Dystansujac sie od opinii kolegow oraz od tego czy to dobry czy nie tytul - kuba sadzisz, ze to jest legitne?
Ze pierdyliard mlodych pelikanow od tak, nagle glosuje na srednio znany w PL komiks jak Archie?
W sensie? Ze odrzucam, źe zostali skrzyknięci? Nie, zostali, to nawet było przyznane. Ja po prostu nie potrafię, staram się ale nie umiem dojrzeć jakim problemem miałoby być fakt w tym, że zainteresowana jest tym grupa młodszych dziewcząt i chłopców, którzy w większości wypadków są widzami serialu, który widza obecnie na Netflixie.
Czy to jest pompowane sztucznie? Możliwe, ale skoro 20 osób piszących na tym forum niektórzy potrafią traktować jako głos środowiska to wydaje mi się, ze nawet taki spęd należy traktować w miarę poważnie bo coś pokazuje, to jednak dalej jest minimalnie zainteresowany potencjalny klient.
I tak jak pisałem wcześniej, to nie będzie pierwszy raz jak ktoś poznał komiks przez jego adaptacje i to nie jest zła rzecz. To może być ściema, żadna z tych osób nie kupi komiksu bo będzie za drogi, bo lajkowala dla znajomków, bo coś tam, ale daje osobiście tu mińimum kredytu zaufania i na bank nie przyłącze się do koneserów szukających 'ale' bo ich fanfavourite przepadł w plebiscycie popularności.
Ludzie narzekają na brak młodej krwi ale odrzucają potencjalny jej napływ bo nie są tacy jak sobie wymyślili (czyt, nie są potencjalnymi klientami mojego getta), bo nie ufają, bo costam, tak właśnie potyka się promocja czytelnictwa, a nie przez to, ze egmont wydaje słabe superhero.