Nie chcę się wymądrzać ale serio są osoby co bronią wydawnictwo?
Powtarzam po raz kolejny. Co z tego, że jak nawet uda się wydać te Żółwie jak poślizg jest na pięć innych tytułów. Rachel ma się ukazywać co ile miesięcy? Co 10? To przecież 6 tomów. Kiedy to wyjdzie? Żółwie w takim tempie za parę lat? Innych mi się już nie chce wyliczać, a też to nie są wydania zbiorcze.
Dałem kredyt zaufania do końca września i poczekam na komiksy. Ale to jest już istny cyrk.
Teraz to już czekam na zwrot kasy.