Moja lepsza połówka ma młodszą siostrę, która o dziwo ogląda te wszystkie młodzieżowe seriale z CW z koleżankami (zaznaczę że jest studentką, a tam głosują młodsze jeszcze osoby), ogląda Arrowa (którego porzuciłem w połowie pierwszego sezonu) i Flasha (którego nawet nie zacząłem) i jak zaproponowałem jej komiksy to powiedziała, że nie ma zamiaru czytać nic z tymi bohaterami . Zaproponowałem Miejsca oraz Daytrippera, które wg mnie powinny jej podejść bardziej niż super bohaterowie i też odmówiła. Może teraz zrozumie ktoś czemu jestem sceptyczny. (...) Jeśli będzie rzeczywiście 500 sztuk zamówień to dołożę też swoje parę groszy (ale nie wcześniej) i kolejny raz podsunę jej komiks (może tym razem spróbuje, ale wątpię).
A wziąłeś pod uwagę, że ona może Cię najzwyczajniej nie lubić? Lub, że podejrzewa cię, że podsuwasz jej te komiksy z innych powodów niż milość do literatury obrazkowej? Albo ma ambicję, żeby samodzielnie odnajdywać to, co jej się podoba? Albo się z tobą droczy, bo chce żebyś się bardziej starał.
Jest naprawdę wiele możliwości wytłumaczenia, czemu ona tak postępuje i większość z nich nie ma nic wspólnego z wytłumaczeniem, czemu ci, co lajkowali "Archiego" zrobili to, co zrobili.
A po drugie, bardziej istotne, według mnie wydawanie tego typu rzeczy w takiej formie jest POZBAWIONE SENSU. Co stoi na przeszkodzie żeby to wydać normalnie?
Tu przyznam ci rację. A nawet podejrzewam, że jakiś czujny wydawca po prześledzeniu tej akcji na Facebooku już wysłał ofertę do wydawcy "Archiego" i - jak dobrze pójdzie - to przed końcem roku wyda ten komiks bez przedpłat, bez głosowań i bez obrażania się na klientów, że nie są tacy, jak sobie wymarzył, ale za to z zyskiem.
A jeśli nie, to przynajmniej zablokuje tytuł na następne pięc lat.