Gdzie kupować komiksy?

[JanT]

Niby podali rozmiar Bone: 17 cm x 26 cm ale to chyba tak z rozpędu 

A zniżka malutka.
 

[mgnesium]

Niby podali rozmiar Bone: 17 cm x 26 cm ale to chyba tak z rozpędu

ale raczej taki będzie. tak komiks był wydawany oryginanie, takie wymiary miała również edycja, na która jest wzorowany polski wariant.

[raskoks]

Dziekuje za odpowiedz. A skad idzie paczka? (Mam nadzieje, ze UE i nie beda przy wiekszej przesylce robic mi cłowych problemow.)

Holandia i potwierdzam ze pakowanie pierwsza klasa

[KukiOktopus]

Dzieki. Juz z Chrisem jesteśmy kumplami i zamowilem 3 tony komiksow.

[wazon]

Paczka z bonito wypelniona papierem, zero folii babelkowej. Niestety komiksy w twardych okładkach lekko się poobijały, a fistaszki porysowały.

[rbo]

Cóż w 2016 zostawiłem w Gildii kilka tys. zł. Po zmianie sklepu, Gildia straciła dla mnie jedyną, ale za to kolosalną przewagę nad konkurencją. Strona z przeglądem wszystkich ostatnio wydanych i planowanych komiksów, na której miałem wszystkie informacje, cenę, rabat, datę wydania, guzik do koszyka i to wszystko na jedno spojrzenie. Kupuję komiksy regularnie, nie mam zaległości, więc za jednym zamachem byłem w stanie zaplanować całe zamówienie, włącznie z decyzją czy czekać na najbliższe premiery. Jeśli mam przeglądać poszczególne pozycje (na tablecie widzę 2 okładki na ekranie!!!), to równie dobrze mogę się pomęczyć w innych sklepach - tańszych na dodatek. W Gildii kupowałem bo jestem leniwy i wygodnicki. Czasem wolę poświęcić parę zł, ale zaoszczędzić czas.
Pewnie będę jeszcze na Gildii kupował mangi, bo to jedyny sensowny sklep, który ma ofertę wszystkich wydawnictw w sensownych cenach (poza tym to głównie serie, wiem który tom mam kupić, przegląd nie jest tak istotny). Ale komiksy sobie odpuszczę - wracam do dyskontów.

[wilk]

Cóż w 2016 zostawiłem w Gildii kilka tys. zł. Po zmianie sklepu, Gildia straciła dla mnie jedyną, ale za to kolosalną przewagę nad konkurencją. Strona z przeglądem wszystkich ostatnio wydanych i planowanych komiksów, na której miałem wszystkie informacje, cenę, rabat, datę wydania, guzik do koszyka i to wszystko na jedno spojrzenie. Kupuję komiksy regularnie, nie mam zaległości, więc za jednym zamachem byłem w stanie zaplanować całe zamówienie, włącznie z decyzją czy czekać na najbliższe premiery. Jeśli mam przeglądać poszczególne pozycje (na tablecie widzę 2 okładki na ekranie!!!), to równie dobrze mogę się pomęczyć w innych sklepach - tańszych na dodatek. W Gildii kupowałem bo jestem leniwy i wygodnicki. Czasem wolę poświęcić parę zł, ale zaoszczędzić czas.
Pewnie będę jeszcze na Gildii kupował mangi, bo to jedyny sensowny sklep, który ma ofertę wszystkich wydawnictw w sensownych cenach (poza tym to głównie serie, wiem który tom mam kupić, przegląd nie jest tak istotny). Ale komiksy sobie odpuszczę - wracam do dyskontów.

Strona sklepu po zmianie jest fatalna. To przyznają chyba wszyscy oprócz twórców tego layoutu.

Natomiast zauważyłem, że Gildia coraz lepiej pakuje. Też robię tam zakupy regularnie. Od jakiś trzech zamówień zaczęto dwukrotnie obwiązywać komiksy folią bąbelkową. Za to ostatnie zamówienie, złożone już po zmianach na stronie, przyszło do mnie mega zapakowane. Być może dlatego, że zamówienie przekroczyło grubo ponad 300 zł, a do tej pory nigdy tej kwoty nie przekraczałem. Nie wiem. W każdym razie zamówienie było podzielone na dwie części, każda oddzielnie podwójnie obwiązana folią bąbelkową. Jedna część z komiksami, druga z książeczkami dla dzieci. Wszystko włożone do kartonu i zabezpieczone chyba ze wszystkich stron poduszkami powietrznymi, czego wcześniej w Gildii nie uświadczyłem. Pierwszy raz zamawiałem też do paczkomatu (wcześniej tylko kurier) i też było wszystko w porządku.

Z dyskontami czy innymi sklepami mam nienajlepsze doświadczenia. O Literackiej to mi się już nawet nie chce pisać. W Arosie/Bonito kupowałem chyba dwukrotnie i zawsze książki lub komiksy były w jakiś sposób uszkodzone, czasem nieznacznie ale zawsze. W Gildii od bardzo dawna nic takiego mi się nie zdarzyło. Wszystko przychodzi w stanie igła. W innych sklepach nie kupowałem.

Jeżeli o mnie chodzi to raczej pozostanę przy Gildii, chyba że jakość pakowania się pogorszy lub komiksy przyjdą w jakiś sposób uszkodzone.

[kenji]

Cóż w 2016 zostawiłem w Gildii kilka tys. zł.

Ja w Gildii w 2016 zrobiłem 28 zamówień. W tym roku zrobię wszystko aby nie zrobić ani jednego.
( tak wiem , brzmi to szczeniacko - ale jestem strasznie wściekły i to jest najlepsza forma protestu jaki klient może zrobić)
Strona jest tak słaba , że aż szkoda czasu aby o tym pisać.
Na starą wersje wchodziłem regularnie co 2-3 dni aby sprawdzić co się dzieje na rynku wydawniczym. Na nowej nie potrafię w ogóle się odnaleźć. A najgorsze jest to, że krytycznych uwag twórcy tego koszmaru w ogóle nie przyjmują do wiadomości...


Mając takie narzędzie mogli stworzyć wspaniały portal. Zrobili wieśniacki sklep , który stracił funkcje poprzedniego...

[misiokles]

Domyślam się, że gildia jest świadoma krytyki nowego layoutu. Ale też domyślam się, że zmiany nie mogą być od ręki. Ot, zrobiła umowę zlecenie na nowy wygląd firmie zewnętrznej, ta przedstawiła projekt, który został zaklepany. Wywiązała się z umowy, zrobiła projekt od strony technicznej bez zarzutu, zainkasowała pieniądze i wzięła się za kolejne zlecenia. Co więc w takim przypadku Gildia ma zrobić? Pewnie zlecić projekt do korekty. A to chyba wymaga czasu. Ale nie wiem, nie znam się na takich rzeczach jedynie empatycznie zgaduję. 

[mappy]

Domyślam się, że gildia jest świadoma krytyki nowego layoutu.

Jeden z użytkowników na FB, cytuję: "Z przykrością muszę stwierdzić, że wolałem Waszą poprzednią stronę. Nowa jest bardziej kolorowa niż merytoryczna. Szkoda."
Odpowiedź Gildii: "Dziękujemy za opinię - wierzymy jednak, że nowa strona jest wygodniejsza w obsłudze i bardziej czytelna od poprzedniej"
Z tą świadomością to chyba tak nie do końca Taki uśmiech przez łzy.

Gildia straciła funkcjonalność ale muszę powiedzieć, że w zapowiedziach trochę się już odnajduję. Nie jest to co kiedyś. Ocena więc wzrasta na 2/10

Ja dzisiaj chwalę Bonito. Zamówienie złożone wczoraj 13:30, a wysłane o 15:00. Dziś już w moich rękach.

[pokia]

Ja wytrzymałem się z początku z tą krytyką. Niestety im dłużej mam styczność z nowym sklepem gildii, tym gorsze są moje odczucia.
Nie żebym był klientem, ale na pewno byłem użytkownikiem. Teraz lepszą rolę sprawdzają zapowiedzi na Alei. Tyle, że tam nie znajdziemy wszystkiego. Gildia dała ciała.

[NuoLab]

Gildia straciła funkcjonalność ale muszę powiedzieć, że w zapowiedziach trochę się już odnajduję. Nie jest to co kiedyś. Ocena więc wzrasta na 2/10

Polecam ustawić sobie widok na listę a nie szachownicę oraz zmniejszyć rozmiar strony w przeglądarce tak na 67% i mamy nieco kulawy ersatz tego co było kiedyś. Przynajmniej daje się ogarnąć wzrokiem.

[pokia]

Niewiele to daje, bo nowe tytuły są na którejś tam po podstronie. Tylko nie wiadomo na której i czy wogole się pojawiły.

[robbirob]

Ja też wstrzymywałem się od przesadnej krytyki, ba, nawet pisałem, żeby oddzielić ocenę funkcjonalności Gildii jako sklepu i portalu komiksowego, gdzie były zapowiedzi i nowości na jednej karcie.

Ale muszę przyznać, że też ciężko się tam odnajduję. Jak nic potrzebna jest jedna strona, gdzie można podejrzeć wszystko co wyszło w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy oraz zapowiedzi (przedsprzedaż) na najbliższe miesiące. Na jednej karcie. Eh.

Przy okazji odkryłem kilka błędów, np. cena katalogowa Kasty Metabaronów (159, zamiast 139 zł), ceny okładkowe Modiglianiego i Dampierra (116,87????).

[wilk]

Ale muszę przyznać, że też ciężko się tam odnajduję. Jak nic potrzebna jest jedna strona, gdzie można podejrzeć wszystko co wyszło w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy oraz zapowiedzi (przedsprzedaż) na najbliższe miesiące. Na jednej karcie. Eh.

Tak teraz jest tyle że bardzo nieczytelnie, podzielone tygodniami i gigantycznych rozmiarów. W zakładce "Komiksy" są zarówno nowości jak i przedsprzedaż. Wystarczy skrolować na dół.

Edit
2rcfrt mnie ubiegł.