Stellaris ma świetne early game (klimat eksploracji kosmosu, final frontier itd.), nudny mid-game i late game do którego nigdy nie doszedłem. Zaczynam nową kampanię, którą porzucam po skolonizowaniu 4-5 planet. I tak w kółko macieju.
To Paradox, wiec za parę lat i kilkadziesiąt patchy pewnie będzie zajebiście. Na razie gra to zmarnowany potencjał.
Polecam posiedzieć na steamworkshop i wyłowić co ciekawsze mody - poprawione AI, nowe modele i typy statków, nowe soundtracki, nowe technologie, nowe traitsy, nowe systemu rządów, nowe eventy. Masa tego jest.