Ja nie wątpię w potencjał takich specjali i nawet kupiłbym jakby w ten sposób powydawali całe runy, nawet wysoką cenę dałoby się przeboleć, ale zaczynanie od tomu, który jest ciągle dostępny i to w cenie DUŻO niższej, większym formacie, z ładniejszą okładką, jest zwyczajnym strzałem w stopę. Czy ktoś tam myśli?
Poza tym serio, ale przy tej ilości stron (i miernej jakości - oprawa i papier gorsze niż u Egmontu) nie widzę przeciwskazań, aby to kosztowało więcej niż 79zł.
Nie liczyłbym na pomyłkę, informacja pojawiła się w paru miejscach, strona, facebook, już by to zdążyli naprostować.