Mam pytanie odnośnie Multiversum. Chciałem kupić tam Usagi Saga (jak się szczęśliwie okazało - niepotrzebnie) i trafiła mnie informacja o stanie komiksów - "nowy z defektami - stan dobry". Widzę, że stan ten dotyczy wszystkich komiksów na stronie, nawet nowo sprowadzonych. Dodatkowo, przeraża mnie opis na stronie, jak może wyglądać taki komiks. Czy to oznacza, że Multiversum sprowadza poekspozycyjne śmieci z USA (czyli to co niedobre dla Amerykanina będzie dobre dla Polaka)? Czy może oni oznaczają tak wszystko, żeby później nie było, że typowy polski zjadacz komiksów będzie płakał, że artykuł ma ryskę i przez to ni cholery nie da się czytać przez to komiksu?
Przy okazji - polecam czytam.pl. Zawsze miałem sentyment do tego sklepu (sam nie wiem dlaczego), ale teraz chyba wzięli udział w grze pt. pozycja na liście Ceneo i ich komiksy są ze zniżką 40%. Do tego dochodzi jeszcze stały rabat. Jedno zamówienie pow. 300 PLN i już 3% (2% na wejście) - łącznie procentów może być 7. Poprosiłem o w miarę ładne zapakowanie i 5 komiksów przyszło w 4 kartonach, do tego tak połączonych, że nie było szans na uszkodzenia.