Muszę przyznać że wydawnictwo Fantasmagorie, jak na początek swojej działalności, poczyna sobie bardzo bardzo obiecująco. Widać że starają się słuchać potencjalnych odbiorców
Nie jestem ekonomistą, dlatego nie bardzo orientuje się jak to wszystko wyglada, jednak jak dla mnie jeżeli system preorderów (taki jak w przypadku TMNT) nie doprowadzi do krachu komiksowego w Polsce, to jak najbardziej mogę w ten sposób zamawiać każdy komiks. Zarówno my jak i wydawnictwo jesteśmy wtedy zadowoleni
Okej a teraz pytanko: jak tam Quantum and Woody?