moje wrażenie po przeczytaniu sobie na świeżo wspomnianych dwóch tomów - Morrison tworzy przy okazji Batmana kilka naprawdę świetnych historii, a całość jego opowieści o Mrocznym Rycerzu, biorąc pod uwagę ile burz przetacza się nad głowami bohaterów DC w tym czasie z Flashpointem na czele, niejednokrotnie zwala (mnie przynajmniej) z nóg. Do tych niewątpliwie świetnych nalezą otwierające run cztery zeszyty "Batman i syn", które może i nie bez wad, aż pękate są od dobrych pomysłów, sympatycznie (i nie aż tak bardzo w duchu jego X-Men) realizowanych wizualnie przez Kuberta.

Zwłaszcza podoba mi się zeszyt 656.

Spoiler: pokaż

i pojedynek wzbogacony przez stanowiące scenografię doń pop arty z ducha Lichtensteina. Ale i  to z kim w tej przestrzeni walczy Batman, kogo i jak wcześniej poznaje

to fabularne uciechy, które cieszą także podczas ponownej lektury.

Nie znam mocnych negatywnych recenzji "Batmana i syna", więc te, które były gdzieś tu wcześniej przywoływane, chętnie bym poznał.   

Podejrzewam zatem, że "Batman i syn" to będzie pierwszy z tomów polskiej edycji WKKDC, który zakupię. I wszystkich zachęcam też. Popularność tego tomu będzie najpewniej dla Egmontu ważnym sygnałem, czy wypuścić cały run Morrisona, zanim kolekcja dotrze być może do "Czarnej rękawicy" w drugiej sześćdziesiątce.   



 

[8azyliszek]

@UP
To Husha i Kołczan posiadasz/nie podobają ci się, że nie wziąłeś?

Rysunki Kręgu są niezłe (zwłaszcza, że Dodson rysował też ładnego Marvel Knight Spider-Man), ale mnie bardziej zachęca opis z Wikipedii. Przeczytałem 3 pierwsze zdania, usłyszałem o Kapitanie Nazi i przerwałem, by sobie więcej nie spoilerować. Cieszę się wreszcie z pierwszej premiery w WKKDC i bardzo mnie ciekawi jak wyglądały przygody WW w Old DC.

https://en.wikipedia.org/wiki/The_Circle_(comics)

A jak zaczną się ukazywać wydania specjalne to Final Crisis raczej będzie. Bo na razie mamy 3 tytuły DC Deluxe na 2017 rok. Nie wiadomo czy Egmont zdecyduje się jeszcze na jakieś ewenty, jak to było w tym roku.

[LordDisneyland]

Dołączam się do pytania: dobre to? Brać? Zwł., że to będzie mój pierwszy raz z Wonder Kobitką. 

Jako że mi zależy, cytuję po raz kolejny

I jeszcze pytanie co do Batmana z synem- ta historia w jakikolwiek sposób łączy się z "Narodzinami demona" Barra?

[mkolek81]

I jeszcze pytanie co do Batmana z synem- ta historia w jakikolwiek sposób łączy się z "Narodzinami demona" Barra?

Morrison wykorzystał jeden motyw który pojawia się na końcu historii Syn Demona (pierwszej ze zbioru Narodziny Demona), a jest nim

Spoiler: pokaż

 dziecko Batman i Tali

i to jest całe nawiązanie do tej historii. Przez długi czas wątek ten był niekanoniczny, a dzięki Morrisonowi wszedł do historii Batman. Pozostałe historie z Narodzin Demona nie mają związku z historią Batman i Syn i dotyczą raczej samego Ra's al Ghula.

[Komediant]

Do tych niewątpliwie świetnych nalezą otwierające run cztery zeszyty "Batman i syn", które może i nie bez wad, aż pękate są od dobrych pomysłów, sympatycznie (i nie aż tak bardzo w duchu jego X-Men) realizowanych wizualnie przez Kuberta.
(...)
Nie znam mocnych negatywnych recenzji "Batmana i syna", więc te, które były gdzieś tu wcześniej przywoływane, chętnie bym poznał.   

To ciekawe, bo u nas "Batman i syn" został generalnie bardzo krytycznie przyjęty i aż roiło się od, czasem podchodzących wręcz pod hejt, negatywnych recenzji. Oczywiście ten run podzielił też czytelników na zachodzie, ale jednak opinie pozytywne wyraźnie przeważały. Jak dla mnie to była świetna, rozrywkowa lektura i obiecujący początek sagi Morrisona. Czytałem jeszcze kilka późniejszych numerów i jest przynajmniej równie ciekawie i bezpretensjonalnie; z resztą lektury poczekam na nieuniknione wydanie w omnibusach.