Sądząc po zainteresowaniu RR na tym forum (które stanowi pewnie jakąś połowę polskiego targetu komiksowego;), to nie powinno być problemu z opchnięciem tej kupki, która na moje oko nie stanowi nawet 1000 egzemplarzy.
Stwierdzanie po dwóch tygodniach, że sprzedaż nie jest zadowalająca... hmmm, nie rozumiem. Sam jeszcze nie kupiłem, przecież nie rzucę się z kasą w dniu premiery. Jak się uzbiera parę tytułów, które chciałbym przeczytać, to zamówię. I myślę, że wielu zrobi podobnie, a są też tacy, który zamówią jak będzie kilka tomów/całość (nie mnie oceniać czy to jest słuszne). Seria rozkręci się z czasem, bo Moore nie jest jakąś znaną marką, więc tutaj swoje raczej zrobią dopiero recenzje i polecanie znajomym, poszerzenie dystrybucji też nie zaszkodzi. Szczerze mówiąc wywnioskowałem z wypowiedzi, że jesteście odporni na ewentualną wtopę, zwłaszcza że zbliżające się makarony mają według mnie mniejszą szansę na dobrą sprzedaż niż RR. No a teraz nagle okazuje się, że po dwóch tygodniach od premiery pierwszego komiksu zmieniają się plany. Nie jestem pierwszym, który to pisze, ale czasem lepiej jest mniej obiecać, a miło kogoś zaskoczyć, bo po tych wszystkich obiecankach, to złośliwi będą mieli używanie.