W wątku o Asteriksie już było to mówione, ale chyba tutaj warto to powtórzyć:
Nowy Asteriks jest koszmarnie zrobiony.
Krótki komentarz odnośnie jakości wydania: Nowy "Asteriks" jest wydany fatalnie. Jeżeli narzekałem na jakość "Papirusu Cezara" to w przypadku tego albumu jest kilka razy gorzej. Znacznie gorszy papier i naprawdę cienka oprawa.
Podpisuję się pod tym. I do tego lekko "niestarczająca" okładka, dosłownie milimetr, ale robi to złe wrażenie.