Egmont 2017

[Feldkurat]

Pewnie zostanę dojechany za tę wypowiedź, ale naprawdę, jeżeli ktoś uważa HC za "specjalną czy luksusową formę" wydawania komiksów to radzę poszerzyć swoje horyzonty.

Daj komuś palec to sięgnie po całą rękę. Gdy zaczną wydawać Rebirth w formie Marvel Now po jakimś czasie pojawią się głosy, że może lepiej byłoby to wydawać w formie Star Wars Komiks, bo jeszcze bardziej obniży to koszty i więcej miejsca zostanie na półce. Nie tędy droga.

N52, Rebirth i Vertigo powinno w całości być w HC moim zdaniem. Cena po rabatach za N52 teraz i tak jest śmieszna, bez problemu da się wyrwać każdy tom po 45 zł. A ilość miejsca na półce? No cóż, nie da się go rozciągnąć w nieskończoność. Jeżeli chce się rozwijać to hobby trzeba zainwestować w miejsce do składowania. Albo w przypadku braku takiej możliwości zainteresować się wersjami elektronicznymi.

Bardzo dobrze powiedziane, podpisuję się pod tym obiema rękami!

A co do pytania o duże rabaty, to szczerze mówiąc jestem nim zaskoczony. I również mogę udzielić odpowiedzi: wszędzie. Może w najpopularniejszych sklepach rabaty sięgają "zaledwie" 30-40%, ale mniejsi przedsiębiorcy muszą z takimi rabatami konkurować, zatem na Allegro bez problemu można znaleźć nowe komiksy za jeszcze nieco mniej. Trzeba tylko poszukać, zainwestować trochę więcej czasu. Jak to w życiu - coś trzeba zainwestować, albo czas, albo pieniądze.

[Szekak]

Też mi się wywracają flaki jak czytam o tym, by zmienić format wydawania komiksów DC. Są wydawane tak jak są od początku, wygląda to świetnie na półce i niech tak już zostanie. Wydali Centrale Gotham czy Jonaha Hexa w miękkiej i starczy.

[JanT]

W końcu jakieś głosy przeciw  Bo aż mnie to dziwiło.

I tak będzie po staremu tylko: mniej stron za taką samą cenę oraz będzie mało serii albo z niektórymi będziemy bardzo do tyłu 

[mack3]

Też mi się wywracają flaki jak czytam o tym, by zmienić format wydawania komiksów DC.

A mnie się wywracają flaki jak czytam, że zwykłe czytadła N52 powinny być wydawane w formie HC - więc w przyrodzie jakaś równowaga zostaje zachowana .
Oczywiście wszystko zwsze jest kwestią kasy - jak mam dopłacać 1-2 zł za HC jestem gotów to rozważyć (choć miejsca na półce mało, a ja bardzo lubię te lakierowane/błyszczące okładki MarvelNow), jak mam dopłacić 10 zł - to mówię - a po ch mi to.
A tak poza tym to podpisuję się pod tezą JanT, że pewnie i tak będzie tak jak jest (dla mnie - niestety).
Słów Antariego skierowanych do mnie o wąskich horyzontach nie będę specjalnie komentował - wolę sobie przeznaczyć ten czas na coś bardziej konstruktywnego (jak nawet skomentowanie 8azyliszka).

[kuba g]

Bo na Vertigo trzeba czekać 

Oczywiście trochę tak narzekam na siłę bo mimo, że zachowawcza oferta Egmontu jest gigantyczna (i rośnie) to jednak w końcu Kołodziejczak wywalczył Bone i samo to sprawia, że streetcred jeszcze jakiś mają w moich oczach

[amsterdream]

Wydali Centrale Gotham czy Jonaha Hexa w miękkiej i starczy.

Mało

Co wy z tą ciągłością? Superman czy Wonder Woman z Rebirth nie mają nic wspólnego ze swoimi odpowiednikami z N52. Dla mnie współczesne komiksy DC to synonim słowa czytadło, czym bardziej budżetowo będzie to wydane tym lepiej.

[pocztar]

Też uważam, że SC jest lepszym wyjściem. Zwłaszcza, że N52 miało naprawdę mało serii wartych wydania w HC i z Rebirth pewnie nie będzie dużo lepiej. Gotham Central poziomem zjada wszystko, co wyszło w Nowe DC Comics, a jest w miękkiej 

[Szekak]

Całe New 52 powinno być dalej wydawane w twardej. Trzeba zachować jedność, a nie zmieniać format. Jak dla kogoś to czytadło niewarte zakupu, to niech nie kupuje, dla mnie dołożyć parę złotych na twardą oprawę to żaden problem.

[Antari]

Żyjcie i dajcie żyć innym. Poziom N52 jest niski, więc czemu go ciągle kupujecie? Jeżeli nie kupujecie, to dlaczego komentujecie kwestie, które was nie dotyczą? Kilka takich pomocniczych pytań mi przyszło na myśl.

Skupcie się na frankofonach i Vertigo, czy co tam uważacie za ambitne i warte kupienia.

[rbo]

... Poziom N52 jest niski, więc czemu go ciągle kupujecie? ...

Bo czasem mam ochotę na steaka, a czasem na byle jakie frytki? I czasem się dziwię, że pakują mi te frytki i sprzedają za cenę jak argentyńską wołowinę.
No i chyba forum jest od dyskusji.

[Szekak]

Zer steakiem też cię robią, płacisz "za jakość", a tak rak i problemy z serduchem gratis.

[rbo]

... i problemy z serduchem gratis. ...

O, to to. Przy próbach przebrnięcia przez niektóre N52, czy inne MN, prawie to miałem. :-P

[Sokratesik]

Bo czasem mam ochotę na steaka, a czasem na byle jakie frytki? I czasem się dziwię, że pakują mi te frytki i sprzedają za cenę jak argentyńską wołowinę.
No i chyba forum jest od dyskusji.

Tyle coś kosztuje ile ktoś za to zapłaci. Jak płacisz za frytki tyle co za argentyńską wołowinę to nie dziw się, że tyle te frytki kosztują 

[Antari]

Bo czasem mam ochotę na steaka, a czasem na byle jakie frytki? I czasem się dziwię, że pakują mi te frytki i sprzedają za cenę jak argentyńską wołowinę.
No i chyba forum jest od dyskusji.

Już tu jednego mieliśmy od dyskusji o niczym. Ale jeżeli kupujesz to jak najbardziej jest to dyskusja w Twoim interesie.

HC to powinien być standard moim zdaniem, wystarczy spojrzeć na Muchę. Jakoś tam nikt nie narzeka na HC, a wbrew powszechnej opinii Mucha też wydaje pozycje słabsze, które wiele osób mogłoby woleć w SC, bo "nie zasługują". Egmont powinien iść w tę stronę z HC, dlatego cieszy mnie ruch w postaci klasyki Marvela.

Ostro jedziecie po N52 i Marvel Now, ale mylicie się generalizując, że wszystkie pozycje wchodzące w ich skład to gnioty (tak wyczytałem między wierszami). Batman Snyder-Capullo, Superman Morrisona, Wonder Woman Azarello to już są klasyki, które za 5-10 lat pewnie będą wymieniane obok najlepszych tytułów z tymi postaciami. To samo w Marvel Now - przemyślany i konsekwentnie realizowany bardzo długi run Hickmana w Avengers/New Avengers, Hawkeye Fraction-Aja czy Thor Aarona. Te pozycje chętniej zobaczyłbym w HC, bo uważam, że na to zasługują i stoją na przyzwoitym poziomie. Ale decyzję arbitralnie podjęto wobec wszystkich MN i trzeba było pogodzić się z SC. Tak samo w N52 tylko w drugą stronę. Dla mnie o wiele łatwiej przeboleć porządniejsze wydanie pozycji przeciętnych/słabych niż ubogie bardzo dobrych/świetnych. Takie jest moje zdanie. 

[rbo]

1. Już tu jednego mieliśmy od dyskusji o niczym...

2. Ale jeżeli kupujesz...

3. Ostro jedziecie po N52 i Marvel Now, ale mylicie się ...generalizując...

4. Te pozycje chętniej zobaczyłbym w HC...

1. Wycieczki osobiste... cóż, z lekkim rozbawieniem, pozostawię bez komentarza.

2. ... a nawet czytam. Na bieżąco...

3. Nie, nie mylę się. Tobie się podoba, komuś innemu nie. Gdzie tu jest miejsce na pomyłki?

4. No widzisz, a ja wolałbym DC (bo do Marvela mam sentyment a i forma wydania MN mi się podoba) w formacie SWK. Mógłbym kupić, przeczytać i wyrzucić. A tak ciągle się zabieram by to pogonić na pewnym portalu. Ale jestem leniwy. No i mam śliczną, zakurzoną kolekcję, kiepskich komiksów, których już nigdy po raz drugi nie przeczytam.
No! Ale za to w twardych oprawach

Ale, żeby nie było, nie jęczę ciągle na forum, że coś mi nie pasuje. Kupuję, czytam i nie wyrzucam. (Cholera, no i skomentowałem, punkt pierwszy :-P )