Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2  (Przeczytany 319235 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkolek81

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1065 dnia: Listopad 04, 2016, 04:02:00 pm »
Albo ktoś koniecznie chce mieć na własność jeszcze te 4 numery Flasha
Ja będę miał, jak całe Nowe DC i Marvel Now :)  , ale nie mam nic z WKKM 
Ja mam nadzieję, że to WS się bardzo słabo sprzeda i Eaglemoss wyciągnie wnioski z tego błędu.
?? i ty Brutusie przeciw Eaglemoss ?? wstyd

Offline pocztar

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 740
  • Total likes: 0
  • Zastępca Redaktora Naczelnego MoviesRoom.pl
    • Movies Room!
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1066 dnia: Listopad 04, 2016, 04:16:01 pm »
Ja zamówiłem ten Kryzys bo... ech, chcę mieć całe superhero wydane w Polsce, więc ten Flash będzie mi się śnił po nocach ;) I tak, jeśli myślę o kolejnych WS, wybrakowana panorama szczerzyłaby się do mnie z półki i z szyderczym uśmiechem mówiła: "Widzisz, jaki jesteś głupi, cholerny kolekcjonerze?" ;)

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1067 dnia: Listopad 04, 2016, 05:07:18 pm »
Oj tam, oj tam pocztar - nie miałbyś najwyżej jednej Ziemi, jednej połówki Ziemi i kawałka czerwonej poświaty - co to jest... :)



A serio - w takim razie doskonale cię rozumiem. Szkoda, że ja nie mam tylu środków, by też tak to zebrać, tym bardziej, że egmontowego Kryzysu Tożsamości nie mam.
Ale jak pisałem na profilu Eaglemoss - Kolekcje rządzą bo dają nam premierowe komiksy za niższą cenę niż krajowi wydawcy. To Wydanie Specjalne nie spełnia żadnego z tych warunków, więc to Eaglemoss sam nie trzyma się wartości, którym powinien służyć.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1068 dnia: Listopad 04, 2016, 05:13:40 pm »
@Winckler, Mikel-Kijanek
Serio zapytam jakie to mogłyby być powody, żeby kupić akurat to wydanie specjalne?  (...)
Ja mam nadzieję, że to WS się bardzo słabo sprzeda i Eaglemoss wyciągnie wnioski z tego błędu. Inaczej następnym WS będzie Kryzys na Nieskończonych Ziemiach też za 119 zł bez rabatów.

Powody, by kupić "Kryzys tożsamości" Eaglemoss... Złożona sprawa.

Po pierwsze: jestem autentycznym, konsekwentnym i bezdyskusyjnym wielbicielem kolekcji. Uważam, że ich wartość i zasługa dla odnowy rynku komiksowego w Polsce są niemożliwe do przecenienia. Jestem wdzięczny również Egmontowi, który na tej konkretnie kolekcji zarabia, i cieszę się, że wydając pieniądze na pierwsze z wydań specjalnych, dorzucam kilka groszy do skarbonki przedsiębiorstwa, które oby długo i szczęśliwie działało na naszym rynku. Czymże jest sporadyczny wydatek 119zł wobec radości obcowania z szeregiem kapitalnych historii, dostarczanych nam na co dzień w ilościach skłaniających wręcz do obżarstwa? Go E.E.-team, go!

Po drugie: bardzo lubię tę historię i chcę mieć oba jej polskie wydania. Kolekcje, które czasem można podpatrzeć w odpowiednim wątku, ujmują mnie najczęściej właśnie tymi miejscami na półkach, gdzie dzieje się coś nieoczywistego, gdzie sąsiadują z sobą komiksy z jakichś powodów wyróżnione, gdzie - no właśnie, coś się jakby mnoży, dwoi, troi... To są zwykle komiksy, które lubi się do tego stopnia, że kompensuje się sobie fakt, że się ich nie napisało samemu, kupowaniem ich raz i raz za razem. Czasem dla znajomych, czasem, gdy pojawi się luksusowa edycja specjalna lub rocznicowa, znów dla siebie. Chcę, by ten tom wrócił do mnie w nowym formacie ze wszystkimi swoimi niespodziankami. (Ekspercki przekład, mniam!)
 
Po trzecie: Flash tie-ins!! Czyż to nie pierwsza para-omnibusowa inicjatywa w naszym kraju? W jednym pękatym zbiorze główna historia z (jednym, to prawda, ale zawsze) pobocznym wątkiem. Już z tego tylko powodu, nie tylko dla komplecisty wydanego w Polsce superhero takiego jak pocztar, to absolutne "musiszmieć".

Po czwarte: jak ktoś zauważył - to będzie (już teraz) najdroższy komiks superbohaterski w kraju. Z pewnymi konsekwencjami, jeśli chodzi o jego miejsce na rynku. Cena sprawi, że wiele osób go nie kupi. Ale sprawi też, że kupi go cała masa innych osób. I ostatecznie dość szybko się wyprzeda. Wróżę z fusów, ale to przyjęta praktyka na forum, więc kto wie... może przewidując niższy popyt Eaglemoss ograniczy nakład w stosunku do tego przypisanego do pierwszych tomów kolekcji... powiedzmy o o 50, 60%? Nie wiem. Ale czuję, że zamawiam białego kruka, który na tle Deluxe'ów Egmontu za dwa, trzy lata będzie prezentował się rewelacyjnie jeśli chodzi o ceny uzyskiwane zań na portalach aukcyjnych. I wtedy znów, to będzie najdroższy komiks superbohaterski w kraju.
I będzie stał na mojej półce.
Najdroższy.
My preciousss....   

Po piąte: chcę, żeby Twoja nadzieja, 8azyliszku, się nie spełniła. Imię nie kłamie: jestem małostkowy, złośliwy i mściwy. I fakt, że mogę poprzeć inicjatywę wydawniczą, o której słuchać musiałem, chcąc nie chcąc, przy każdej możliwej okazji i w większości wątków tego forum teraz, gdy Ty odwracasz się od niej plecami, wzbudza we mnie miły, intensywny  dreszczyk, który dostaję gratis, inwestując w tę edycję.  A jako że punkty jeden do cztery w zupełności w mych oczach usprawiedliwiają szaleńczy wydatek 119zł, zastanawiam się, czy w związku z wdzięcznością za możliwość odczucia tego dreszczyku i doświadczenia twojego osobistego "kryzysu tożsamości" nie zamówić sobie nawet dwóch egzemplarzy. To zresztą wcale nie musiałyby być, jak pokazuje fantazyjny punkt czwarty, utopione bez zysku pieniądze. (Dla wszystkich, którzy zadają sobie to pytanie: grzbiet zepsuty panoramą zakleję tylko w egzemplarzu prywatnym, nieprzeznaczonym na handel).
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline pucek_miszcz

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1069 dnia: Listopad 04, 2016, 05:16:19 pm »

Ale jak pisałem na profilu Eaglemoss - Kolekcje rządzą bo dają nam premierowe komiksy za niższą cenę niż krajowi wydawcy. To Wydanie Specjalne nie spełnia żadnego z tych warunków, więc to Eaglemoss sam nie trzyma się wartości, którym powinien służyć.
Haha a ja myślałem, że wartością której służy Eaglemoss (i znakomita większość firm) jest ZAROBEK. I gwaranuję Ci że dla nich nie ma żadnego kodeksu ani innych zasad którymi się kierują przy doborze i wydawaniu komiksów oprócz tych które pozwolą zwiększyć dochód.
Ile by nie kupił komiksów, i tak znajdzie się jakiś do nadrobienia...

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1070 dnia: Listopad 04, 2016, 05:28:04 pm »
@UP
Oczywiście, że tak. Kapitalizm rządzi. Greed is Good. :) Ale wg mnie taki ruch zysku im nie przyniesie. Kolekcje raczej zarabiają na dużym obrocie, niż na zysku z jednostkowego egzemplarza.

winckler - piąteczka. Poza słowami o radości z zysku dla Egmontu, zgadzam się z tobą jak najbardziej. A to, że nie kupię jednego dodatkowego tomu specjalnego, nie oznacza z miejsca, że Kolekcji nie uwielbiam, Jakby ten numer to był Final Crisis, lub Infinity Crisis, to pewnie sam bym portfel wyciągał. Ale nie na dubla. No nie na dubla i przy zaledwie 336 stronach za taką kasę.

Offline Cringer

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1071 dnia: Listopad 04, 2016, 05:56:56 pm »
@UP
 A to, że nie kupię jednego dodatkowego tomu specjalnego, nie oznacza z miejsca, że Kolekcji nie uwielbiam,
oczywiście że oznacza. Nie masz od tej chwili prawa chwalić kolekcji.


Offline misiokles

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1072 dnia: Listopad 04, 2016, 06:17:15 pm »
@UP
Oczywiście, że tak. Kapitalizm rządzi. Greed is Good. :smile: Ale wg mnie taki ruch zysku im nie przyniesie. Kolekcje raczej zarabiają na dużym obrocie, niż na zysku z jednostkowego egzemplarza.

Dlatego zarówno Hachette jak i Eaglemoss najwięcej hasiory wyciągają na zachodnich rynkach. Dla nas sukces kolekcji w Polsce czy w Czechach może być sukcesem - dla H. jak i dla E. mimo wszystko zarobek ze środkowej Europy to i tak ułamek zarobku z Anglii czy Niemiec. Tak więc rzucają nam te ochłapy komiksowe i ogólnie mają raczej wyrąbane na to, że gdzieś tam w Polsce Kryzys się nie sprzeda. Grunt, że się sprzeda w Hiszpanii na przykład. Tak działa globalny kapitalizm kolego.

mkolek81

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1073 dnia: Listopad 04, 2016, 06:19:02 pm »
Oczywiście, że tak. Kapitalizm rządzi. Greed is Good.
Poza słowami o radości z zysku dla Egmontu, zgadzam się z tobą jak najbardziej.
Sam sobie teraz przeczysz  :roll:
Jakby ten numer to był Final Crisis, lub Infinity Crisis, to pewnie sam bym portfel wyciągał.
Chyba nie jesteś świadom, ale to będzie raczej stała cena wydań specjalnych.

Szkoda, że ja nie mam tylu środków, by też tak to zebrać, tym bardziej, że egmontowego Kryzysu Tożsamości nie mam.
Marudzisz na Egmont, ale nie kupujesz mimo że taniej, marudzisz na Eaglemoss, bo za drogo, mimo że masz jeszcze dodatkowe zeszyt Flasha. Wieź się ogarnij i przestań marudzić.
Nie masz od tej chwili prawa chwalić kolekcji.
Całkowicie jestem za.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1074 dnia: Listopad 04, 2016, 06:34:58 pm »
Tak więc rzucają nam te ochłapy komiksowe i ogólnie mają raczej wyrąbane na to, że gdzieś tam w Polsce Kryzys się nie sprzeda. Grunt, że się sprzeda w Hiszpanii na przykład. Tak działa globalny kapitalizm kolego.


Absolutna bzdura.


Czym się różni wydanie polskie od hiszpańskiego ?




Co do reszty na przykładzie WKKM :


W Polsce kolekcja wystartowała w sierpniu 2012 roku. W styczniu 2013 w Niemczech, w marcu 2014 we Francji. Gdzie jest hiszpańska wersja Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela ? Czy ochłapami można nazwać ekskluziwy które dostaliśmy w Polsce ?




Globalny kapitalizm panie.

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1075 dnia: Listopad 04, 2016, 06:41:57 pm »
mkolek - ty tym bardziej nie możesz pisać o Kolekcji, bo zarzekałeś się, że jej kupować nie będziesz.

Egmont jest jak E Corp w Mr Robot - nie lubię ich i już. Mimo iż teraz naprawdę podobają mi się coraz bardziej, to czasem potrafią i tak wykręcić jakiś numer (np. fatalne pocięcie 2 zeszytów GotG), że zaraz znowu mi sie przypomina ich filozofia jednego, drogiego Batmana rocznie i znowu ich nie lubię.

A teraz chodzi o to, by 119 zł jednak nie okazało się stałą ceną za WS. W tym jednym punkcie akurat Eaglemoss przesadziło.

Offline misiokles

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1076 dnia: Listopad 04, 2016, 06:47:29 pm »
Dżizus, czepiasz się słów zamiast ogólnego sensu wypowiedzi (nie śledzę dokładnie gdzie co się ukazuje). Więc specjalnie dla ciebie mała matematyka. Tak, liczby są z tyłka wzięte, chodzi tylko o pokazanie pewnych zależności.

W polsce tom WK kosztuje 40. Załóżmy, że z każdego sprzedanego egzemplarza wydawnictwo po odliczeniu wszystkich kosztów produkcji ma na rękę 5 zł.
Dany numer sprzedaje się w nakładzie 3 tys. zł. A więc 3 000 x 5 zł = 15 000 zł zysku z jednego tytułu.

W UK numer kolekcji kosztuje 10 funtów. Z tego wydawnictwo na rękę na 1 funta. Nakłady są rzędu 15 tys (gdyż brytyjski rynek jest kilkakrotnie bardziej chłonny, co potwierdza restart kolekcji Hachetowskiej na Wyspach).

A więc policzny 1 funt * 15 000 = 15 000 funtów czystego zysku na jednym tytule.

Wiadomo, Polacy mamy mesjanistyczne nastawienie do świata i uważamy że jesteśmy jego pępkiem - przez co wydaje się nam, że jesteśmy jednakowo traktowani przez międzynarodowe koncerny... Ja jestem głupi i gdybym był H. albo. E. to chuchałbym i właziłbymw  tyłem brytyjskiemu czytelnikowi byle tylko kupował moje produkty, a pozostałe rynki? No są, trzeba coś tam wydawać, byle tylko konkurencja nie wysyciła ten malutki rynek,

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1077 dnia: Listopad 04, 2016, 07:00:10 pm »
W polsce tom WK kosztuje 40. Załóżmy, że z każdego sprzedanego egzemplarza wydawnictwo po odliczeniu wszystkich kosztów produkcji ma na rękę 5 zł.
Dany numer sprzedaje się w nakładzie 3 tys. zł. A więc 3 000 x 5 zł = 15 000 zł zysku z jednego tytułu.

W UK numer kolekcji kosztuje 10 funtów. Z tego wydawnictwo na rękę na 1 funta. Nakłady są rzędu 15 tys (gdyż brytyjski rynek jest kilkakrotnie bardziej chłonny, co potwierdza restart kolekcji Hachetowskiej na Wyspach).

A więc policzny 1 funt * 15 000 = 15 000 funtów czystego zysku na jednym tytule.




Hachette Partworks =/= Hachette Polska.


mkolek81

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1078 dnia: Listopad 04, 2016, 07:05:27 pm »
mkolek - ty tym bardziej nie możesz pisać o Kolekcji, bo zarzekałeś się, że jej kupować nie będziesz.
a jednak kupiłem kilka tomów (tak aby GL był cały) więc sobie popisze trochę o tej kolekcji  :lol:

Mimo iż teraz naprawdę podobają mi się coraz bardziej, to czasem potrafią i tak wykręcić jakiś numer (np. fatalne pocięcie 2 zeszytów GotG), że zaraz znowu mi sie przypomina ich filozofia jednego, drogiego Batmana rocznie i znowu ich nie lubię.
Co do pocięcia, to może i zgoda, ale pamiętaj że dostajemy też dodatkowe rzeczy których nie było w zwykłych zbiorczych. A co do ceny Batmanów to sprawdź coś zanim napiszesz, bo kłamiesz jak najęty:
Batman: Gotham w świetle lamp gazowych 16,90zł
Batman Hush tom 1 35 zł
Batman Hush tom 2 39 zł
Batman: Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem 49,90zł
Batman i Syn 39 zł
Batman: Rozbite Miasto 39 zł
Wysokimi cenami był na pewno wg ciebie (no chyba, że wyżej wymienione też to wtedy dziwię się że kupujesz jakąkolwiek kolekcję):
Batman: Azyl Arkham 79 zł (ale to było wydane w kolekcji mistrzów komiksu i po tyle chodziły te tytuły, nawet Kingdom Come)
Batman: Nawiedzony Rycerz 89,99 zł
Batman: Powrót Mrocznego Rycerza 89,99 zł (dla porównania pierwsze wydanie kosztowało 34,90 zł)
co do tych drogich to pamiętaj że to była cena okładkowa, w sklepie gildii można było dostać w promocji, ale teraz nie pamiętam ile to już było procent.
(wiem to nie wszystkie Batmany, po prostu reszty nie chciało mi się sprawdzać)

A teraz chodzi o to, by 119 zł jednak nie okazało się stałą ceną za WS. W tym jednym punkcie akurat Eaglemoss przesadziło.
Być może, ale zaczytuje tu powiedzenie takiego jednego jegomościa, kasa musi się zgadzać
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2016, 07:22:24 pm wysłana przez mkolek81 »

Offline kalbaro74

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1079 dnia: Listopad 04, 2016, 07:31:01 pm »
Ale nie na dubla. No nie na dubla i przy zaledwie 336 stronach za taką kasę.
Dla Ciebie to nie jest dubel skoro nie masz wydania od Egmontu jak piszesz.

 

anything