a poza tym dla mnie niezrozumiałym jest ustalanie bohaterstwa po posiadaniu kutasa
I bardzo słusznie - dla mnie również byłoby to niezrozumiałe, no chyba że piszesz o bohaterach pornusów
Poza tym nie wyszło Ci przekręcenie mojej wypowiedzi. Rusz głową a nie .... zanim wdajesz się ze mną w polemikę - dobrze Ci radzę
zamim zaliczysz kolejny zjazd po odlocie(...)
poza tym nie spuszczaj się na graficzne dokonania jodorowskyego
Czy aż tak Cię denerwuje to co napisałem, czy ty tak zawsze?
Masz rację, że nie powininem się spuszczać na graficzne dokonania kogośtam, bo trzeba szanować pracę innych i własne pieniązki wydane na komiks
Czy ten plecie, a tamten bazgrze to jeszcze o niczym nie świadczy. Śmiem z dużą pewnością twierdzić, że wizja plastyczna scenariusza powinna być poddana jakiejś korekcie scenarzysty. Jak myślisz kto ma wyższą charyzmę? Chyba nie chcesz powiedzieć, że nie jest tak jak domniemuję powyżej. Uważam, że duchowym ojcem przedsięwzięcia pod szyldem "Technokapłani" byl Jodorowski.
Ale w jednym przyznaję Ci rację w 100%. Zagalopowałem się. To w głowie rysownika zrodziła się plastyczna wizja - musiała pewnie natomiast ulec transformacji. Nie nam to dociekać. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem jeżeli jesteś rysownikiem, może źle mnie odebrałeś.