Skąd wniosek, że nie jestem? Mam kilka tomów WKKDC, najbliższy jaki planuję kupić to Śmierć w rodzinie. Nie jestem z kolei prenumeratorem. Mimo wszystko czuję się w jakiś tam sposób uprawniony o dyskutowaniu na temat wyższości wydań E. nad Eaglemoss. Każdy ma oczywiście swoje standardy.
Jasne, nie ma problemu mogę się zamknąć i odsunąć w cień jeżeli tyle osób to tak bardzo irytuje. Rozumiem zatem, że to wątek wyłącznie dla wazeliniarzy kolekcji? Jakikolwiek krytyczny głos w sprawie wydań jest odczytywany jako hejt i jest niemile widziany.
Wytykanie błędów, wpadek, niedoróbek to inna kwestia- zawsze warto o tym mówić/pisać po to by wydawca nie myślał, że nieważne jak wyda i tak się sprzeda. Tylko ty się uczepiłeś jak rzep psiego ogona tej jakości wydań WKKDC(nie wpadek, błędów, ale to jak jest wydawane). To jest wydanie budżetowe. Dla mnie ma odpowiedni standard, ale rozumiem, ze ty preferujesz wyższą jakość i nie widzę w tym nic złego. Jedynie chce zwrócić uwagę, że nie każdy ma aż tak wygórowane oczekiwania względem jakości wydania komiksu. Ja w sumie nie wiem czego się tu czepiać: dobry papier, twarda oprawa. Ja może jestem mało wymagający, ale mi to wystarczy, nie oczekuję cudów na kiju bo wiem, ze to kolekcja kioskowa i powinna być po prostu dobrze wydana, bez szaleństw.
Jak pisałem o wpadkach, błędach, niedoróbkach trzeba pisać. Od siebie dodam, że np. mój pierwszy numer Husha miał dosyć mocno przekrzywiony grzbiet. No i pisałem o tym, że wydając ,,Kryzys Tożsamości'' za 119zł to strzelają sobie w stopę. Jednak Ty sam w innym temacie napisałeś, że się cieszysz, że (być może) jedna kolekcja (Marvela)się już kończy, więc po takim stwierdzeniu widać po prostu, że jesteś cięty na takie kioskowe kolekcje i każdy powód jest dla Ciebie dobry by coś złego o nich napisać. Dla jasności, w innych tematach piszesz bardzo ciekawe posty i to nie jest w żadnym wypadku atak z mojej strony na Ciebie. Możesz pisać co chcesz, ja po prostu mam wrażenie, że się zapętliłeś w tej krytyce WKKDC.
Skoro 8azaliszkowi ludzie wytykają jego błędy, wpadki, powtarzanie pewnych rzeczy to i ja nie widzę niczego złego w zwróceniu Tobie uwagi, że przesadzasz wg mnie z tą krytyką. Tylko tyle i aż tyle.