Uważam, że twoje obawy co do słabej sprzedaży komiksów Marvela sprzed dwudziestu, trzydziestu czy nawet czterdziestu lat (czyli nie dalej jak z połowy lat 70.) są przesadzone i skazane na porażkę. Jest wiele dobrych komiksów sprzed lat, które pod względem jakości scenariusza i rysunków mogą spokojnie konkurować z pozycjami najnowszymi. Jeśli Egmont postawi na odpowiednie tytuły, nie będzie problemów ze sprzedażą.
Ech, jakbym chciał przeczytać tego chwalonego wszędzie Warlocka Starlina... i Separate Reality.
To 2 komiksy, których najbardziej mi żal, że je wycięto.
Inne ciakwe pozycje z ekskluzywów z innych krajów: X-Men "DoFP" (czyli absolutna klasyka X-Menów), Circle of Blood (wiadomo, klasyczny Punisher), Suicide Kings (ponoć dobra historia z Deadpoolem), Vampire State (wysoko oceniana historia z Kapitanem Brytanią), Hey, It's Deadpool (pierwsze zeszyty z Deadpoolem) dostaniemy (najprawdpodobniej) w MMH lub od Egmontu.
Z kolei Kapitan Brytania Moore'a i Infinity Gauntlet to takie tytułu, które (jestem przekonany) wcześniej czy później ukażą się i tak po polsku w ofercie jakiegoś wydawcy.
...Ale na tego Warlocka i Dr. Strange'a to chyba niestety nie ma nadziei...
Tak przy okazji - czy wątki z tego Warlocka są ważne dla jakichś późniejszych eventów (nie wiem, Infinity Gauntlet czy Anihilacja)?