Autor Wątek: Wydawnictwo Fantasmagorie - wątek zamknięty  (Przeczytany 864525 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dembol_

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3585 dnia: Styczeń 17, 2018, 10:37:59 pm »
Może coś ruszyło, do mnie też doszły (zamówienie z 22 kwietnia 2017), z dodatkowym Quantum and Woody, ale już bez "listu".
Mogę Ci przesłać mój.

Offline Prometeusz

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3586 dnia: Styczeń 21, 2018, 10:57:39 am »
Czytaliście ten list tłumacza ich komiksów, który napisał do Kolorowych Zeszytów że zamierza ich pozwać? To wydawnictwo już nie ruszy, nie ma opcji.

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3587 dnia: Styczeń 21, 2018, 11:27:48 am »
Pozwie i jeśli wygra (co się pewnie stanie jeśli była umowa) to co najwyżej będą musieli mu zapłacić zaległe wynagrodzenie. A to i tak wydaje się być kroplą w morzu problemów wydawcy.
Ps. Cały czas dziwie się że ten tłumacz jeszcze ich nie pozwał tylko biega po facebookach albo portalach i tam wylewa swoje żale. Jeszcze go fanta pozwie o zniesławienie :)

Offline Itachi

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3588 dnia: Styczeń 21, 2018, 01:23:08 pm »
Pozwie i jeśli wygra (co się pewnie stanie jeśli była umowa) to co najwyżej będą musieli mu zapłacić zaległe wynagrodzenie. A to i tak wydaje się być kroplą w morzu problemów wydawcy.

Wszystko zależy od umowy. Jeśli była skonstruowana tak, że wydawnictwo miału zapłacić temu Panu do jakiejś daty to kwota za zaległe wynagrodzenie z odsetkami, a także opłaty sądowe będą na pewno wyższe.

Offline mack3

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3589 dnia: Styczeń 21, 2018, 03:44:45 pm »

Ps. Cały czas dziwie się że ten tłumacz jeszcze ich nie pozwał tylko biega po facebookach albo portalach i tam wylewa swoje żale. Jeszcze go fanta pozwie o zniesławienie :smile:


Też tego nie rozumiem. Tak jak z calego serca, szczerze nie cierpię oszustów i trzymam kciuki, żeby - jeśli ma rację - odzyskał pieniądze wraz z zadośćuczynieniem za stracony czas, tak nie rozumiem tego biegania po "mediach". Czemu to ma służyc? Jest wręcz przeciwskuteczne (więcej osób się zrazi to Fanty, mniej osób kupi ich tytuły, tym trudniej będzie mu odzyskać kasę).


Kijanek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3590 dnia: Styczeń 21, 2018, 05:55:43 pm »
Jeśli to ta sama osoba która porzuciła tłumaczenie żółwi w ramach "strajku", to może liczyć na kontrpozew ze strony Fanty, za szkalowanie dobrego imienia firmy oraz narażenie na straty firmy w związku z niewywiązaniem się z umowy. Tu kwoty wielokrotnie wyższe niż to co Fanta może być mu winna.

Kijanek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3591 dnia: Styczeń 21, 2018, 06:18:50 pm »

Biczowanie. Co najmniej 50 razy na każdy pośladek!!!

Piep#?@ny kapuś...


Gdzie ten kraj dojdzie jak każdy będzie tak donosił...
rozumiem ze to żart z Twojej strony
bo jakoś nieśmieszny
pisałem wcześniej
Jeśli koleś tłumaczył komiksy dla Fanty, nie dostał od nich kasy, to nie powinien brać nowego zlecenia, jeśli się podjął kolejnej roboty, powinien ja zakończyć, jeśli on by był fair, to spokojnie mógłby iść do sądu, nie wypisywać wszem i wobec o sytuacji. Jeśli nie ma wyroku w łapie, to powinien siedzieć cicho. Takie jest prawo.

Kijanek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3592 dnia: Styczeń 21, 2018, 08:46:10 pm »
Przyjmę kolejne zlecenie jak zapłacicie za wcześniejsze to było by właściwe.
Poza tym jedna umowa nie może być uzależniona, od drugiej w przypadku osobnych dzieł.
Właściwie to z tego co kojarzę to wydłużenie terminu też było spowodowane pisaniem wstępu, bo osoba odpowiedzialna miała robotę od innych wydawnictw.
W jakimś stopniu rozumiem że osoby na "śmieciówkach" żyją od zlecenia do zlecenia, i chcą jak najwięcej nałapać jak jest górka, jednak jak się dobrze kręci i wyrabia w czasie to ok, jak się rypnie to po całości.

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3593 dnia: Styczeń 21, 2018, 09:13:04 pm »
W jakimś stopniu rozumiem że osoby na "śmieciówkach" żyją od zlecenia do zlecenia, i chcą jak najwięcej nałapać jak jest górka, jednak jak się dobrze kręci i wyrabia w czasie to ok, jak się rypnie to po całości.
Jest jeszcze jedna kwestia. Według słów tłumacza dostał więcej do zrobienia niż miał dostać.
Właściwie to z tego co kojarzę to wydłużenie terminu też było spowodowane pisaniem wstępu, bo osoba odpowiedzialna miała robotę od innych wydawnictw.
to piszesz o Aniorodniku? Bo to on miał najpierw pisać wstęp, jak wyjaśnił po czasie jednak wycofał się z projektu, a po tym co napisała fanta w tym swoim nieszczęsnym liście żółwiowym to wychodzi na to że oni nawet wtedy nie mieli żółwi przetłumaczonych.
Winę potem zwalali na wszystkich po kolei: drukarnie, klientów, tłumaczy.

Offline Sokratesik

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3594 dnia: Styczeń 21, 2018, 11:30:30 pm »
Jeśli to ta sama osoba która porzuciła tłumaczenie żółwi w ramach "strajku", to może liczyć na kontrpozew ze strony Fanty, za szkalowanie dobrego imienia firmy oraz narażenie na straty firmy w związku z niewywiązaniem się z umowy. Tu kwoty wielokrotnie wyższe niż to co Fanta może być mu winna.
Oczywiście, jeszcze fanta zbierze grube miliony odszkodowania i wyda za nie następne komiksy.  :badgrin:
Zejdź na ziemię  :wink:
Coś tam piszesz o śmieciówkach... A ktoś bronił Fancie zatrudnić tłumaczy na porządnych umowach o pracę??

« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2018, 11:36:44 pm wysłana przez Sokratesik »

Kijanek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3595 dnia: Styczeń 22, 2018, 06:10:06 am »

@ up
jest w polskim prawie cos takiego co dowie się domniemanie niewinności, do czasu uzyskania wyroku skazującego, dana osoba/firma jest w świetle prawa "czysta", wszelkie informacje publikowane i negujące ten stan rzeczy uważane sa zgodnie z przepisami jako szkalujące dobre imię, co jest traktowane jako przestępstwo.
Druga sprawa, umowa jeśli masz podpisaną umowę musisz sie z niej wywiązać.
Ok oświeć mnie to jaką formę zatrudniania powinny stosować wydawnictwa w stosunku do tłumaczy?

Offline graves

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3596 dnia: Styczeń 22, 2018, 06:38:38 pm »
Wiecie co - znudziło mi się.
Za każdy post, który można potraktować jako spam w tym temacie (to znaczy nie dotyczy tylko i wyłącznie Fantasmagorii lub wydanych przez nich komiksów) - daję ostrzeżenie.
Ciekawe kto się szybciej znudzi jak kilka osób dostanie bana na 3 miesiące.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Kokosz

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3597 dnia: Styczeń 24, 2018, 12:38:47 am »
Trochę boję się trzymiesięcznego bana, ale uważam, że to istotne, aby w całym tym żałosnym ataku Kijanka na oszukanych przez "wydawcę" współpracowników, ostatnie słowo nie należało do niego. Zresztą piszę o wydawnictwie, o sposobie jego działania i o oszustwach, jakich się najprawdopodobniej dopuścił, więc jak najbardziej w temacie.

Kijanku - zapewne masz rację co do tych wszystkich regulacji prawnych o których piszesz. Ale elementarna empatia powinna skłonić cię, żeby w tej sytuacji stanąć po stronie ofiary, a nie sprawcy; oszukanych współpracowników, a nie wydawcy-oszusta. Tymczasem natłukłeś już kilkadziesiąt (?) postów atakujących wyłącznie ofiary oszustwa. Po co? Ok, rozumiem, można napisać raz, choćby po to, żeby ich przestrzec (jeśli czytają to forum). Ale po co z uporem maniaka ponawiać te ataki? Nie widzisz, że jest pewna różnica w skali przewinienia?

Czy chcesz powiedzieć im (i nam wszystkim przy okazji), że morda w kubeł? Że jak coś jest nie w porządku, to nie wolno o tym mówić bez wyroku sądowego w łapie?

Nie wiem, nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że jest coś takiego jak działanie w interesie publicznym. Jeśli jakiś przedsiębiorca (np. wydawca) jest oszustem nie płacącym za wykonaną pracę, to w interesie publicznym jest ostrzec inne osoby, które potencjalnie mogą szukać pracy u tego przedsiębiorcy, przed możliwością kolejnego oszustwa. W takiej sytuacji można i należy o tym mówić, nawet ryzykując pozew o zniesławienie (mam nadzieję, że ewentualny pozew zostałby odrzucony). To, że tyle razy zaatakowałeś ofiary oszustwa za to, że ośmieliły się o nim publicznie opowiedzieć, uważam za karygodne.

Piszesz jeszcze, że jeśli poprzednie zlecenie nie zostało zapłacone, to nie powinni brać kolejnego. Tylko nie bierzesz pod uwagę, że w chwili podjęcia się kolejnego zlecenia płatność mogła jeszcze nie być przeterminowana i zleceniobiorcy w dobrej wierze podjęli się kolejnej pracy.

Sugerowałeś też, że skoro już się podjęli tego zlecenia, to powinni je wykonać do końca, nawet mając uzasadnione podejrzenia, że zostaną po raz kolejny oszukani. Nie wiem, jak to skomentować. Ja bym na pewno nie wykonał, a jeśli wydawcy zależy, to niech najpierw uzyska sądowy wyrok który mnie do tego obliguje.

Gravesie - jeśli chciałeś oczyścić temat, to uważam, że powinieneś usunąć wszystkie (lub też wszystkie poza pierwszym, żeby nie było, że nie pozwalasz Kijankowi wyrazić swojego zdania) ataki Kijanka na ofiary oszustwa Fantasmagorii i późniejsze odpowiedzi na te ataki.


3 miesięczny ban - to nie tak od razu. Aby jednak nie być gołosłownym kontynuując wątki, które zostały wyrzucone (całkowicie się nie da, bo przekopywanie się przez ten temat to jak szukanie nieodkrytego grobowca w Egipcie, żmudne, nudne i najczęściej bez satysfakcji). Co do Kijanka, to dwa dni temu jak ogłosiłem powyższy post - zgłosił konto do usunięcia, - więc Ci raczej nie odpowie.
Zamykam ten bezsensowny temat. Otwieram nowy. Mam nadzieję, że teraz posłuży on do informacji, a nie kłótni i przerabianie w kółko tego samego.
graves
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2018, 09:20:00 pm wysłana przez graves »